https://portalstoczniowy.pl/wiadomosci/ ... vette-epc/
Autor niby sugeruje jako substytut Czapli, ale nie miejmy złudzeń
![Very Happy :-D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
No ale tak po prawdzie to można by wykorzystać 3 nasze maszyny od spadaków. Zredukować im eksadrę do 12xC295M, bo i tak mają dostać dodatkowo C130. Z tego co pamiętam godzina lotu CASA kosztuje nas mniej niż godzina na M28. Specjalnie i tak nie ma pomysłu. D24 twierdzi, że przejęcie rzeszowskiego P&W zakończyło się fiaskiem więc problemy z silnikami mogą dotknąć też część Bryz. Może być dobry czas na jakąś sensowną zmianę. Uzupełnić to jakimiś zestawem MALE i chyba więcej tam nie potrzeba...Mitoko pisze:Czy ogólnie potrzebujemy ? Tak - potrzebujemy 2-4 maszyn patrolowych i ratowniczych nieco większych od Bryz.
Dlatego mi się tak bardzo podobaszafran pisze:Same minusy tego programu
Biorąc pod uwagę liczbę egzemplarzy w użyciu to musiałby być totalny przypadek i szybka reakcjaGrulgor pisze:Jak napisałem "jeśli nadarzy się okazja". Poza C235/295 jest jeszcze ATR72... to gdybanie, ale nie o czymś nierealnym
Były takie pomysłu, aby przy okazji modernizacji do poziomu C295W przerobić kilka na MPA.AdrianM pisze:No ale tak po prawdzie to można by wykorzystać 3 nasze maszyny od spadaków. Zredukować im eksadrę do 12xC295M, bo i tak mają dostać dodatkowo C130.Mitoko pisze:Czy ogólnie potrzebujemy ? Tak - potrzebujemy 2-4 maszyn patrolowych i ratowniczych nieco większych od Bryz.
Pamiętaj, że morskie szybciej się zużywają.AdrianM pisze:Pierwsze Sokoły do kanibalizacji będą jednak chyba z 25 BKPow. Zastanawiają mnie faktycznie Bryzy, bo nie pamiętam które mają jakie silniki.
podobnie było z fregatami z Australii, obecnie z A17... z reakcjami bywało i bywa różnie, ale takie okoliczności mogą się jednak powtórzyć. Potencjalna okazja może być przewidziana też dzięki kontaktom z użytkownikami w czasie regularnych spotkań NATO capability groups. Zainteresowanie "kompaktowymi" MPA jak CN-235 (http://globalmilitaryreview.blogspot.co ... itime.html) rośnie i w zasadzie są dwa rozwiązania: kupować z kimś (taniej niż samemu), lub odkupić od kogoś kto doszedł do wniosku, że potrzebuje jednak większego samolotu.Mitoko pisze:Biorąc pod uwagę liczbę egzemplarzy w użyciu to musiałby być totalny przypadek i szybka reakcja
Z jakiegoś powodu ten pomysł nie doszedł do wniosku. Czytałem gdzieś z pół roku temu wywiad gen. Andrzejczaka, gdzie twierdził jakoby CASA była błędem, a potrzeba nam dużego konia. Jeśli tak to ktokolwiek zainteresowany mógłby przecież podnieść kwestie zagospodarowania części tych maszyn. Nie przypuszczam też, żeby była tu mowa o jakiś kolosalnych pieniądzach na doinwestowanie takiej modernizacji do MPA. Kilka takich MPA wraz z AW101 oraz potencjalnie Ślązak ZOP i już by to tak tragicznie nie wyglądało.Mitoko pisze:Były takie pomysłu, aby przy okazji modernizacji do poziomu C295W przerobić kilka na MPA.
skąd taka myśl? C295 był kandydatem w programie Rybitwa. Sądzę, że możliwość pozyskania mniejszego C235 też nie zostałaby zignorowana.AdrianM pisze:Podstawowe pytanie, czy kotkolwiek u nas jest zainteresowany kompaktami? Może sprawa się rozbijać o to, że nie spełniają naszych ambicji.
powód był raczej ten sam co dla innych programów.AdrianM pisze:Z jakiegoś powodu ten pomysł nie doszedł do wniosku
obawiam się, że nie mamy czegoś takiego jak "nadliczbowe" i raczej pozyskanie kolejnych w wersji docelowej jest rozwiązaniem. Koszt MPA to i tak przede wszystkim jego wyposażenie misyjne (coś jak jelcz a jelcz z NSM-amiszafran pisze:Oczywiście, że można przejąć nadliczbowe C295 i powoli dostosowywać do wersji patrolowej
Żeby nie została zignorowana musiałaby porazić niską ceną.Grulgor pisze: skąd taka myśl? C295 był kandydatem w programie Rybitwa. Sądzę, że możliwość pozyskania mniejszego C235 też nie zostałaby zignorowana.
Mocno powiedziane. Myślę, że dość rzetelny artykuł na ten temat był tutaj:Grulgor pisze:C295 był kandydatem w programie Rybitwa.
Nie wiem tylko na ile powyższe jest spekulacją dziennikarzy, a na ile problemem dogadania się wew. MON.O nowych morskich samolotach patrolowych programy modernizacji technicznej Sił Zbrojnych RP wspominają już od kilku lat. Dopiero jednak pomysł przebudowy dwóch lekkich samolotów transportowych CASA C‑295M po raz pierwszy dał nadzieję na poważne zwiększenie potencjału BLMW. Niestety, późniejsze dyskusje czy przebudować pozostające w dyspozycji maszyny (Siły Powietrzne dysponują 16 egzemplarzami), czy kupić nowe, skutecznie wstrzymały realizację projektu.
To chyba wystarczająco wyjaśnia jakim był kandydatem w programie Rybitwa. W mojej ocenie program miał szansę póki w grę wchodziło zagospodarowanie kilku maszyn z 8.BLT.Na ogłoszenie w sprawie Rybitwy odpowiedziało aż 17 podmiotów:...
Niby 16 samolotów w eskadrze to dogmat nie do pokonania? A przecież już jest 15Grulgor pisze:obawiam się, że nie mamy czegoś takiego jak "nadliczbowe"
nie zrozumiałeś... zapytałeś wcześniej: "czy kotkolwiek u nas jest zainteresowany kompaktami? Może sprawa się rozbijać o to, że nie spełniają naszych ambicji". Artykuł, który podałeś w linku daje odpowiedź na zadane pytanieAdrianM pisze:Mocno powiedziane. Myślę, że dość rzetelny artykuł na ten temat był tutaj:Grulgor pisze:C295 był kandydatem w programie Rybitwa.
http://zbiam.pl/artyku%C5%82y/lotnictwo ... ojnych-rp/