Eeeeeeeeeeeee......karolk pisze:reasumując, wskutek wyjątkowego fuksa załogi Admiral Graf Spee, silny krążownik ośmiocalowy nie udupił Ich okrętu i wszystkono Zulu idziemy na
i nie nabzdyczaj się tutaj na mnie, bo i po co?
Marudzicie, chyba
Który z tych okrętów był "silnym krążownikiem ośmiocalowym"? Exeter?!
No i jednak - cytuję - "udupił" AGS.
A naprawdę silny krążownik ośmiocalowy, walcząc z AGS miałby przewagę. A nawet jeliby jej nie miał, to na dwoje babka wróżyła w takim pojedynku. Przecież po to alianci wysyłali zespoły okrętów, żeby zespół miał przewagę. I miał - nawet półkrążownik ciężki i dwa lekkie.
Ale na piwo można iść.
Pozdrawiam
Ksenofont