Jest Nawrocki - co konkretnego po miesiącu w Pałacu?
Moderator: nicpon
Jest Nawrocki - co konkretnego po miesiącu w Pałacu?
No właśnie. Czytaj co napisałem.
- Bartłomiej Batkowski
- Posty: 149
- Rejestracja: 2008-07-31, 20:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Jest Nawrocki - co konkretnego po miesiącu w Pałacu?
"A tam, to jest sprężyna. Schodzimy w dół żeby się odbić."Napoleon pisze: ↑ Coś mi mówi, że to było pierwsze podejście - nie ostatnie. Choć trochę czasu będzie musiało upłynąć do kolejnego. My w każdym razie to z czego się początkowo wycofywaliśmy, robiliśmy później. Lepiej już przygotowani. I się udawało. Niekiedy trzeba zrobić krok w tył by móc później iść do przodu.
I żeby nie było - od 17 lat mieszkam na Pradze-Północ.
Gdy w twe drzwi zapuka wróg,
Weź siekierę, piłę, strug.
Oddaj wszystko to wrogowi,
Niechaj sam se trumnę zrobi!
Bo mu się odechce na nas napadania
Od samego po nas sprzątania..
Weź siekierę, piłę, strug.
Oddaj wszystko to wrogowi,
Niechaj sam se trumnę zrobi!
Bo mu się odechce na nas napadania
Od samego po nas sprzątania..
Jest Nawrocki - co konkretnego po miesiącu w Pałacu?
Tak nawiasem, w kampanii Nawrocki obiecał sporo. Np., że doprowadzi do tego iż w 100 dni po wyborze Polacy będą mniej płacić za prąd. 100 dni jeszcze nie ma, ale i nie słyszałem nic o podjęciu praz Nawrockiego jakichkolwiek działań w tym kierunku. A proces legislacyjny to minimum jakieś plus-minus 3 miesiące. Skoro tyle się wypomina rządzącej koalicji to dlaczego nie wypomina się Nawrockiemu?
Aby było jasne, pytam się tylko dla zasady, bo jest czymś oczywistym, że prezydent nie ma wpływu na ceny energii w Polsce i w tej sprawie nie jest w stanie nic zrobić. Obietnica była od początku "dęta". Ale była. A prezydent swej władzy nie sprawuje z kimkolwiek, kompromisów zawierać nie musi przy podejmowaniu decyzji.
Aby było jasne, pytam się tylko dla zasady, bo jest czymś oczywistym, że prezydent nie ma wpływu na ceny energii w Polsce i w tej sprawie nie jest w stanie nic zrobić. Obietnica była od początku "dęta". Ale była. A prezydent swej władzy nie sprawuje z kimkolwiek, kompromisów zawierać nie musi przy podejmowaniu decyzji.
Jest Nawrocki - co konkretnego po miesiącu w Pałacu?
Przecież to, że prąd nie jest tańszy to wszystko wina Tuska, który jest dobrodziejem tylu międzynarodowych akcji, że z czegoś przecież wziąć musi lub na czymś przyciąć...
Pilnie potrzebne jest zatem spotkanie, w którym Prezydent poleci Prezesowi wykonanie tego ważnego celu strategicznego w miejsce zdumiewającego krążenia to tu to tam po różnych krajach połączonego z mało poważnym narzucaniem ludziom narracji co na poszczególne tematy winni myśleć...
Pilnie potrzebne jest zatem spotkanie, w którym Prezydent poleci Prezesowi wykonanie tego ważnego celu strategicznego w miejsce zdumiewającego krążenia to tu to tam po różnych krajach połączonego z mało poważnym narzucaniem ludziom narracji co na poszczególne tematy winni myśleć...