Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?
Moderator: nicpon
Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?
Moim zdaniem wygrana w tych wyborach już jest w kieszeni Rafaua. W sumie można współczuć panu Karolowi, że faktycznie jest sam. Koalicja pokazała swoją siłę w pierwszej turze i gdyby nie lapsus Mentzena (i nie tylko jego!), to byłoby prawdopodobnie już po wyborach, bo prosta arytmetyka dale ponad 50% głosów Rafauowi z koalicjantów, co dałoby pierwszą turę do wygrania!
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?
no nie wiem.
Sądzę, że ta zakonnica w ciąży już idzie w kierunku pasów.
bonżur powinien nie wsiadać za kierownicę.
dla tych co nie pamiętają - był taki co to miał przegrać z Dudą tylko po przejechaniu ciężarnej zakonnicy na pasach, do tego po pijaku.
Sądzę, że ta zakonnica w ciąży już idzie w kierunku pasów.
bonżur powinien nie wsiadać za kierownicę.
dla tych co nie pamiętają - był taki co to miał przegrać z Dudą tylko po przejechaniu ciężarnej zakonnicy na pasach, do tego po pijaku.
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?
Najpierw to on musi biuro swojego sztabu odzyskać.
https://wiadomosci.wp.pl/okupacja-biura ... 150762208a
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Waldemar Łysiak
Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?
Na morzu nikt nie ma wątpliwości!
Tu sprawa jest tak jasna, że tylko wojna może Rafauowi zaszkodzić!
Dodano po 1 minucie 47 sekundach:Według podanych na stronie Państwowej Komisji Wyborczej danych ze 100 proc. obwodów głosowania na statkach i platformach Rafał Trzaskowski uzyskał 38,01 proc. głosów; drugi jest Sławomir Mentzen z 21,05 proc., a trzeci Szymon Hołownia z 9,36 proc. głosów.
I na środkach halucynogennych
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?
Na jakim morzu?
Mówisz o tych pięciu statkach na krzyż?
Myślę że z 95% polskich marynarzy pracuje pod obcymi banderami.
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Waldemar Łysiak
Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?
ale wynik jest znamienny, nawet jak to cztery jednostki z piątą na cross T 
Dodano po 24 sekundach:
a biur Rafau ma wiele
Dodano po 24 sekundach:
a biur Rafau ma wiele
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?
Co za problem? Ci młodzi mogą mieć Nawrockiego jako prezydenta. Będą zadowoleni? Z ich zachowania wynikałoby, że tak. Więc o co chodzi?Najpierw to on musi biuro swojego sztabu odzyskać.
To jest właśnie różnica pomiędzy potencjalnym elektoratem. Biura Nawrockiego nikt nie okupuje.
A kto ma większe szanse w drugiej turze? Nie mam pojęcia. Myślę, że to kwestia mobilizacji (także tych, którzy na wyborach nie byli, a może nawet przede wszystkim). No i tego na kogo (i ilu!) zagłosują wyborcy tych, którzy odpadli. A tego nikt nie jest w stanie przewidzieć.
Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?
No ale po co mieliby okupować coś Nawrockiemu?
Toż on żadnego urzędu nie piastuje.
A do Bążura to już wcześniej startowali. Chyba coś chcą od niego.
I wiesz co?
Gdybym szukał ruskich machlojek to właśnie w tym.
Po pierwsze wspieranie takich radykalnych ruchów wpisuje się w ruski modus vivendi.
Po drugie moment tego ataku trudny dla kandydata na prezydenta.
Oczywiście żadnych dowodów nie mam.
Takie luźne dywagacje.
Ale robi się ciekawie.
Toż on żadnego urzędu nie piastuje.
A do Bążura to już wcześniej startowali. Chyba coś chcą od niego.
I wiesz co?
Gdybym szukał ruskich machlojek to właśnie w tym.
Po pierwsze wspieranie takich radykalnych ruchów wpisuje się w ruski modus vivendi.
Po drugie moment tego ataku trudny dla kandydata na prezydenta.
Oczywiście żadnych dowodów nie mam.
