Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

czyli hobby, kultura, sztuka, wścieklizna i w ogóle offtopic...

Moderator: nicpon

Awatar użytkownika
Gregski
Posty: 1635
Rejestracja: 2006-01-27, 21:47
Lokalizacja: Na Kociewiu albo na morzu

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: Gregski »

https://img-s-msn-com.akamaized.net/ten ... =165&d=198 Tak to jest gdy trzeba zabiegać o poparcie.

Żarty żartami ale ciekawe są warunki Mentzena.
8 punktów i żadnej obyczajówki.
Czyżby ukłon w stronę Bążura?
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Piotr S.
Posty: 2403
Rejestracja: 2006-05-24, 18:48

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: Piotr S. »

Sławomir Mentzen i Grzegorz Braun przedstawili listy pytań dla kandydatów na prezydenta .

Pytania od Mentzena
Deklaracja do podpisania dla kandydatów:

1. Nie podpiszę żadnej ustawy która podnosi istniejące podatki, składki, opłaty lub wprowadza nowe obciążenia fiskalne
2. Nie podpiszę żadnej ustawy ograniczającej obrót gotówkowy i będę stał na straży polskiego złotego
3. Nie podpiszę żadnej ustawy ograniczającej swobodę wyrażania poglądów zgodnych z polską konstytucją.
4. Nie pozwolę na wysłanie polskich żołnierzy na terytorium Ukrainy
5. Nie podpiszę ustawy w sprawie ratyfikacji akcesji Ukrainy do NATO
6. Nie podpiszę żadnej ustawy ograniczającej dostęp Polaków do broni
7. Nie zgodzę się na przekazywanie jakichkolwiek kompetencji władz Rzeczypospolitej Polskiej do organów Unii Europejskiej
8. Nie podpiszę ratyfikacji żadnych nowych traktatów unijnych osłabiających rolę Polski np. poprzez osłabienie siły głosu lub odebranie prawa weta

Pytania od Grzegorza Brauna

Lider partii Korona skierował do Karola Nawrockiego oraz Rafała Trzaskowskiego siedem pytań. "Czy jako kandydat na Prezydenta RP będzie Pan kierował się wyłącznie polskim interesem narodowym – a w szczególności czy zobowiązuje się Pan do:

1. Zdecydowanych działań na rzecz pokoju, a zwłaszcza do niewysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę oraz nieprzekazywania sprzętu wojskowego na
rzecz Ukrainy?
2. Zdecydowanych działań na rzecz zachowania jednolitości i tożsamości narodowej państwa polskiego – a zwłaszcza powstrzymania ukrainizacji Polski,
stanowczego potępienia banderyzmu i wyegzekwowania ekshumacji ofiar ukraińskiego ludobójstwa na Polakach?
3. Zdecydowanych działań na rzecz bezpieczeństwa publicznego – a w szczególności odrzucenia tzw. paktu migracyjnego Unii Europejskiej i
powstrzymania imigracji zarówno legalnej, jak i nielegalnej?
4..Odrzucenia tzw. zielonego ładu Unii Europejskiej – zwłaszcza w odniesieniu do rolnictwa, górnictwa, budownictwa, energetyki i motoryzacji?
5. Zaniechania legalnego dzieciobójstwa, a także eksperymentów medycznych na Polakach, przymusu szczepień, selekcji eugenicznej oraz eutanazji
wprowadzanej m. in. pod hasłami "terapii daremnych" i "śmierci mózgowej"?
6. Rozliczenia instytucjonalnego bezprawia lat 2020-2022 m.in. w lecznictwie, wojskowości i gospodarce – a w szczególności ukarania winnych i
sprawców kierowniczych oraz zadośćuczynienia poszkodowanym i rodzinom ofiar?
7. Doprowadzenia do ekshumacji w Jedwabnem, odrzucenia roszczeń żydowskich oraz zaprzestania celebracji chanukowych w Pałacu Prezydenckim?

linki https://www.youtube.com/channel/UC2Fvgy ... I7pHOHEOKV
https://dorzeczy.pl/kraj/729096/wybory- ... kiemu.html

