Wojna na Ukrainie.

czyli hobby, kultura, sztuka, wścieklizna i w ogóle offtopic...

Moderator: nicpon

Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4560
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: SmokEustachy »

Wojciech Łabuć pisze: 2022-03-19, 23:43 Oj wstyd Smoku. Jakieś opary wdychasz a najprawdziwszego polskiego radia nie słuchasz?

https://www.polskieradio.pl/39/156/Arty ... w-historii

Takie rzeczy najpierw się uzgadnia oraz powinno mieć się świadomość tego jak Rosja wykorzysta to propagandowo i wykorzysta. Przekłamując po części, przekręcając ale wtrącając "drobne prawdy" jak to, że to nasza samodzielna Polska propozycja.

Takich oświadczeń nie wygłasza się "z pały". To się najpierw konsultuje i sprawdza jaki to może wywrzeć efekt. Pierd... głupoty bez większych konsekwencji to możemy tu na tym forum. Ale nie politycy i to jeszcze w takiej sytuacji. Myślenie, planowanie, uzgadnianie międzynarodowe i dopiero kłapanie paszczęką.
Skąd wiesz że było z pały?
Wojciech Łabuć
Posty: 572
Rejestracja: 2020-04-15, 12:17

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Wojciech Łabuć »

Po efekcie. Chcesz mi powiedzieć, że to była głęboko zaplanowana klapa?
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4560
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: SmokEustachy »

To nie była klapa.
Wojciech Łabuć
Posty: 572
Rejestracja: 2020-04-15, 12:17

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Wojciech Łabuć »

Też zauważyłem jak sojusznicy z uśmiechem i entuzjazmem poparli to. I te zrozumienie ze strony Łgarowa. Kolejny krok to Sasin jako kierownik tej imprezy. Co tu się mogłoby nie udać?
Awatar użytkownika
Gregski
Posty: 1681
Rejestracja: 2006-01-27, 21:47
Lokalizacja: Na Kociewiu albo na morzu

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Gregski »

A jaka jest reakcja Ukraińców?
Czy oni przestraszyli się że mogą paść ofiarą takiej machinacji z naszej strony?
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Wojciech Łabuć
Posty: 572
Rejestracja: 2020-04-15, 12:17

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Wojciech Łabuć »

Jeśli tonącemu obiecasz koło ratunkowe to będzie protestował? Tylko co jak tego koła jednak nie rzucisz później...
Awatar użytkownika
Gregski
Posty: 1681
Rejestracja: 2006-01-27, 21:47
Lokalizacja: Na Kociewiu albo na morzu

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Gregski »

A ja mysle, ze oni dokladnie wiedza, iz ta cala "afera" to ruskie lgarstwa podtrzymywane przez pozytecznych idiotow ktorzy nawet w tej sytuacji nie sa w stanie odpuscic sobie partyjnych gierek.
Jak chca walic w PiS to niech sie zajma "Polskim Ladem'' a nie takimi sprawami.
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
tom
Posty: 878
Rejestracja: 2011-05-07, 10:52

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: tom »

W ogóle błędy to popełniają i inni. Możnaby wyliczać, którzy politycy Zachodu zrobili błędy w relacjach z Putinem i gdzie (Tusk też się w to wlicza). Postawa Scholza i jego "pomoc" Ukrainie nadal jest dwuznaczna. Zełenski też robi błędy. Gdyby nie krzyczał na antenie "dawajcie MIGI i to migiem!":) a uzgadniał to "po cichu" w rozmowach prywatnych, to może by i je jakoś dostał (chyba dałoby się to zrobić tak, by Rosjanie nie wiedzieli).
Wojciech Łabuć
Posty: 572
Rejestracja: 2020-04-15, 12:17

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Wojciech Łabuć »

Tom to już było wałkowane - nie Zelenski czy Ukraińcy wygadali się z MiGami.
tom
Posty: 878
Rejestracja: 2011-05-07, 10:52

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: tom »

