Wojna na Ukrainie.

czyli hobby, kultura, sztuka, wścieklizna i w ogóle offtopic...

Moderator: nicpon

jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: jogi balboa »

Kaczyński w Kijowie: Na Ukrainie potrzebna jest misja pokojowa NATO lub szerszego układu międzynarodowego

Mówiłem. PiS chce wplątać Polskę w otwartą wojnę.
Speedy
Posty: 574
Rejestracja: 2004-07-23, 15:24
Lokalizacja: Wawa

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Speedy »

Mam pytanie do bardziej zorientowanych marynistycznie kolegów (nie taję że Gregski jest tu głównie na myśli :) )

Japońska agencja Kyodo poinformowała o zaobserwowaniu 4 rosyjskich okrętów - transportowców desantowych, które przeszły przez cieśninę Tsugaru na Morze japońskie. Link

https://english.kyodonews.net/news/2022 ... raine.html

Gdyby to rzeczywiście była próba zasilenia oddziałów walczących na Ukrainie, jak długo orientacyjnie zajęłoby takim jednostkom przejście stamtąd np. przez Morze Śródziemne do Sewastopola? Lub przez Bałtyk do Bałtijska?
Pozdro
Speedy
Awatar użytkownika
Grzechu
Posty: 1658
Rejestracja: 2004-06-29, 16:05
Lokalizacja: Kwidzyn (Powiśle)

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Grzechu »

Prawda? Nieprawda?
Może przemalowali numer na Kotowie, który jakoś tak teraz miał być wcielany?
A może faktycznie Grady topiące Bykowa to hmmm... nadinterpretacja?
Ktoś potrafi rozpoznać ewentualne różnice między Bykowem a pozostałymi?

Republika marzeń...
Napoleon
Posty: 4714
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Napoleon »

Taka propaganda byłaby skuteczna, gdybym usprawiedliwiał działania Rosji. Ja jedynie przedstawiam dlaczego dzieje się jak się dzieje...
Przypomina mi to twoją narrację w kwestii pandemii...
Przy czym przedstawiając "dlaczego dzieje się jak się dzieje" przyjmujesz punkt widzenia Rosjan. A to błąd. Bo tak jak się dzieje, nie dzieje się z tego powodu, który podają Rosjanie. Napisałem to wcześniej - NATO mogłoby w ogóle nie być, a wojna na Ukrainie by była. Bo Putin zamierza odbudować ZSRR w granicach zbliżonych co najmniej. To jest powód a nie zagrożenie NATO. Wyjaśniłem, dlaczego przyjęcie czy to Gruzji czy Ukrainy do NATO było i jest niemożliwe. Nie odniosłeś się do tego a przytaczasz argumenty rosyjskie, które są czystą propagandą i nie ma w nich kawałka prawdy. Dlatego uważam nadal, że twoja postawa świadczy tylko o tym, że ta propaganda skierowana "na zewnątrz" bywa skuteczna.
Miałeś czas przyzwyczaić się, że na Twoje durnoty nie reaguję inaczej niż... radośnie
Nie Marmik. Reagujesz histerycznie. Co gorsza, jak zauważyłem, zaczynasz korzystać ze swej uprzywilejowanej pozycji moderatora i kasować moje posty gdy zwracam ci uwagę na niewłaściwe zachowanie. Oczywiście swoje posty, obraźliwe dla mnie zachowujesz. Napisałem Ci już, że to jest niegodziwe. Ale to bardziej twój problem niż mój, bo o Tobie świadczy.
Dlaczego chorego? A gdyby mu się udało? Czy Dżyngis-chan był chory?
Czingis Chan raczej, w dzisiejszym tego słowa rozumieniu, w porządku nie był. Aczkolwiek pamiętajmy, że liczy się jeszcze kontekst historyczny - czasy były jakie były i ludzie inaczej odbierali pewne kwestie. Choć akurat Czingis Chan, nawet jak na swe czasy, odstawał od normy. Wśród ludzi władzy osób patologicznych (w różnym tego słowa znaczeniu) jest podobno relatywnie znacznie więcej niż przeciętna.
Pytasz się, "a gdyby się Putinowi udało"? Tylko co? Bo musiałoby mu się udać kilka a może nawet kilkanaście rzeczy na raz. Ocena zaś tego i tak byłaby podobna a relacje z Zachodem popsute. Warto by było? Skoro to co robił do tej pory wychodziło mu nieporównanie lepiej. Nic więcej niż to co miał na pewno by nie osiągnął.
Per reports the patrol ship of the far sea zone "Vasily Bykov" of the Russn Navy returned to the port of Sevastopol.