Rafał Trzaskowski tego nie podpisze a szczególnie tych punktów od Brauna . Sławomir Mentzen chce przeprowadzić rozmowę z każdym
z kandydatów i zadać mu szereg pytań . Nawrocki już odpowiedział na apel Mentzena .Powtórzę pytania od Grzegorza Brauna jako deklaracja
do podpisania są nie do przejścia dla Trzaskowskiego nie mam najmniejszych wątpliwości , również te od Mentzena wątpię czy podpiszę.
Dobrze ,że tak się stało taka sytuacja jest po raz pierwszy w wyborach gdzie nie będzie poparcia za friko tak jak zawsze bywało . Dobry pomysł z tymi pytaniami brawo :brawo:
Napoleon
Posty: 4636
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: Napoleon »

Pytania Menzena, a przynajmniej niektóre, nie są rozsądne. Mają wymiar populistyczny i są dogmatyczne.
Np. 1. Odwołam się do owej biblijnej przypowieści o 7 krowach tłustych i 7 chudych, które się przyśniły faraonowi. Jak wiadomo, Józef wytłumaczył, że oznaczają one 7 lat urodzaju (koniunktury) i 7 lat nieurodzaju (kryzysowych). Został za to wezyrem mającym przygotować Egipt na to wyzwanie. W okresie urodzaju zaczął więc gromadzić zapasy - poprzez nałożenie dodatkowego 20 % podatku. Gdyby jakimś cudem w tamtych czasach podpisał obietnice Mentzenowi i ją dotrzymał, to Egipcjanie żyliby opływając we wszelkie dostatki 7 lat, po czym zaczęliby głodować i umierać z głodu przez kolejne 7. Czy o to by Mentzenowi chodziło? Facet chyba nie rozumie o co pyta. A podobno doktorat ma?
Podatki to rzecz względna - do potrzeb i możliwości. A postawione pytanie jest po prostu niemądre (delikatnie mówiąc) i dogmatyczne - dogmatyzmu zaś należy unikać.
Ad. 2. Nie za bardzo wiem co to oznacza "ograniczenie obrotu gotówkowego"? Nie sądzę by ktokolwiek w Polsce chciał go likwidować. Ale Mentzen powinien wiedzieć, że płatności przelewem ograniczają możliwość nielegalnych transakcji, a chyba zależy mu na ich ograniczeniu? A co do złotego - przystępując do UE zobowiązaliśmy się przyjąć euro. Mentzen o tym nie wie? Umów trzeba dotrzymywać. Co powinien rozumieć, jeśli umowę daje do podpisania.
Ad. 3. Nie ma problemu. Aczkolwiek pan Mentzen powinien pamiętać o żelaznej regule liberalnej - wolność jednostki ograniczona jest zawsze wolnością innej jednostki. Wolnośc słowa nie oznacza wolności do kłamstwa, oszczerstwa i opluwania oraz siania nienawiści.
Ad. 4. Tu już się chyba wszyscy wypowiedzieli. Przy czym nie zauważyłem by ktokolwiek tego oczekiwał. No i niech panowie nie zapomną, że jeśli ktokolwiek z NATO tych żołnierzy wyśle, to artykuł 5 traktatu cały czas jest ważny. To, czy nasi tam będą czy nie, nie będzie miało w tym kontekście istotnego znaczenia.
Ad. 5. A dlaczego? Na razie się na to nie zanosi, więc na jedną kadencję można się zgodzić. Ale w takim przypadku nigdy nie należy mówić nigdy - znów dogmatyzm tu wychodzi.
Ad. 6. Z tego co się orientuję, to dostęp do broni mamy ograniczony. A na jego liberalizację zgody nie ma. Nie wiem co facet ma tu na myśli.
Ad. 7-8. Już przekazaliśmy - i dobrze. Przy tym np. prawo weta winno zostać zniesione. Przypomnę, że Rzczypospolita upadła m.in. z powodu liberum veto. A w naszym interesie jest, by UE funkcjonowała jak najlepiej. UE będzie wymagała zmian, w tym usprawnienia procesów decyzyjnych i zwiększenia obszarów wspólnej polityki (np. obronnej). Jeśli Mentzenowi marzy się osłabienie UE, to NIE.