Dziś czytałem, jak jeden z rosyjskich żołnierzy skarżył się, jak to ukraińska babcia posłała na tamten świat ośmiu jego kamratów pasztecikami, do których dodała truciznę. To mi przypomina metody, które Rosjanie sami stosowali w dobie napoleońskiej zatruwając studnie i żywność na trasie przemarszu Wielkiej Armii w 1812 r. Jeśli do białoruskich szpitali trafiają rosyjscy żołnierze, którzy nie jedli 5 dni (jak czytam), to i może to wynikać także ze strachu przed ruszaniem ukraińskich zapasów (a Amerykanów zdumiewa w ogóle, że rosyjska logistyka w tej wojnie to dno). A do cywilów Rosjanie strzelają nie tylko dlatego, że mają nakazaną eksterminację i zastraszenie ludności ukraińskiej. Oni się boją cywilów, bo wiedzą, że czynnie walczą, jak nawet ta babcia. Była ostatnio informacja, że zastrzelili 20-latkę w jadącym samochodzie. To może też wynikać ze strachu, że z jadącego samochodu wyleci w ich stronę koktajl Mołotowa. Mieliśmy przecież taki filmik, którym chwalili się Ukraińcy, jak to rzucili w czołg z osobowego pojazdu.
Wojciech Łabuć
Posty: 572
Rejestracja: 2020-04-15, 12:17

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Wojciech Łabuć »

Strzelali od samego początku. Nawet do ludzi, którzy podnieśli ręce do góry. Strzelają nawet do samochodów cywilnych, które próbują zawracać i uciekać jak do nich Rosjanie strzelają.
tom
Posty: 878
Rejestracja: 2011-05-07, 10:52

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: tom »

Dlatego babci nie ma co się dziwić... Wiedziała o ich metodach, to się zrewanżowała.
Napoleon
Posty: 4714
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Napoleon »

Dziś czytałem, jak jeden z rosyjskich żołnierzy skarżył się, jak to ukraińska babcia posłała na tamten świat ośmiu jego kamratów pasztecikami, do których dodała truciznę.
Jak znam życie, to "miejska legenda". Być może puszczona przez samych Ukraińców by rosyjscy żołnierze bali się jeść nie sprawdzonej żywności i chodzili głodni?
W ogóle błędy to popełniają i inni. Możnaby wyliczać, którzy politycy Zachodu zrobili błędy w relacjach z Putinem...
Zachód chciał Putina "oswoić". Do 2014 roku, nawet pomimo wojny w Gruzji, można było taką strategię uznawać za sensowną. Zastrzeżenia co do polityki Zachodu wobec Rosji, można było mieć dopiero po zaborze Krymu i awanturze w Doniecku. Nie krytykowałbym jednak Zachodu za to co robiono wcześniej, bo nikt nie mógł mieć wiedzy że ma do czynienia z tym z kim ma.
Jak chca walic w PiS to niech sie zajma "Polskim Ladem'' a nie takimi sprawami.
Zajmują się. Ale krytyka "polskiego ładu" nie przebija się przez wojenne wiadomości. Ja np. do tej pory nie wiem ile zarabiam pieniędzy. Za każdym razem na konto wpływa mi inna suma. I za każdym razem, gdy się pytam, tłumaczą mi, że to wynik nowego systemu podatkowe i ciągłych zmian w nim dokonywanym. Tak więc czekam aż się wszystko uspokoi by się zorientować co i jak.

