Wojna na Ukrainie.

czyli hobby, kultura, sztuka, wścieklizna i w ogóle offtopic...

Moderator: nicpon

Piotr S.
Posty: 2405
Rejestracja: 2006-05-24, 18:48

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Piotr S. »

Czekam na jakieś zdjęcia szukałem po portalach myśląc ,że z satelity ktoś to pokaże nic nie znalazłem parę opisów tak jak wszędzie ,ze załogę ewakuowano lub próbuje się ewakuować bo pożary objęły magazyny amunicji nawet nie wiemy gdzie go trafiono ? .Tak się składa że 40 lat temu został zatopiony ostatni krążownik to General Belgrano .
Serwis Ukraina24 opublikował na Telegramie informację o sygnale SOS wysłanym przez krążownik "Moskwa".
Według doniesień statek przestał nadawać sygnał alarmowy około godziny 1 w nocy czasu lokalnego, co może świadczyć o zatonięciu jednostki.
Wojciech Łabuć
Posty: 572
Rejestracja: 2020-04-15, 12:17

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Wojciech Łabuć »

Wizerunkowo to nie był policzek, ale mocny strzał prosto w zęby :diabel:
I to z czuba roboczych butów z blaszanymi noskami. :D

Odnośnie rozbitków to potwierdzonych jest 54 czy 64 uratowanych przez turecki statek.
Piotr S.
Posty: 2405
Rejestracja: 2006-05-24, 18:48

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Piotr S. »

Wojciech Łabuć pisze: 2022-04-14, 10:17
Wizerunkowo to nie był policzek, ale mocny strzał prosto w zęby :diabel:
I to z czuba roboczych butów z blaszanymi noskami. :D

Odnośnie rozbitków to potwierdzonych jest 54 czy 64 uratowanych przez turecki statek.
To nie wielu jest uratowanych w takim wypadku wygląda na to ,że zatonął ? brak zdjęć satelitarnych dawno by to potwierdzono ,że unosi się na powierzchni .
Franek Wichura
Posty: 577
Rejestracja: 2021-06-02, 12:36

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Franek Wichura »

Oby to byla prawda :aniol:
Moja propozycja tytulu do SE:
Ukraina odpalila rakiety - Moskwa zniszczona
albo:
Ukrainskie rakiety spalily Moskwe
To Hitler nie byl taki glupi jak przerobil Deutschlanda na jakiegos Lutzowa - jak by ruskim poszedl na dno jakis Admiral Popow to kto by po nim plakal?
Wojciech Łabuć
Posty: 572
Rejestracja: 2020-04-15, 12:17

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Wojciech Łabuć »

Jest lepszy tytuł - "Moskwa zniszczona. Tylko 54 osób przeżyło".

"Moskwa" miała zatonąć około godziny 2. Operacja się udała, pacjent zszedł.
Piotr S.
Posty: 2405
Rejestracja: 2006-05-24, 18:48

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Piotr S. »

Gdyby płonął to mielibyśmy zdjęcia satelitarne , przed chwilą pojawiła się na norweskim portalu informacja ,ze tonie w norweskim fiordzie drugi co do wielkości dzwig pływający na świecie Saipem 7000 świadkowie mówią o eksplozjach nie chce tych tematów specjalnie łączyć ale kto wie czy to nie mógł by być odwet i sabotaż ze strony Rosji tylko tak przypuszczam bo to mocno podejrzane z tym dźwigiem wrzuciłem to do działu o morskich katastrofach.
Awatar użytkownika
peceed
Posty: 1279
Rejestracja: 2019-09-12, 16:25

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: peceed »

Franek Wichura pisze: 2022-04-14, 10:53 To Hitler nie byl taki glupi jak przerobil Deutschlanda na jakiegos Lutzowa?
Miałem napisać dokładnie to samo :), powstrzymała mnie jedynie zanikająca pamięć robocza :/
Wojciech Łabuć pisze: 2022-04-14, 10:17 Odnośnie rozbitków to potwierdzonych jest 54 czy 64 uratowanych przez turecki statek.
Ciekawe gdzie teraz trafią, i czy jest wśród nich kapitan :)
Ostatnio zmieniony 2022-04-14, 12:13 przez peceed, łącznie zmieniany 1 raz.
Należy zdekolonializować Azję Północną.
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: AdrianM »

Jak podają Ukraińcy (za censor.net) wybito 16 zębów. Moskwa nie była nośnikiem Kalibrów, ale Volcano przeznaczone do rażenia dużych celów powierzchniowych. Flocie czarnomorskiej pozostało aktualnie jeszcze 56 zębów.