M.in. dlatego pytałem się o to ile dostał tych gradów i jakie mógł ponieść uszkodzenia. Bo było mi trudno uwierzyć, by 1-2 rakiety zatopiły tak duży okręt. Ale też dołączam się do pytania, bo sprawa jest, jak mi się wydaje, ciekawa. Coś tam jednak zostało trafione, coś się paliło.
Ale im walnęli oprócz tego co jest na filmie zniszczonych zostało 7 śmigłowców na tym lotnisku , ciekawe czego użyli ?
Też jestem ciekaw. Ale zwróciłem tez uwagę, że w swym komunikacie Ukraińcy podali iż wykonali kilka ataków lotniczych. Czytałem gdzieś, że zachowali jeszcze trochę samolotów, nie używają ich zbytnio jednak gdyż Rosjanie pokryli przestrzeń powietrzną swymi systemami OPL. A teraz kilka ataków lotniczych... Zwróciłem też uwagę na to, że w podawanych przez Ukraińców statystykach rosyjskich strat (mimo wszystko uważam je za dość wiarygodne, choć zapewne z jakimś tam marginesem) relatywnie wzrosła liczba zniszczonych systemów OPL. Nie wiem jakie to systemy, ale może tu należałoby szukać zwiększonej, jak się wydaje, aktywności ukraińskiego lotnictwa? Czy ktoś coś na ten temat wie?
Kaczyński w Kijowie: Na Ukrainie potrzebna jest misja pokojowa NATO lub szerszego układu międzynarodowego
Niemcy już dementują. Tego się właśnie obawiałem, że to będzie taki woluntarystyczny wyskok obliczony bardziej na sondaże. Sam wyjazd może i nie był takim złym pomysłem, ale takie gadanie... Szkoda mówić. No i zaczynam się obawiać, że to za bardzo z sojusznikami jednak skonsultowane nie było. A to by dobre nie było.

Jogi, tak z ciekawości - co ty tak te flagi zmieniasz. I dlaczego na Węgry? Nie, żebym marudził, ale zaczynam nie nadążać... :roll:
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Marmik »

Napoleon pisze: 2022-03-16, 19:36Przypomina mi to twoją narrację w kwestii pandemii...
Świetnie trafiłeś. Akurat w kwestii pandemii byłeś niekwestionowanym "mistrzem" w powtarzaniu wszystkiego za mediami. Coś w stylu "mówię co myślę, myślę co mówią". A czy to akurat była prawda... to już bez znaczenia.
Napoleon pisze: 2022-03-16, 19:36Nie Marmik. Reagujesz histerycznie. Co gorsza, jak zauważyłem, zaczynasz korzystać ze swej uprzywilejowanej pozycji moderatora i kasować moje posty gdy zwracam ci uwagę na niewłaściwe zachowanie. Oczywiście swoje posty, obraźliwe dla mnie zachowujesz. Napisałem Ci już, że to jest niegodziwe. Ale to bardziej twój problem niż mój, bo o Tobie świadczy.
Uprzedziłem, że nie będzie się to rozlewać poza Psychole to nie będzie. Jak nie umiesz czytać to wróć do szkoły.
Tutaj możesz skamleć do woli.
Tam skasuję dwa ostatnie posty jak tylko dotrze do Ciebie to co napisałem (czyli pewnie nigdy).
Grzechu pisze: 2022-03-16, 19:01Prawda? Nieprawda?
Na razie chyba bez istotnego znaczenia. Kto chce to dla niego będzie prawda, a kto nie chce to będzie nieprawda. I na razie to każdemu wystarczy. O to czy Invincible pod Falklandami został uszkodzony czy nie to do dziś potrafią się ludzie spierać.
Tu liczy się przekaz i kto pierwszy go dobrze sprzeda. Pierwsza była Ukraina. To najbardziej zaawansowana wojna informacyjna w tym wieku, a może i w ogóle.
Jedyna pewna weryfikacja, czy to ten czy nie to porównanie pofałdowania blach (są dobre materiały porównawcze). Niestety, tu obraz z kamery jest zbyt rozmyty i oświetlenie nie pomaga w identyfikacji.
Zrzut ekranu (293).png
Zrzut ekranu (293).png (1.34 MiB) Przejrzano 2320 razy
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4560
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: SmokEustachy »