Natomiast Braun to odlot. Miejsce tego faceta jest w psychiatryku. Pytanie czy ponad 6 % wyborców też?!
Piotr S.
Posty: 2403
Rejestracja: 2006-05-24, 18:48

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: Piotr S. »

Napoleon pisze:
A co do złotego - przystępując do UE zobowiązaliśmy się przyjąć euro. Mentzen o tym nie wie? Umów trzeba dotrzymywać. Co powinien rozumieć, jeśli umowę daje do podpisania.
Mentzen o tym wie ale on widzi więcej od ciebie ponieważ już dziś rezerwy Polskiego złota w NBP to 507 ton są większe od Europejskiego Banku Centralnego . Wejście dziś do tej strefy to oddanie Polskiego złota w zarząd EBC kto o zdrowych zmysłach by tak zrobił ? przecież oni tam
w banku centralnym tylko czekają na użytecznych frajerów .
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4929
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: Maciej3 »

Akurat w przypadku Józefa i Faraona to podoba mi się pewna, dość niestandardowa interpretacja tego zachowania.
W biblii nie ma nic na temat zewnętrznych przyczyn tych 7 lat chudych. Żadnej ekstra powodzi, suszy, upadku meteorytu czy zarazy. Ot przyszły chude lata i tyle.
A teraz jak wyglądały sute.
Wprowadzono ten extra podatek. W czasach gdy żywności było generalnie mało i ludzie dość przymierali głodem (generalnie) oraz zdecydowana większość pracowała na roli. Inaczej nie było zbiorów. To nie czasy traktorów itd.
Zabieranie odpowiedniej ilości ziarna (w uproszczeniu) powodowało, że ludzie mieli mniej dla siebie. Do tego trzeba było budować spichlerze, do czego potrzeba było ludzi, którzy nie robili na roli. A potem jeszcze to zborze zabrać (przecież chętnie nie oddawali) a po zebraniu pilnować, żeby nie rozkradli. Co oznaczało wzrost armii, którą trzeba było wyżywić (koszty) a ludzie zabrani do woja, nie robili na roli, co powodowało zmniejszenie plonów. W efekcie co roku pewnie były mniejsze, zwłaszcza, że jak zapasy rosły, to trzeba było więcej osób do ich pilnowania, więc mniej było do pracy na roli, co powodowało mniejsze plony. Klasyczne dodatnie sprzężenie zwrotne.
Po 7 latach takiej polityki przyszła zapaść, bo przyjść musiała, skoro nie było wystarczającej ilości ludzi do pracy na roli, a nie mogło być, bo pilnowali zboża w spichlerzach.
Jak przyszły lata chude (przez co spowodowane?) to ludzie przyszli do faraona po zboże. Ale nie dano im tego zboża, które wcześniej pod przymusem im zabrano - tylko je sprzedano. W efekcie po roku czy dwóch, w zasadzie całe "ruchomości" przeszły do Faraona.
Po kolejnym roku czy dwóch, nie było za co kupować, więc dawano/sprzedawano ziemię dla Faraona, żeby kupić zboże, które wcześniej im pod przymusem zabrano.
Po 7 latach takiej polityki całe istotne bogactwo przeszło na Faraona (współcześnie - znacjonalizowano), a do tego jeszcze Faraon był uważany za zbawiciela, bo uratował ludzi przed umieraniem z głodu.

jakby to ująć - genialne.

Tak, ja wiem, teraz inne czasy itd itp, ale tak jakoś mi się nasunęło.
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Napoleon
Posty: 4636
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: Napoleon »