1. fregata „Admirał Essen” (8 pocisków)

2. fregata „Admirał Makarow” (8 pocisków)

3. Korweta „Wyszny Wołoczok” (8 pocisków)

4. Korweta „Inguszetia” (8 pocisków)

5. Korweta „Szary Kruk” (8 pocisków)

6. PC „Rostów nad Donem” (4 pociski)

7. Stary Oskol (4 pociski)

8. Okręt podwodny Veliky Novgorod (4 pociski)

9. Kolpino (4 pociski)

Oczywiście są jeszcze okręty które nie wpuszczono przez cieśniny i pozostają na Morzu Śródziemnym.

Według mojej nieskromnej oceny Ukraina spokojnie może wybić jeszcze 32 zęby. OP są raczej poza ich możliwościami.

Bartosiak pewnie wali teraz szampana po tym jak Biały Słoń poszedł na dno . Znów będzie się mógł pysznić, że wszystko przewidział ;)

A i z ciekawostek to na liście strat dalej tylko 7 okrętów wroga, ale informacja może się pojawić jutro. Jeśli nie to może być tak, że może Ukraińcy nie chcą się przyznać do tego lub opcja druga to jednak tam w tej ruskiej armii jest większy bardak niż można było przypuszczać po efektach szturmu na Kijów :lol: A jeśli to drugiej okaże się prawdą to będę musiał cofnąć swoje wczorajsze wywody i przyznać, że oni żadnej wojny nie są w stanie wygrać.

Tak jeszcze w ramach dygresji wczoraj widziałem wywiad z gen. Skrzypczakiem i ciągle twierdzi, że na kierunku Chersońskim inicjatywa ukraińska jest znaczna (nie wiem na podstawie czego on tak kategorycznie wnioskuje, ale może ma lepsze źródła). Po części może jest coś na rzeczy od kiedy pojawiły się filmiki jak ponad tydzień temu minowali most Antonowski na wypadek wycofania. Tylko jakoś nie wiem ile to miałoby im dać chyba, że równolegle prace saperskie prowadzone są na tamie w Nowej Kachówce. Tak czy siak byłaby to bardzo dobra wiadomość, bo Rosjanie już na zawsze utracili by przyczółek do możliwych uderzeń na Odessę i możliwość odcięcia Ukrainy od Morza Czarnego. Jeśli chodzi o wszelkie desanty w wykonaniu Rosjan to zasadniczo o wyspy na Bałtyku można być spokojnym :lol:
Piotr S.
Posty: 2405
Rejestracja: 2006-05-24, 18:48

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Piotr S. »

AdrianM pisze: 2022-04-14, 12:13
Bartosiak pewnie wali teraz szampana po tym jak Biały Słoń poszedł na dno . Znów będzie się mógł pysznić, że wszystko przewidział
On zawsze widział sensacje w tym gdy nam zatopią fregatę a propaganda rozdmucha to po świecie widząc w tym jak ponosimy porażkę mając nie potrzebne i nie przydatne okręty na Bałtyk, ale dlaczego sobie akurat wybrał na celownik polskie fregaty nie widząc tego ,że inni też je mają lub będą mieli na Bałtyku .
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: AdrianM »

Ten człowiek ma wybujałe ego i tyle. W sumie szkoda czasu by komentować większość jego wypowiedzi. Flagowiec ukraiński został zatopiony przez zamych Ukraińców dużo wcześniej i co się stało? Jakaś trauma w społeczności międzynarodowej? Wielka panika, że Ukraina padła? A teraz co się stało? Moskwa zatonęła więc Rosja wycofuje się z Ukrainy? Ten człowiek opowiada takie niesamowite brednie czasami, że nawet nie wiem jak to komentować.

Każdy ma prawo uważać, że wystarczą nam tylko patrolowce, jest wolność słowa i nie mam z tym problemu. Natomiast jeśli celem politycznym jest wzmacnianie znaczenia Polski na arenie międzynarodowej po przez aktywny udział naszej floty w SNMG no to inwestycja w fregaty ma sens dla polityków i tyle kropka. Bartosiak nie musi tego rozumieć jak i sensu kupowania vipolotów. Tak już czasami jest i jeśli musimy mieć największą orkiestrę wojskową w Europie to też nic nas nie zatrzyma ;)
Wojciech Łabuć
Posty: 572
Rejestracja: 2020-04-15, 12:17

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Wojciech Łabuć »



Bez względu jak bardzo cieszymy się z denazyfikacji "Moskwy" to blokada morska Ukrainy wielokrotnie przekracza kosztem ten sukces niestety. Nie licząc zniszczeń, itp.