Tymczasem w Moskwie:


Radzio rozważa:

Awatar użytkownika
peceed
Posty: 1288
Rejestracja: 2019-09-12, 16:25

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: peceed »

Rosja to jednak stan umysłu.
Ale zachód źle rozegrał kwestię informacyjnie. Firmy które się wycofują powinny jasno udzielać w swoich komunikatach pożegnalnych "wojna na Ukrainie", "napaść na Ukrainę", "bombardowania miast" itd.
Ostatnio zmieniony 2022-03-17, 08:30 przez peceed, łącznie zmieniany 2 razy.
Należy zdekolonializować Azję Północną.
Napoleon
Posty: 4714
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Napoleon »

Uprzedziłem, że nie będzie się to rozlewać poza Psychole to nie będzie
Twoje wypowiedzi, Marmik, w tematach merytorycznych urągają dobremu wychowaniu i absolutnie nie przystają do "normalnych' tematów. Te swoje skandaliczne wypowiedzi pozostawiasz. Moje posty z kolei, w których zwracam ci uwagę na niestosowność twego zachowania i nerwowe, wręcz histeryczne reakcje, kasujesz. A to oznacza, że wykorzystujesz swą pozycję, co jest niegodziwe. I świadczy o tobie to co świadczy.
Nie mam zamiaru nad tym się rozwodzić, ale draństwo jest draństwem. A ty zachowujesz się w tym przypadku jak pospolity drań.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4560
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: SmokEustachy »

Napoleon pisze: 2022-03-17, 00:58
Uprzedziłem, że nie będzie się to rozlewać poza Psychole to nie będzie
Twoje wypowiedzi, Marmik, w tematach merytorycznych urągają dobremu wychowaniu i absolutnie nie przystają do "normalnych' tematów. Te swoje skandaliczne wypowiedzi pozostawiasz. Moje posty z kolei, w których zwracam ci uwagę na niestosowność twego zachowania i nerwowe, wręcz histeryczne reakcje, kasujesz. A to oznacza, że wykorzystujesz swą pozycję, co jest niegodziwe. I świadczy o tobie to co świadczy.
Nie mam zamiaru nad tym się rozwodzić, ale draństwo jest draństwem. A ty zachowujesz się w tym przypadku jak pospolity drań.
Przystają. I rację ma. Z chomikiem lepiej?
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Marmik »

Napoleon pisze: 2022-03-17, 00:58Twoje wypowiedzi, Marmik, w tematach merytorycznych urągają dobremu wychowaniu i absolutnie nie przystają do "normalnych' tematów. Te swoje skandaliczne wypowiedzi pozostawiasz. Moje posty z kolei, w których zwracam ci uwagę na niestosowność twego zachowania i nerwowe, wręcz histeryczne reakcje, kasujesz. A to oznacza, że wykorzystujesz swą pozycję, co jest niegodziwe. I świadczy o tobie to co świadczy.
Nie mam zamiaru nad tym się rozwodzić, ale draństwo jest draństwem. A ty zachowujesz się w tym przypadku jak pospolity drań.
Jak wspomniałem, biadol ile wlezie. Utartą linię Twojego biadolenia dobrze znam. W zwracaniu uwag jesteś "profesorem". Nie było najmniejszej szansy by cokolwiek Ci wytłumaczyć, skoro nie rozumiałeś odniesienia do swojej odkrywczej uwagi o istnieniu tylko dwóch Leningradów na Bałtyku, co związek z moimi wypowiedziami miało po prostu komiczny. Jak tu się nie śmiać. A rozkładu zdań już dawno nie chce mi się robić.