Po 7 latach takiej polityki przyszła zapaść...
Zapaść przyszła, bo taka była przepowiednia. Nie precyzuje dlaczego, ale to mogła być np. susza (Nil wylał skromnie) lub coś podobnego.
O budowie spichrzów w miastach jest, ale powiększania armii do ich pilnowania nie było potrzeba - o tym nic nie ma. Tyle samo ludzi może pilnować i większą liczbę obiektów.
Co do sprzedawania... W Biblii zaznaczone jest, że głód był wszędzie, tylko w Egipcie był dostatek żywności. I to na tyle tej żywności było dużo, że sprzedawano ją także obcym (ojciec Józefa wysłał synów by kupili zboża w Egipcie). Więc z całym szacunkiem, ale twoja wersja się nie klei.
Tak, ja wiem, teraz inne czasy itd itp, ale tak jakoś mi się nasunęło.
Prawda, ale przesłanie jest uniwersalne. Gdy idzie koniunktura, ograniczasz konsumpcję (która i tak rośnie) i zwiększasz akumulację - dziś to by oznaczało ograniczenia deficytu, szybsza spłata zadłużenia. By móc się znów bardziej zadłużać w czasach trudnych, które prędzej czy później przyjdą.
To trochę jak z maksymą: "chcesz pokoju - szykuj się do wojny". W sumie, to Keynes o tym pisał :-)
Po 7 latach takiej polityki całe istotne bogactwo przeszło na Faraona (współcześnie - znacjonalizowano), a do tego jeszcze Faraon był uważany za zbawiciela, bo uratował ludzi przed umieraniem z głodu.
Zwróć uwagę, że faraon wezyrem (szefem rządu) zrobił Żyda - obcego. Nakładanie podatków nikomu się nie podoba, więc złość ludzi spadała na Józefa, niekoniecznie na faraona. Ludzie się nie buntowali, bo żyło się im dostatnio. Ale zadowoleni nie byli (tak jak teraz - bidy nie ma, ale niezadowolenie jest, bo mogłoby być lepiej i zawsze coś się znajdzie by zadowolonym nie być). Czy docenili to co robił Józef gdy przyszedł nieurodzaj? Wątpię. Bo sprzedawał a nie rozdawał. Można się domyślać, że sprzedawał po takich cenach, by zbić ceny rynkowe do poziomu akceptowalnego przez Egipcjan - by każdego było jednak stać. Ale przecież i tak sprzedawał zapewne drożej niż ludzie pamiętali ceny z okresy koniunktury! Więc Józef pewno popularny nie był. Ale to był "obcy" i zapewne robił za "zderzak" dla faraona.
Dobrze pomyślane. I moim zdaniem bardzo wiarygodna przypowieść. I uniwersalna - idealnie pasuje do rządów PiS (pokazując, że PiS robił dokładnie odwrotnie).
Mentzen o tym wie ale on widzi więcej od ciebie ponieważ już dziś rezerwy Polskiego złota w NBP to 507 ton są większe od Europejskiego Banku Centralneg
Tylko jakie to ma znaczenie? Glapiński zaczął kupować złoto, bo rząd PiS zdecydował się z premedytacją pójść w inflację by poprawić bilans budżetowy po covidzie (patrz powyższa przypowieść, PiS postępował odwrotnie podkręcając konsumpcję w dobie koniunktury, gdy i tak wszystko rosło). W ten sposób przerzucił część (dużą - to było widać po wartości 500+) na ludzi. A "ciemny lud" to kupił. Kupując złoto Glapiński zarobił, niejako przy okazji. ale z punktu widzenia złotego ma to znaczenie drugo- a może trzeciorzędne. Gdyż o stanie waluty decyduje gospodarka. Złoto może mieć jakieś znaczenie w czasach zawirowań. Jako zabezpieczenie. Dlatego za to kupowanie bym go nie krytykował, choć zamiary, przynajmniej na początku, miał niecne. Ale to NIC nie znaczy. Nawet taka ilość złota naszej waluty, gdyby coś się działo, nie obroni. A pojawia się też ryzyko, że cena złota może spaść. Na dzień dzisiejszy to mało prawdopodobne, ale złoto kupuje się nie na dzień tylko na dekady. To trochę spekulacja - można na tym wyjść dobrze ale i się przejechać. Na "ciemnym ludzie" taka ilość złota może robić wrażenie, ale to nie musi nic znaczyć.

Natomiast umowy się dotrzymuje. Jeśli Mentzen poważnie traktuje swą ofertę, powinien poważnie traktować umowy. WSZYSTKIE. Inaczej nie zasługuje na poważne traktowanie. Poza tym w tego typu pytaniach jego doktoratu nie widać. Ale to może być efekt jego populizmu. Tyle, że jak poważnie traktować populistę?
Awatar użytkownika
Gregski
Posty: 1635
Rejestracja: 2006-01-27, 21:47
Lokalizacja: Na Kociewiu albo na morzu

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: Gregski »

Napoleon pisze: Pytania Menzena, a przynajmniej niektóre, nie są rozsądne. Mają wymiar populistyczny i są dogmatyczne.

A Bążurowi się podobają.
https://wiadomosci.onet.pl/wybory/wybor ... ow/ktkmkqw
Nie zdziwię się jak się dowiemy, że zawsze marzył o Konfederacji tylko z tym PO tak głupio wyszło..... No i trudno.....

