1 września rocznica wybuchu wojny

[karol]

Cześć i chwała Obrońcom Ojczyzny! Pamiętamy!

[Speedy]

Dodam, że na obrazku mamy rzeczny ścigacz KU-30 przedzierający się Wisłą do Modlina (zapewne obok wysadzonych mostów w Płocku).

[Peperon]

Co prawda to tylko fotka, a nie skan, ale w kolorze wygląda tak...

20240901_183512.jpg (622.54 KiB) Przejrzano 3930 razy

Trochę słabo widać opis z boku ilustracji, ale jest króciutka historia KU-30.

[Speedy]

Dzięki za poprawki i uściślenie. I za kolorowy obrazek!
Przy okazji, mam pytanie o inny rzeczny kuter, Nieuchwytny a raczej Wachtkutter Pionier, bo tak go sobie Niemcy nazwali. Czy wyszły może jakieś informacje na temat przezbrojenia go w 1944? Wiem że otrzymał 2 działka plot. 37 mm i poczwórnie sprzężony km plot., ale marzę o tym by się dowiedzieć jakie to były działka i km-y i jak porozmieszczane.

[SmokEustachy]

o ja cięż kręcę nie wytrzymie. Jak tak można?

[Napoleon]

Jak tak można?

Już kiedyś tu wiele dyskutowano o polskiej polityce zagranicznej w okresie międzywojennym.
A podcast jak podcast - mówią o rzeczach oczywistych. Żadnej rewelacji. Tak było.
Po 1926 roku staliśmy się państwem autorytarnym. Krzywdy narastały a rządzący popełniali też błędy. Więc gdy przyszła katastrofa, trzeba było znaleźć winnego. Ten kto rządził w chwili katastrofy i wcześniej, stawał się tym winnym w sposób naturalny.
Natomiast abstrahując od błędów i niegodziwości popełnionych przez rządy sanacji (z Piłsudskim na czele), ktokolwiek by rządził nie byłoby inaczej. Co warto zauważyć, polityka zagraniczna po 1926 roku za bardzo się nie zmieniła. Zasady pozostały takie same (może nastąpiło większe zbliżenie z W. Brytanią kosztem Francji, ale to w sumie niuanse). Jaki by rząd nie był, efekt 1939 roku byłby podobny.

Biadolić, że ktoś robi takie podcasty nie należy - bo nie ma sensu. Jeśli już, to należy wyrazić ubolewanie, że NICZEGO to niektórych nie nauczyło. I myślę nie o tamtych czasach tylko obecnych.

[Gregski]

Po 1926 roku staliśmy się państwem autorytarnym. Krzywdy narastały a rządzący popełniali też błędy. Więc gdy przyszła katastrofa, trzeba było znaleźć winnego. Ten kto rządził w chwili katastrofy i wcześniej, stawał się tym winnym w sposób naturalny.

Dodałbym, że jeśli zagarnąłeś całą władzę i nie odpowiadałeś przed nikim to w przypadku katastrofy cała wina spada na ciebie.
Jak wszystko to wszystko. To przychodzi w pakiecie.
Nawet jeśli inni też nie poradziliby sobie wiele lepiej.

[Napoleon]

Dodałbym, że jeśli zagarnąłeś całą władzę i nie odpowiadałeś przed nikim to w przypadku katastrofy cała wina spada na ciebie....

Dokładnie. Celne stwierdzenie.
Kurcze, w dyskusjach ze mną się jednak wyrabiasz Może jednak będą z Ciebie "ludzie"?

[Gregski]

Kurcze, w dyskusjach ze mną się jednak wyrabiasz

Ja raczej użył bym określenia "pomimo dyskusji z Tobą".
Po prostu wychodzi inżynieryjna logika.
Cała władza - cała odpowiedzialność.
Bez humanistycznego dzielenia włosa na pięć (na cztery byłoby za proste i nie wyczerpywało by całej złożoności zagadnienia).

[Napoleon]

Pozwól, że pozostanę przy swoim zdaniu
Z dystansu pewne rzeczy lepiej widać. Aczkolwiek przyznaję, wiele jeszcze jest do zrobienia.... To co widać, to dopiero pierwsze objawy. Jeszcze nader niepewne.
Na twoim miejscu w samozadowolenie bym nie popadał

[Gregski]

W przeciwieństwie do Ciebie nigdy nie pozwalałem sobie na samozadowolenie ani na samouwielbienie.
Nie ta osobowość.
No i również w przeciwieństwie do Ciebie nigdy nie przyjmowałem niczego "na wiarę" bo mnie tak guru oświecił.
W ogóle instytucja "guru" a nawet "mentora" jest mi obca.

Ale absolutnie nie pomyśl sobie, że Cię krytykuję.
Spijaj mądrości z ust swoich idoli, jeśli Ci to potrzebne.
Nie moja to sprawa.

[Napoleon]

Spijaj mądrości z ust swoich idoli, jeśli Ci to potrzebne.

Jak mogę to robić, skoro wszyscy wiedzą, że to JA jestem najmądrzejszy?

[Gregski]

No popatrz!
Do tej pory myślałem, że gdy tokujesz to głównie cytatami z "Poradnika Wiecowego Gaduły".
Teraz wychodzi, że to Ty jesteś autorem tego podręcznika.
Przepraszam. Nie doceniłem Cię!

[SmokEustachy]

Wynurzenia owego podcastu mało konkretne. Bez przykładów

[Gregski]

O "Wyspie węży" (Bute) mogli wspomnieć.

[SmokEustachy]

Chodzi mi o przykłady tego, co dokładali od siebie krytykując sanację. Oraz o tezy, że by nic nie zmienili