Podobno dowódca Floty Czarnomorskiej adm. Osipow spogląda optymistycznie na świat zza krat.
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: AdrianM »

Turczynow twierdzi, że wcześniej Neptun został użyty przeciwko Admirał Essen i szkody skutecznie usunęły go z dalszych działań na Morzu Czarnym. Ergo kolejne 8 zębów mniej do czasu aż go nie wyremontują

https://censor.net/ua/news/3333992/krey ... _turchynov
Napoleon
Posty: 4646
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Napoleon »

Turczynow twierdzi, że wcześniej Neptun został użyty przeciwko Admirał Essen i szkody skutecznie usunęły go z dalszych działań na Morzu Czarnym.
To by po części wyjaśniało skąd im się tyle tych zniszczonych okrętów rosyjskich (jak zauważyłem, wliczają w to także ciężko uszkodzone) w liście strat namnożyło (a o co się cały czas pytałem).

Gdyby tak było rzeczywiście (a to moim zdaniem bardzo prawdopodobne), to z obroną p-rak. okrętów rosyjskich jest dość kiepsko. Przecież jakieś systemy obrony mają.

Rosjanie twierdzą, że "Moskwa" nie zatonęła, nawet jej uzbrojenie nie jest uszkodzone a pożar ugaszono. Gdyby jednak tak nie było, to uratowanie raptem 54 ludzi... Ile ten okręt miał załogi? Z tego co się orientuję to coś koło 500? statystyka strat rosyjskich by gwałtownie podskoczyła.
Tak jeszcze w ramach dygresji wczoraj widziałem wywiad z gen. Skrzypczakiem i ciągle twierdzi, że na kierunku Chersońskim inicjatywa ukraińska jest znaczna...
Wczoraj pisałem, że coś mi mówi iż Ukraińcy szykują coś. I widziałem to w rejonie Chersonia. Na zdrowy rozsądek, to odbicie Chersonia byłoby chyba dla nich najłatwiejsze (co nie znaczy, że łatwe!) i dało najwięcej - zablokowanie ew. działań od strony Krymu, zwolnienie części sił i możliwość dalszego uderzenia na Melitopol i dalej na Mariupol.
Może trochę mnie poniosło, ale kto wie?...
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: AdrianM »

Napoleon pisze: 2022-04-14, 14:07 Rosjanie twierdzą, że "Moskwa" nie zatonęła
Nie mogę sobie dokładnie przypomnieć co mówili gdy Kursk zatonął :lol: Ktoś pamięta?
Napoleon pisze: 2022-04-14, 14:07 Wczoraj pisałem, że coś mi mówi iż Ukraińcy szykują coś. I widziałem to w rejonie Chersonia. Na zdrowy rozsądek, to odbicie Chersonia byłoby chyba dla nich najłatwiejsze (co nie znaczy, że łatwe!) i dało najwięcej - zablokowanie ew. działań od strony Krymu, zwolnienie części sił i możliwość dalszego uderzenia na Melitopol i dalej na Mariupol.
Może trochę mnie poniosło, ale kto wie?..
Tylko, że ja na to czekam już od miesiąca, a generał powtarza to już gdzieś od 3 tygodni. Póki co zrewidowałem własny optymizm mocno w dół i czekam na kolejne doniesienia.

Dodano po 39 minutach 16 sekundach:
A i jednak Pentagon potwierdza, że okręt został poważnie uszkodzony, ale nie poszedł na dno.

No i teraz... Jakby Ukraina inwestowała solidnie w holowniki tak jak my to robimy, mogliby traktorowym sposobem przejąć ten okręt :idea:
Wojciech Łabuć
Posty: 572
Rejestracja: 2020-04-15, 12:17

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Wojciech Łabuć »

Kwestia jak pływa. Czy dnem do góry czy nie. Jaki przechył. Czy nadal się pali. Na miejscu raczej nie mają jeszcze holowników bo za daleko i zbyt buja na sprint. Co tam jest i co może holować. Niestety na pierwsze zdjęcia przyjdzie poczekać bo na razie to tylko spam z próbami NSM i płonącą na Morzu Czarnym jednostką handlową, gdzie ktoś zastosował zielony filtr i tyle.

Jest też pytanie jak bezpieczne są jednostki holujące :p
Awatar użytkownika
Grzechu
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-06-29, 16:05
Lokalizacja: Kwidzyn (Powiśle)

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Grzechu »

Też zaspamuję, a co :-)


Prawie jak w wątku "Co mi w duszy gra" :D
Republika marzeń...
Zablokowany