Teraz przez ponad tydzień będziecie mogli oglądać popisy sztuki cyrkowej.
Volty, salta, taniec na linie. I wszystko by pozyskać dodatkowe głosy.
No i te obietnice.....
Nikt tak nie obiecuję jak politycy...
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Awatar użytkownika
Grzechu
Posty: 1655
Rejestracja: 2004-06-29, 16:05
Lokalizacja: Kwidzyn (Powiśle)

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: Grzechu »

Gregski pisze:
Grzechu pisze: A kwik i stękanie przegrywów ciągle niesie się po sieci
Czy ja wiem?
W sumie to nawet trudno powiedzieć kto przegrał.
Ale to nie o tych przegrywów chodzi :)

Chodzi o tych przegrywów, którzy nie mogą zrozumieć że ktoś zachowuje się inaczej niż przegryw sobie wyobraża, jak powinien się zachować.
Przegryw snuje jakieś partyjniackie żale i nie potrafi pojąć (bo partyjniacki przekaz tego nie obejmuje), że może jednak ci rzekomi "opluwacze" nie mają o co mieć żalu, że może jednak wszystko funkcjonuje co najmniej poprawnie i że może jednak rzekomi "opluwacze" uznali, że warto to odpowiednio wyrazić.
Republika marzeń...
Awatar użytkownika
Gregski
Posty: 1635
Rejestracja: 2006-01-27, 21:47
Lokalizacja: Na Kociewiu albo na morzu

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: Gregski »

Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Napoleon
Posty: 4636
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: Napoleon »

A Bążurowi się podobają.
To, że są populistyczne i dogmatyczne nie oznacza, że muszą się nie podobać.
Nie zdziwię się jak się dowiemy, że zawsze marzył o Konfederacji tylko z tym PO tak głupio wyszło.....
Gdyby zaczął schlebiać Mentzenowi, popełniłby kolosalny błąd. I jak podejrzewam, straciłby wielu swych wyborców.
Nawrocki może sobie pozwolić na schlebianie i zgadzanie na wszystko. Jego elektorat mu to wybaczy, a może część elektoratu Mentzena w ten sposób zyska. Trzaskowski nie może sobie na to pozwolić. To jest to co wielokrotnie powtarzam:
1. Politycy robią to co chcą ich wyborcy, tudzież to co są gotowi zaakceptować,
2. Wyborcy prawicy, szczególnie PiS, są "łatwiejsi w obsłudze", prodemokratyczni nieporównanie trudniejsi,
3. Trzeba zawsze w pierwszej kolejności dbać o swój twardy elektorat.
Przegryw snuje jakieś partyjniackie żale i nie potrafi pojąć....
To o czym piszesz nie do końca tu ma miejsce. Z mojego punktu widzenia np. PO może przegrać wybory i nic strasznego się nie stanie. Pod paroma warunkami jednak. 1) Zachowany zostanie demokratyczny system - bo wtedy wszystko można odwrócić. 2) Ten, kto wygrał (ci, którzy wygrają) będą zachowywali określone standardy, nazwijmy to cywilizacyjne i nie będą podejmowali decyzji katastrofalnych dla mego państwa.
W tych wyborach, jeśli coś wzbudziło mój sprzeciw, żal i wielkie obawy itd. (z grubsza to, co Ty krytykujesz) to wynik Brauna. Bo wraz z wysokim wynikiem konfederacji i wynikiem PiS (średnim, spodziewanym, ale wysokim) oznacza to pewien bardzo niepokojący trend. Braun jest "brunatny" a już widzę próby legitymizowania jego zachowania i poglądów (na zasadzie, że może ekstrawagancki ale coś jest w tym co mówi - to jest niepokojące). A wysoki wynik Konfederacji i PiS, przy tej retoryce pokazuje, że jego poglądy mają potencjał wzrostowy. A to zagraża i demokracji w Polsce i naszej obecności w UE. Jedno i drugie to kwestie na tyle poważne, że wynik tych wyborów może budzić duże obawy. I to nie są jakiś wydumane obawy "elit" tylko obawy dotyczące każdego.
Pierwsza zakonnica rozjechana
Idioci są wszędzie. Ale to pokazuje, co komu może zaszkodzić. Nawrockiemu nie mogą zaszkodzić jego ewidentne kłamstwa, oszustwa, podejrzana przeszłość itd. Trzaskowskiemu może zaszkodzić wszystko, łącznie z tym co powie ktoś, kto nawet nie jest w jego otoczeniu. A że tak jest, to kwestia wyborców.
Piotr S.
Posty: 2403
Rejestracja: 2006-05-24, 18:48