A co do wizyty premierów (i nie tylko) na Ukrainie...
To podobno był pomysł i inicjatywa premiera Słowenii Janszy, który za chwilę będzie miał wybory, a ma problemy bo jest takim samym autorytarnym populistą jak Kaczyński. Więc chciał sobie podbudować PR. Rzucił hasło - i zebrał ekipę. Pal licho. Choć taka wizyta powinna być organizowana przez UE i mieć jakiś konkretny sens. Podchodziłem do niej pozytywnie, choć teraz mam wątpliwości. Raz, bo z tego co się orientuję (?), nie była uzgadniana. To znaczy pewno o niej poinformowano (mam nadzieję!) ale to była dość "partyzancka" inicjatywa i na pewno premierzy nie pojechali w imieniu UE i z jakimiś wspólnymi propozycjami. A to już źle. Bo państwa UE powinny działać wspólnie. Nie powinno być ani "wychodzenia przed szereg" ani pozostawania z tyłu. W tym sensie ten wyjazd był chyba jednak szkodliwy. Oświadczenie Kaczyńskiego zaś okazało się kuriozalne. I jak znam życie, obliczone było znów na użytek wewnętrzny - na potrzeby elektoratu PiS. Bo tenże "to kupi" nie orientując się w kompromitacji, jaką taka propozycja za sobą niosła. Przerażające jest to, że jakiś nieodpowiedzialny facet, bo trudno mi tu inaczej Kaczyńskiego nazwać, pozwala sobie na takie gesty. co oznacza, że ma w nosie Ukrainę i swój kraj także, a interesuje go tylko poparcie polityczne wyborców.
Pozostaje jeszcze mieć nadzieję, że ta wizyta jednak została dobrze odebrana przez Ukraińców, i w tym sensie mogłaby zostać uznana za pożyteczną. Zełenski pewno złudzeń nie ma, ale może to jakoś wykorzystać dla podtrzymania morale. A tu nigdy za mało pretekstów do tego. Więc miejmy nadzieję, że choć tu wyszedł z tego jakiś pożytek.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4560
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: SmokEustachy »

W Europie same autorytarne totalisty jak Donald Tusk
2. Trochę o tej wizycie:
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: jogi balboa »

tom pisze: 2022-03-20, 09:04 Postawa Scholza i jego "pomoc" Ukrainie nadal jest dwuznaczna.

A postawa przyjaciela pisu Orbana i jego "pomoc" Ukrainie nadal jest mniej czy bardziej dwuznaczna?


Dodano po 8 minutach 16 sekundach:
Gregski pisze: 2022-03-20, 08:03 Jak chca walic w PiS to niech sie zajma "Polskim Ladem'' a nie takimi sprawami.
Zasadniczo, skoro PiS zamiast zajmować się "polskim ładem", woli wykorzystywać umierających ukraińców do wojny z przywódcą opozycyjnej partii, to dlaczego ktoś inny miałby się tym zajmować?
tom
Posty: 878
Rejestracja: 2011-05-07, 10:52

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: tom »

jogi balboa pisze: 2022-03-20, 15:46
tom pisze: 2022-03-20, 09:04 Postawa Scholza i jego "pomoc" Ukrainie nadal jest dwuznaczna.

A postawa przyjaciela pisu Orbana i jego "pomoc" Ukrainie nadal jest mniej czy bardziej dwuznaczna?


Dodano po 8 minutach 16 sekundach:
Gregski pisze: 2022-03-20, 08:03 Jak chca walic w PiS to niech sie zajma "Polskim Ladem'' a nie takimi sprawami.
Zasadniczo, skoro PiS zamiast zajmować się "polskim ładem", woli wykorzystywać umierających ukraińców do wojny z przywódcą opozycyjnej partii, to dlaczego ktoś inny miałby się tym zajmować?
Scholz i Orban są siebie warci i wiadomo czemu tak postępują. Są uzależnieni od interesów z Putinem za mocno, a zwłaszcza od dostaw gazu. Ciekawe czy coś się zmieni, gdy na Zachodzie uruchomią w większym stopniu rezerwowe źródła energii i paliw dostarczanych z innych krajów.
A już widać, że krytykowana wizyta "naszych" w Kijowie też jednak coś dała. Przynajmniej zaczyna się obrywać Scholzowi i zacznie Macronowi, że nie mają odwagi (tak jak oni mieli) wybrać się do Kijowa, a Ukraińcy zapraszają tam również Bidena. A nawet papieża. Jeśli to "przytępiłoby" na jakiś czas agresję i ataki Rosjan (choć i tak na razie osłabły) i dało trochę oddechu Ukraińcom, to też byłoby dobrze. A przy okazji może obmyślono by nowe formy pomocy Ukrainie w rozmowach bardziej bezpośrednich i dyskretnych.
Zablokowany