Duże krążowniki

Dokumenty, książki, artykuły prasowe, internetowe, ikonografia, filmy...

Moderatorzy: crolick, Marmik

przemek261
Posty: 2
Rejestracja: 2025-07-13, 14:08

Duże krążowniki

Post autor: przemek261 »

OK, dziękuję za rozjaśnienie tematu. W sumie jak się czyta o walkach na morzach, to rzeczywiście szczególnie w pierwszym okresie wojny to samolot zdecydowanie wygrywa, przy bardzo małych stratach. Wg mnie dopiero Amerykanie pod koniec wojny wykazywali dużą skuteczność w zwalczaniu samolotów.
Ale aby nie zaśmiecać wątku na razie to wystarczy.
Może w osobnym wątku można podyskutować n/t artylerii przeciwlotniczej na okrętach.
Awatar użytkownika
esem
Posty: 352
Rejestracja: 2007-05-19, 19:10
Lokalizacja: Wrocław

Duże krążowniki

Post autor: esem »

Mam pomysł na 4 tom: Jak tonęły duże krążowniki. :x
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4941
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Duże krążowniki

Post autor: Maciej3 »

Tom 4 już się pisze i raczej będzie nieco inny.
Jeśli już, to o tonięciu może 5, ale wątpię. Coś mi się widzi ( stan na dziś ), że 4 będzie ostatni.
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Awatar użytkownika
SiSi
Posty: 277
Rejestracja: 2015-03-16, 14:11

Duże krążowniki

Post autor: SiSi »

Lepiej o tych, co od torped straciły dzioby. :D
...
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4941
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Duże krążowniki

Post autor: Maciej3 »

W sumie to ich było całkiem sporo. Myślę o tych co ten eksperyment przetrwały.
Na dobrą sprawę analiza uszkodzeń byłaby dość ciekawa, ale trzeba by sporo materiału zgromadzić.
Hamburgery są o tyle pozytywne, że dużo ujawnili i puścili na stronach internetowych. Inni bywa bardzo różnie, a często za kopie/odpisy raportów trzeba płacić tyle, że się odechciewa...
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Awatar użytkownika
SiSi
Posty: 277
Rejestracja: 2015-03-16, 14:11

Duże krążowniki

Post autor: SiSi »

Hamburgery mają to najlepiej opisane i zdjec jest sporo.

Do dzis tez maglują temat krążowników – najwyraźniej nie mogą przeboleć, że wszystkie (?) miały ten sam błąd projektowy, czy tez slaby punkt.
Aby trzymac poziom dyskusji, Brytyjczycy z kolei do dziś nie mogą wybaczyć sobie wpadki z rozplanowaniem maszynowni od Sydney/Penelope– ale to już inna historia… chociaż zawsze można ją dorzucić. 😄

Jeśli się zdecydujesz, życzę powodzenia przy weryfikacji źródeł.
Dla przykładu, zawsze czytałem, że HMS Argonaut stracił dziób i rufę, co nie jest do końca prawdą – dziób został usunięty dopiero w stoczni.


Na dobry poczatek, jeśli masz czas i ochotę, zacznij tutaj: strona pancernika NY – Why Did So Many Cruisers Have Their Bows Broken Off? (15 min):


P.s.A książka nr 6 będzie o Kumano. 😄
Załączniki
Podobno odstrzelony.jpg
Podobno odstrzelony.jpg (170.94 KiB) Przejrzano 920 razy
...
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6691
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Duże krążowniki

Post autor: Peperon »

Prawdę mówiąc to pomijacie całkiem sporą liczbę krążowników z odstrzelonymi rufami. A to już jest dyskryminacja.
Robiąc taki tom, należałoby ciągnąć chronologicznie, żeby nie było tylko o niemieckich, ale również zmieścić takiego Edinburgha, który pokazał, że z uwaloną rufą można się strzelać z wrogiem...
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
maxgall
Posty: 175
Rejestracja: 2008-10-28, 08:01
Lokalizacja: Silesia

Duże krążowniki

Post autor: maxgall »

Dodatek w ostatnim tomie opisujący "małe" krążowniki był bardzo interesujący. Jak dla mnie to może być jeszcze 5 tomów. A jak znajdą się tam takie opisy jak Ostatnia walka HMS Hood z 11. tomu Amerykańskich ciężkich okrętów to nawet 12.