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: Piotr S. »



Zapamiętajcie tak macie głosować .
Cała Polska mówi wała dla tęczowego Rafała.
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4414
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: karol »

Rozbawiło mnie porównanie Nawrockiego do Trumpa, bo rzekomo może on w biały dzień zastrzelić kogoś na Alejach Jerozolimskich, a nic mu w sondażach nie drgnie! :D Ech ci kreatywni dziennikarze i to Olejnik, ech ech ech. Kampania zwyczajnie robi się głupia!
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Napoleon
Posty: 4636
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: Napoleon »

Zapamiętajcie tak macie głosować
Jak rozumiem, wyborcom Konfederacji trzeba to powiedzieć, bo nie wiedzą?
A tak na serio, to ta wypowiedź świadczy, że facet jest głupcem.
1. Z punktu widzenia naszej sytuacji geopolitycznej (tak to nazwijmy) przyznanie się do tego, że popieramy jakiekolwiek żądania Kremla (pkt. 5 Mentzena - rzecz w sformułowaniu) i tych, którzy są gotowi pod tym podpisać, jest dramatycznie dla Polski szkodliwe. Ukraina póki co do NATO nie wejdzie (prowadzi wojnę, ale nawet po jej zakończeniu dla niej szczęśliwym, starania będą długie), przyznawanie jednak teraz do tego, że nie zgodzimy się na jej przyjęcie to kapitulacja wobec żądań Rosji i wyraz słabości. A chciałbym zwrócić uwagę, że Putin zaatakował Ukrainę, bo sądził, że jest słaba. Okazywanie słabości zachęca agresora. Domaganie się takiej deklaracji i poparcie dla tego, kto ją podpisze to otwarte opowiedzenie się po stronie Rosji i to z pozycji proszącego o łaskę. Jeśli ktoś to kupuje w pakiecie z hasłami patriotycznymi i machaniem flagą biało-czerwoną, to jest głupcem.
2. Z punktu samej konfederacji, w jej interesie jest utrzymanie systemu demokratycznego (przynajmniej dopóki istnieje PiS, lub dopóki PiS jest tak silny). Wsparcie PiS oznacza wsparcie zmian ustrojowych antydemokratycznych, co będzie oznaczało wsparcie dla zmian antydemokratycznych. Przy czym te zmiany nie oddadzą władzy Konfederacji tylko PiS. A w ramach systemu autorytarnego "władca" jest tylko jeden. Natomiast wzmacniając siły prodemokratyczne Konfederacja mogłaby doprowadzić do kryzysu w PiS, do jego rozbicia i w perspektywie zajęcia miejsca. Tyle, że chłopcy chyba mają marne pojęcie o co tu chodzi i zachowują się... tak jak się zachowują.

Jeśli PiS powróci do władzy, to jak sądzę Konfederacja będzie pierwszą ofiarą. Bo z punktu widzenia Kaczyńskiego na lewo od PiS zawsze coś będzie z czym trzeba będzie walczyć. Ale na prawo nie powinno być nic.
...bo rzekomo może on w biały dzień zastrzelić kogoś na Alejach Jerozolimskich, a nic mu w sondażach nie drgnie!
Tylko że to prawda. A przebieg kampanii to potwierdza. Afery, które zmiotłyby ze sceny politycznej polityków prodemokratycznych, dla PiS i Nawrockiego są niczym. Karolu, wyobrażasz sobie jak wyglądałoby poparcie dla Trzaskowskiego po takiej aferze z kawalerką? Przy okazji, Piotrze S., skoro jesteś tu na forum i piszesz to co piszesz wyjaśnij mi (bo staram się zrozumieć) dlaczego takie rzeczy jak ta historia z kawalerką, kibolska przeszłość Nawrockiego czy jego kontakty ze światem przestępczym (on jednak kandyduje na stanowisko prezydenta, który REPREZENTUJE RP!) nie robią na Tobie wrażenia? Nie powiesz mi chyba, że to nie ma kompletnie żadnego znaczenia?
To mnie zawsze najbardziej dziwi - niby mam doświadczenie, ale tego zrozumieć nie potrafię. Dzieją się rzeczy, które są oczywistą oczywistością, jaskrawym przykładem (takim, że jaskrawszy ten przykład już być nie może). Ale wszyscy wokoło albo tego nie zauważają albo bagatelizują. I nic ich nie przekona, że "białe jest białe a czarne jest czarne".
I gdyby to się tylko ograniczało do wyborców prawicy! Ale temu ulega też większość potencjalnych wyborców drugiej strony. Myślę, że sukcesy prawicy w dużym stopniu z tym są także związane.
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4414
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: karol »