Zawsze możesz zgłosić owe "skandaliczne wypowiedzi" do moderacji. Są tu jeszcze dwie osoby, które mogą bez żalu z mojej strony coś wyciąć jeśli uznają za słuszne. Ale nie, Ty wolisz pouczać i biadolić by poszukiwać atencji.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Awatar użytkownika
Gregski
Posty: 1681
Rejestracja: 2006-01-27, 21:47
Lokalizacja: Na Kociewiu albo na morzu

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Gregski »

Speedy, trudno jest mi powiedzieć bo nie znam marszruty (Puszczą je przez kanał sueski?). No znam też prędkości.
Tankowiec idący przez kanał z prędkością 12-14 węzłów zrobiłby to jak sądzę w jakieś 5 tygodni.
No ale te kalosze są bardziej wrażliwe na pogodę. Do tego nie sądzę by miały wystarczający zasięg. Trzeba je po drodze bunkrować. Przy obecnych sankcjach to prawie jak bunkrowanie rajderów.
No i nie wierzę by próbowano tymi okrętami przerzucać ludzi. Tam nie ma warunków ani zapasów by trzymać nadprogramowy personel tak długo na burcie.
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6668
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Peperon »

Skutek uboczny napaści Rosji na Ukrainę. Włochy zwiększają budżet obronny.
Ciekawe kto będzie następny...
https://zbiam.pl/2-pkb-na-sily-zbrojne- ... -wloskiej/
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Napoleon
Posty: 4714
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Napoleon »

Gdyby to rzeczywiście była próba zasilenia oddziałów walczących na Ukrainie, jak długo orientacyjnie zajęłoby takim jednostkom przejście stamtąd np. przez Morze Śródziemne do Sewastopola?
A przejdą one przez cieśniny? Turcy je puszczą?
W Bałtijsku zaś to te jednostki się za bardzo chyba nie przydadzą.
Jak wspomniałem, biadol ile wlezie
Nie "biadolę" Marmik, tylko zwracam Ci uwagę (jak trzeb, to trzeba). Że wykorzystujesz swą uprzywilejowaną pozycję. Co do reszty, to ja mam taką zasadę, że jeżeli ktoś czego nie rozumie, to tłumaczę. To znakomicie dyskusję ułatwia. Na tym pozwolę sobie ten wątek zakończyć z nadzieją, że nie trzeba będzie do niego wracać.
Awatar użytkownika
Edward Teach
Posty: 863
Rejestracja: 2006-09-22, 23:13
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Edward Teach »

https://wydarzenia.interia.pl/raporty/r ... Id,5899130

Rosyjskie okręty desantowe gdzieś sobie płyną.
Edward Teach www.pdf-model.pl
Piotr S.
Posty: 2416
Rejestracja: 2006-05-24, 18:48

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Piotr S. »

Emil Czeczko nie żyje! Był dezerterem z polskiej armii. "Został znaleziony powieszony w miejscu zamieszkania na Białorusi"
informację podał białoruski dziennikarz Tadeusz Giczan .
https://wpolityce.pl/kryminal/590327-em ... powieszony
Pamiętam jak oficjalnie podano informację o jego dezercji to generał Skrzypczak powiedział ,że za to jest czapa .
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4560
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: SmokEustachy »

tym razem atak koparki!

I 6 część Mixa z Tik Toka:

Czysta tiktoków.
Zablokowany