Jeżeli dwie Pumy się zderzyły na dużej prędkości, to nie dziw, że ludzie w środku ucierpieli - musiało nimi nieźle porzucać po ścianach. Ale jaki jest stan wozów? A co do tego Leoparda, to też sobie pomyślałem, że ktoś go mógł lufą "trącić", ale żeby lufą aż tak było można? To też mnie zaskakuje. Ciekawe jak ta lufa wygląda, bo chyba nie wytrzymała takiego uderzenia?
Leopardy to używki. Każdy Leoś...
Każdy Leoś jest o niebo lepszy od poradzieckich T, nawet modernizowanych. A to, że nam przybyło a Niemcom ubyło nie ma tu większego znaczenia, bo te czołgi i tak były brane z rezerw. Ich by w innym wypadku mogło nie być - nam by nie przybyło, a Niemcom by i tak ubyło.
Niszczyciele min są jednak jednostkami pomocniczymi, niezdolnymi do porażenia ruskiej floty i lotnictwa.
Niszczyciele min są w naszych warunkach użyteczne. Nie trzeba "porażać ruską flotę" by być użytecznym. Przy czym delikatnie chciałbym zwrócić uwagę, że nadal nie mamy niczego, co by tę ruską flotę mogło razić.
Karakały, o których Siemoniak nie wspomina ruskiem gówno zrobią.
Akurat one mogły tę ruską flotę "razić". A w każdym razie okręty podwodne. Teraz mamy 4 maszyny, może i większe ale znacznie droższe (także w eksploatacji) z wymiennym wyposażeniem. Tyle, że z tego co słyszałem, musimy mieć cały czas do dyspozycji co najmniej 4 maszyny ratownicze, a ponieważ ich przezbrojenie wymaga trochę czasu, to w zasadzie mamy śmigłowce ratownicze, znacznie droższe, a śmigłowców POP w praktyce dalej nie mamy.
To co zrobiono ze Caracalami, to moim zdaniem pod prokuratora powinno iść, bo na sabotaż mi to wygląda. Śmigłowców zresztą nadal nie mamy (choć zapowiedzi były szumne i wielokrotne - Macierewicz powinien się wstydzić według Ciebie czy nie?).
Program następcy Su 22 wstrzymany. Też nie wspomina.
Ostatnio była mowa o dronach. Wykazałem, że były w programie, ale program został uwalony.
Korweta Gawron
No, jest. Tylko dlaczego ona ma niby Siemoniaka obciążać? Zaczęło się na początku wieku. Więc jeśli już, to Gawron obciąża wszystkich po kolei.
Natomiast faktem jest, że wydatki na zbrojenia po 2015 roku poleciały w dół. Może i Siemoniak wybitny nie był, ale jest tu ostatnim, który powinien się wstydzić. Co powiedzieć o Macierewiczu? Ten i owszem, zrobił dużo, ale głównie szkód.