Takie luźne dywagacje.
Ja też nie wiem kogo wybierzecie.
Ale robi się ciekawie.
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Waldemar Łysiak
Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?
W takich miejscowościach po powodzi jak Kłodzko czy Stronie wygrał Trzaskowski w Kłodzku dostał 46 procent w Stroniu 39 procent tak narzekali na PO a wybrali gutka z partii , którą opluwali za to ,że nic nie zrobiono na tych terenach jak dla mnie to tylko barany wyborcze 

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?
To jest poważny problem, dlatego Rafau musi wygrać. Wiarygodność kraju w innym wyniku ucierpi?„Die Welt” ostrzega, że z Nawrockim jako prezydentem Polska znów, jak w latach 2015-2023, przestałaby być partnerem Niemiec i Francji. „Byłoby to szczególnie przykre dla nowego rządu Niemiec kanclerza Friedricha Merza, który mocno stawia na Polskę jako partnera, w przyszłości także w kwestiach dotyczących bezpieczeństwa i obrony” – pisze w konkluzji gazeta.
Dodano po 1 minucie 16 sekundach:
Piotrze przesadzasz, ludzie mają prawo nie pamiętać, co było za nami. To zwrócenie się ku przyszłości. Ot Die Welt mówi o niej...
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?
Toż on żadnego urzędu nie piastuje.


1. Ruskich machlojek nie szukam - one są.Gdybym szukał ruskich machlojek to właśnie w tym.
2. Nie wykluczam.
3. Ale to byłby przykład działania długofalowego. Teraz zaś są wybory i potrzeba doraźnych działań. Obliczonych na już i teraz.
Piotrze S., w takich miejscowościach zazwyczaj do ludzi dociera to co się realnie robi. Mogą ocenić skuteczność, trafność działań itd. Jeśli rządzący nie będą się starali podporządkować wszystkiego efektowi propagandowemu i dopuszczą do działań fachowców starając się im nie przeszkadzać tylko pomagać, to wypadną dobrze. I ludzie to raczej docenią. Narzekania będą zawsze - a media zawsze narzekania będą uwypuklać. Co nie zmienia tego, ludzie docenią to co zrobiono. Więc mnie to nie dziwi. W dłuższym okresie czasu (np. kadencji) sukcesy się "rozmywają" i często nie są doceniane....wygrał Trzaskowski w Kłodzku dostał 46 procent w Stroniu 39 procent tak narzekali na PO...
W tej chwili wiarygodność każdego kraju UE może "ucierpieć", bo populistyczni radykałowie są wszędzie silni.To jest poważny problem, dlatego Rafau musi wygrać. Wiarygodność kraju w innym wyniku ucierpi?
A co do przyszłości... Są dwie - w UE i poza nią. Lub jak kto woli bardziej wzniośle - w ramach cywilizacji zachodniej lub wschodniej. My jesteśmy na pograniczu, gdzie Zachód styka się ze Wschodem. Niebezpieczeństwo polega na tym, że możemy wybrać tę "wschodnią" drogę. Brzmi może trochę patetycznie, ale to nie jest przesada.
Przy czym obecne wybory to tylko przystanek. O to gdzie będziemy walka będzie się toczyć przez najbliższą dekadę lub dwie. Powiedziałbym, że przez całe pokolenie (co najmniej). Chyba, że po drodze coś się zawali w jedną lub drugą stronę.
Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?
Ale to nie ma nic do rzeczy.
Im planeta płonie a Bążur nie chce czegoś zrobić. Chyba chodzi o telekomunikację miejską.
Nawrocki jako szef IPN nie ugasi planety więc i w tej chwili nie ma sensu cokolwiek mu okupować.
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Waldemar Łysiak
Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?
A kwik i stękanie przegrywów ciągle niesie się po sieci
Republika marzeń...
Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?
Bardzo proszę o nie podążanie w hura optymizm. 20 lat temu kierownik miał większą przewagę nad drugim w kolejce w pierwszej turze niż teraz bonżur nad alfonsem. A jak się skończyło?
