Aha, czyli ciemny lud to kupi, jak mu się to odpowiednio wytłumaczy...
Szkoda transferu na dyskusję o opiniach. Fakty są takie, że odesłanie 3 ktt do WB było kontrowersyjną decyzją w 1939 roku, zarówno dla samych marynarzy (wystarczy poczytać wspomnienia), jak i dla najwyższych władz wojskowych, bo mimo wszystko liczono się z opinią publiczną. Po wojnie w kraju propaganda komunistyczna przedstawiała to jako decyzję "tchórzliwą", a kręgi emigracyjne jako "rozsądną". Od 30 lat w polskiej literaturze dominuje to drugie podejście, ale ocenianie dzisiaj, że w 1939 roku kierownictwo PMW i najwyższe władze wojskowe mogły podjąć decyzję o odesłaniu prawie wszystkich okrętów do portów zagranicznych jest dla mnie zwyczajnie ahistoryczne.
Co więcej, mimo tych 30 lat dla wielu analityków i decydentów, cywilnych i wojskowych, inwestowanie w morski rodzaj sił zbrojnych wciąż wydaje się bezsensowne, bo w chwili zagrożenia trzeba będzie podejmować takie "rozsądne" decyzje, jak w 1939 roku.