Myślisz, że jest zwyczajnie moda na Nawrockiego? On jest tak samo beznadziejny, jak ci, których wymieniłeś w kwestii jednowładztwa i ewentualnej wymiany na arenie politycznej, do której nie są zdolni.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4929
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: Maciej3 »

Tylko że to prawda. A przebieg kampanii to potwierdza. Afery, które zmiotłyby ze sceny politycznej polityków prodemokratycznych, dla PiS i Nawrockiego są niczym
Prawda, półprawda. Zależy jak patrzeć.
Dla wielu osób nie są to żadne afery. Po pierwsze dlatego, że się nie dowiedzą - bo przecież w R-today nie mówili.
A po drugie to też nie są żadne afery tylko pozytywy i zaradność życiowa. Bo pewna grupa ludzi takie postępowanie aprobuje i popiera. Sami by tak chcieli.
Ja wiem, że dla osób o nieco innym, nazwijmy to, odbiorem rzeczywistości, wyłudzenie mieszkania od staruszka (mniejsza o charakter staruszka, nawet od przestępcy wyłudzać się nie powinno) jest absolutnie nie akceptowalne, podobnie jak bycie alfonsem i wiele innych spraw. Ale jest całkiem sporo osób, dla których jest to zaleta lub chociaż informacja nieistotna.
Jak ktoś ma taki system wartości, to nawet zastrzelenie kogoś na środku ulicy nic nie zaszkodzi, a pomóc może. Więc niby czemu takie fakty miałyby mu zaszkodzić i obniżyć notowania?
Mogą przeszkodzić co najwyżej w zdobywaniu głosów niezdecydowanych, którzy bonżura nie lubią, ale alfons jest absolutnie nie akceptowalny. Ale na pewno alfonsowi od tego nie ubędzie. To tak nie działa.
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Napoleon
Posty: 4636
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: Napoleon »