Nic nie jest pewne. Zakonnica po pasach ciągle spaceruje. Warto w nią nie wjechać.
Nic nie jest pewne. Zakonnica po pasach ciągle spaceruje. Warto w nią nie wjechać.
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?
Czy ja wiem?
W sumie to nawet trudno powiedzieć kto przegrał.
Hołownia na pewno. Liczył chłop na kilkanaście procent a tu dupa.
Lewicowi kandydaci przegrywający z Braunem też raczej nie mogą mówić o sukcesie.
Najwięksi przegrani to wszelkiego typu "łeksperty".
Tłumaczą się dlaczego ich przepowiednie się nie sprawdziły i na dokładkę próbują zrozumieć co się stało
Idzie im tak sobie.
Mnie najbardziej ujął "łekspert" co to zawyrokował iż wyborcy Mentzena podzielą się na trzy grupy.
Jedna wesprze Bążura, druga wesprze Cwaniaczka a trzecia nigdzie się nie ruszy.
Jestem pod wrażeniem tej jakże pogłębionej analizy.
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Waldemar Łysiak
Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?
Tyle, że ta "zakonnica" może przekonać niezdecydowanych czy wahających się. A tych, w mojej opinii, za dużo nie ma. Choć w sumie... Decydować mogą promile, więc pewno masz dużo racji.Nic nie jest pewne. Zakonnica po pasach ciągle spaceruje. Warto w nią nie wjechać.
Natomiast w tej chwili ogólny trend jest dla Trzaskowskiego niekorzystny. Choćby dlatego, że Polska wyraźnie "brunatnieje".
Trzaskowski nie ma dobrej kampanii, ale pomijając ten fakt, z doświadczenia wiem że takie ogólne trendy są bardzo ważne. Startowałem wiele razy, przegrywałem i wygrywałem. I wiem, że można się urobić w kampanii po łokcie, ba, dobrze nawet wypaść i wybory przegrać z kretesem. Można też się specjalnie nie wysilać i wygrać z wynikiem zaskakująco dobrym. Kampania jest ważna, ale nie przeceniajmy jej. Nie róbmy z ludzi marionetki, które pod wpływem paru reklam czy jakiegoś spotkania zmienią poglądy lub je chociaż ukształtują. Ludzie mają jakieś nastawienie. W naszym przypadku to ukierunkowanie na dwie opcje - prodemokratyczną i antydemokratyczną (choć osoby tą opcję wybierające tak jej postrzegać nie muszą, i większość tak jej zapewne nie postrzega). Lub proeuropejską czy antyeuropejską (w praktyce wschodnią). I tu większość wyborców (choć pewno nie wszyscy) jest już ukierunkowana zanim kampania się zaczęła. Kampania jest ważna, ale nie przeceniajmy jej. A nastroje w Polsce jakie są - widać.
Eksperci pracują na danych. Jeśli mają dane rzetelne - na ogół się nie mylą, a jeśli to niewiele. Niespodzianki biorą się wtedy, gdy danych nie ma lub są fałszywe. Więc ja bym tych "łekspertów" mimo wszystko nie lekceważył.Najwięksi przegrani to wszelkiego typu "łeksperty".
Przykładowo. W sondażach internetowych Braun miał średnio poparcie około 5 %. I tak mniej niż miał, ale różnica mieściła w się w dopuszczalnym przedziale. Ale już w sondażach telefonicznych poparcie dla niego podobno nigdy nie przekroczyło 2,5 %. A to znaczy, że przy bezpośrednim kontakcie ludzie wstydzili się przyznać, że chcą na niego zagłosować (lub nie chcieli tego robić z innych powodów, ale tu chyba jednak wstyd decydował). To oczywiście też powinno być wzięte pod uwagę, ale większość ekspertów cały czas mówiła, że prawica jest niedoszacowana. Tyle, że brak doszacowania nie da się precyzyjnie określić. Wszyscy też twierdzili, że Hołownia wypadnie słabo. Głosy lewicy zaś, gdyby je zebrać razem, mieściłyby się w przewidywaniach.