Pozdr
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4941
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Duże krążowniki

Post autor: Maciej3 »

Na 90% na czwartym się skończy.
Jestem pod koniec pisania o brytyjskich ciężkich z II Wojny ( w zasadzie skończone, rysunki trzeba dorobić ) i ma toto 233 strony.
Typów jeszcze trochę zostało do opisania, ale dużo z nich nie zasługuje na więcej niż 2 - 3 strony. Wiec oceniam całość na max 280 stron. Może 300. Nie ma sensu dzielić na części.
To co wiadome od dawna - w tym okresie okrętów w sztukach to było sporo, ale typów to już niespecjalnie. Nie ma więc o czym pisać.

Dodano po 41 minutach 46 sekundach:
Tak przy okazji
opisy jak Ostatnia walka HMS Hood
Już chciałem protestować, przecież żadnych bitw nie opisywałem. Aż musiałem do własnego tekstu zajrzeć i tu niespodzianka, bo jednak jest.
Matko jak się własnych tekstów tak nie pamięta, to jak tu wierzyć naocznym świadkom?
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Cypis
Posty: 216
Rejestracja: 2005-03-03, 14:48
Lokalizacja: Gdynia

Duże krążowniki

Post autor: Cypis »

Tak przy okazji "Dużych krążowników" ,
czy w czasie przeglądania materiałów udało się Tobie namierzyć :
czwartą nazwę dla planowanego krążownika typu Topaze ,
pozostałe 3 (z 10) dla Country-Kent (poza Kent, Cornwall, Berwick, Cumberland, Suffolk, Australia, Canberra) ,
1 dla Country-Norfolk (poza Norfolk, Dorsetshire, Surrey, Northumberland) oraz
5 typu York (poza York, Exeter)?

Jeszcze interesuje mnie druga nazwa dla okrętu typu Ibuki (nr.301).

I nieśmiało zapytam o 8 nazw dla typu Des Moines (poza Des Moines, Salem, Dallas, Newport News)


Darek
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4941
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Duże krążowniki

Post autor: Maciej3 »

Co do bliźniaka Ibuki - sprawa prosta. Zrezygnowano z niego na tyle wcześnie, że nazwy nie dostał. Możliwości jest dużo, ale to tylko spekulacje.
Co do reszty - kiedyś mi się obiła o oczy nazwa trzeciego Yorka, ale nie znajdę teraz :(
Salem - z tego co wiem tylko te 4 otrzymały nazwy, reszta wyłącznie numery kadłubów.
I tak przy okazji - Northumberland i Surrey miały być zupełnie inne niż Dorsetshire. Wolniejszy i znacznie lepiej opancerzony. Sylwetką przypominający Exetera z dodatkową wieżą na rufie, ale oprócz tego z grubszym pancerzem niż Exeter.
Co do nazw kolejnych okrętów tych typów, co to były planowane ale nie powstały, to niestety nie wiem. Gdzieś coś kiedyś widziałem, ale nie pamiętam. Za bardzo mnie nie obchodziło, przyznam szczerze. I teraz nawet nie jestem w stanie dojść czy były to wiarygodne informacje, czy czyjeś "fantazje okrętowe". Sorry.
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Cypis
Posty: 216
Rejestracja: 2005-03-03, 14:48
Lokalizacja: Gdynia

Duże krążowniki

Post autor: Cypis »

Dzięki za odpowiedź , będę szukał dalej.
Awatar użytkownika
SiSi
Posty: 277
Rejestracja: 2015-03-16, 14:11

Duże krążowniki

Post autor: SiSi »

Trzeci York - HMS Edinburgh? :-D
...
ODPOWIEDZ