Myślisz, że jest zwyczajnie moda na Nawrockiego?
Nie na Nawrockiego ale na prawicę. A może bardziej moda na sprzeciwianie się rządzącym. Tak bym to raczej widział. To bardziej głosowanie "przeciw" niż "za". Przy czym powody tego głosowania "przeciw" są niekiedy kuriozalne.
On jest tak samo beznadziejny...
To nie ma znaczenia. Dla różnych osób z różnych powodów, ale nie ma.
Dla wielu osób nie są to żadne afery.
O tym piszę. Wyborcy są tacy sami jak wybierani przez nich politycy, lub jak kto woli odwrotnie (wszystko jedno). Ktoś nie będzie uważał za aferę to co sam robi lub co by zrobił na miejscu tego wybieranego.
bo przecież w R-today nie mówili
Sprawa kawalerki, tych "intensywnych stosunków międzynarodowych" czy kibolskiej albo alfonsowskiej przeszłości Nawrockiego na tyle się "rozlała", że wyszła poza bańki. Wiedza jest, ale liczy się reakcja. A reakcja jest taka, że: 1) to nie było nic złego (każdy - czyli ja - też by tak postąpił), 2) naszych biją, więc musimy im pomóc. Reszta się nie liczy.
Jak ktoś ma taki system wartości, to nawet zastrzelenie kogoś na środku ulicy nic nie zaszkodzi, a pomóc może.
Dokładnie, Macieju3. O tym piszę.
Aczkolwiek znam wielu ludzi, którzy teoretycznie powinni nie ulegać takiemu spojrzeniu. Ale i tu to co zrobi Nawrocki (czy ogólnie kandydat z prawicy) nie ma znaczenia. Byłem ostatnio na spotkaniu w PAU w Krakowie i w prywatnej dyskusji usłyszałem takie rzeczy, że włosy mi dęba stanęły. Klasyczny, bezrefleksyjny, propagandowy przekaz pisowski w ustach szanownych panów profesorów (no, może głównie jednego, ale za to mojego dobrego znajomego, skądinąd miłego faceta i dobrego fachowca). I aby było jasne, on zaczął temat. O jego przekonaniach wiem, ale zaskoczyła mnie skala. I co ciekawe, jego chyba też - w odbiorze odwrotnym. Szczególnie gdy rozmowa zeszła na Trumpa, o którym gość miał bardzo dobre zdanie i uważał, że facet ma jakiś wysublimowany diaboliczny plan i prowadzi skomplikowaną grę. Był totalnie zaskoczony gdy usłyszał, że ja uważam iż gość jest po prostu kretynem i nie doszukiwałbym się w jego zachowani niczego więcej.
Dlatego uważam, że dzieje się z nami (ale i nie tylko z nami, to samo dzieje się wszędzie w Europie, Ameryce, pewno w Azji też, tylko nie mam takiej orientacji) coś bardzo złego. Przewidziałem sporo rzeczy (kilka lat temu zaledwie śmiano się ze mnie gdy tłumaczyłem, że rozpoczyna się proces kwestionowania nasze obecności w UE i że choć on trochę potrwa, to polexit jest bardzo prawdopodobny itd.) i mam nadzieję, że teraz się mylę. Ale jeśli to pójdzie dalej w tym kierunku którego się obawiam, to nie chciałbym dożyć finału. I żeby było jasne - nie dramatyzuję.
Mogą przeszkodzić co najwyżej w zdobywaniu głosów niezdecydowanych, którzy bonżura nie lubią, ale alfons jest absolutnie nie akceptowalny.
Macieju3, ja to jestem w stanie zrozumieć. Rzecz jednak w tym, że ten Alfons ma się stać głową państwa - naszego!
Przy czym znowu, jestem nawet w stanie zrozumieć to, że tak myśli wyborca PiS. Że to jak Polska będzie postrzegana na świecie go nie obchodzi, nie obchodzi go też jakość sprawowanej władzy ani żadne wartości. Ale gdy np. zbierałem podpisy dla Trzaskowskiego to całkiem sporo osób przychylnych PO (i ogólnie aktualnej koalicji) nie podpisało mi listy, bo to nie Sikorski startował. Tłumaczyłem, że to przecież rzecz drugorzędna - obaj mają bardzo zbliżone poglądy, reprezentują tą samą siłę na którą ci ludzie wcześniej głosowali. Ale nic nie pomogło - nie bo nie. Znam wyborców Zandberga, którzy głosować będą na Nawrockiego. Znam konfederatów, którym UE się całkiem podoba i ją doceniają, podchodząc do niej bardzo racjonalnie i z sensem. Ale najpierw głosowali na Mentzena a teraz się wahają (pomiędzy Nawrockim i nie pójściem). Gdy im tłumaczę, że Konfederacja to w perspektywie w praktyce jest polexit, Nawrocki/PiS też, to się śmieją i wzruszają ramionami. Jeden powiedział, że uwierzy gdy na granicy zastanie celników. Gdy mu tłumaczę, że wtedy to już będzie za późno cokolwiek zrobić, wzrusza ramionami. Ludzie nie wierzą w rzeczy, które się ewidentnie zapowiadają. Nie rozumieją pewnych zjawisk, nie wierzą w słowa ani nawet w czyny(!). I dlatego Nawrocki może w praktyce przejechać na pasą tą ciężarną zakonnicę (i to po pijanemu) - jego zwolennicy i potencjalni zwolennicy w to po prostu nie uwierzą. Ot, w TV podawali, ale jak to było naprawdę? Kto tam wie i kogo to obchodzi. Poza tym, każdemu się może zdarzyć itd.

M.in. dlatego naprawdę chętnie przeczytałbym wyjaśnienie Piotra S. Zawsze to jakaś opinia, może zrozumiem coś więcej? Co prawda ostatni raz kandydowałem i wycofam się z polityki, ale przede mną jeszcze te 4 lata i takie opinie niekiedy się przydają. Też się cały czas uczę (w trakcie takich dyskusji również).
ODPOWIEDZ