Eee no co ty ten jest sliczniusiRyszardL pisze:Eeee, ładne te monitory. Te rysunki są do "d", a okręty całkiem fajne
Jak jeszcze gdzieś coś takiego chwycisz, to daj znać.
Pozdrawiam
Ryszard
HMS "Sir Thomas Picton"
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Na tej stronie sa dwa rysuneczki Faa di Bruno:
http://www.webalice.it/cherini/elenco%2 ... i%2029.htm
Zresztą cała stronka świetna.
http://www.webalice.it/cherini/elenco%2 ... i%2029.htm
Zresztą cała stronka świetna.
Eee tam. Brzydkie toto jak noc. Poza tym C-K rzadziZulu Gula pisze:Lepszy jest ten włoski z rekinem z przodu, tylko go wstawić nie umiem.
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
To je proste jak budowa cepa. Jak piszesz odp to w prawym rogu masz taki przycisk Img. I robisz takZulu Gula pisze:Jak Ty to wstawiasz?
Uchyl rąbka Twojej tajemnej wiedzy.
Co do CK, to oczywiście, że rządzi
(1)
(4) Voila!
janik czy ty mnie przypadkiem nie obrazasz Zaraz bendem walil sztacheta [bladego pojecia nie mam o czym mowisz, jasniej waski, jasniej...]janik41 pisze:Pewnie Crolick stosuje to co my na stronie, czyści tło Office albo jakimś graficznym programem, tylko rysunek musi być zapisany jako gif. JPG chyba sie nie da bo nie ma warstw.
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Jak Wy to robicie, żeście znaleźli te cuda? Zdradźcie proszę, swoje metody. Ja na Googlu wstukiwałem i nazwy obydwu okrętów, i nazwy typów "pontoni armati semoventi", jak podał Zulu Gula, czy też "Batteria Semovente" jak podają inne źdródła (chociażby JSF) - zarówno w wersji woskiej, jak i angielskiej. Ba nawet wstukiwałem nazwę niemiecką "GM194", którą ochrzcili Faa di Bruno. I nicBolek pisze:Na tej stronie sa dwa rysuneczki Faa di Bruno:
http://www.webalice.it/cherini/elenco%2 ... i%2029.htm
Zresztą cała stronka świetna.
Ja znaleźliście?
Pozdrawiam
Ksenofont
Witam!
A to piękny włoski MASik:
Chcialem zauważyć jedną rzecz odnośnie adriatyckiej taktyki. Flota Habsburgów - z powodu dysproporcji sił - jako zadanie miała przetrwać (i dlatego nie wychodzila drednotami z baz) oraz zwaczać żeglugę wroga (i do tego używała OP). Flota Włoska nie musiała wypływać, żeby nie ryzykować utraty okrętów liniowych, a jedynie blokować cieśninę Otranto. Stąd wynika niechęć obu flot do angażowania się w zamieszanie wojenne.
Pozdrawiam
Ksenofont
A to piękny włoski MASik:
Chcialem zauważyć jedną rzecz odnośnie adriatyckiej taktyki. Flota Habsburgów - z powodu dysproporcji sił - jako zadanie miała przetrwać (i dlatego nie wychodzila drednotami z baz) oraz zwaczać żeglugę wroga (i do tego używała OP). Flota Włoska nie musiała wypływać, żeby nie ryzykować utraty okrętów liniowych, a jedynie blokować cieśninę Otranto. Stąd wynika niechęć obu flot do angażowania się w zamieszanie wojenne.
Pozdrawiam
Ksenofont
W opowiedzi na fakt, że podczas Wojny Krymskiej jeden z brytyjskich generalów (pamiętający czasy Cesarza Napoliona) na Półwyspie Krymskim o wspólnym wrogu, czyli Rosjanach, z uporem powiadał per Francuzi, także w stosunku do swoich francuskich sojuszników.Marek T pisze:Dla uhonorowania sojusznika Anglii, którym była Francja podczas I WŚ.kris pisze:A wiecie dlaczego Anglicy nazwali monitory nazwiskami marszałków francuskich?
Było to wielkim nietaktem.
Nie było potrzeby użycia drednotów, cyba że któraś ze stron wpadłaby na pomysl desantu w jakimś newralgicznym miejscu. A tak nie wpadła żadna (poza opanowaniem Albanii, ale zapuszczanie się tam drednotów austriackich nic by nie zmieniło, a naraziło je) i drednoty tkwiły w Poli do czasu , gdy wodzem floty został Horthy.Anonymous pisze: Chcialem zauważyć jedną rzecz odnośnie adriatyckiej taktyki. Flota Habsburgów - z powodu dysproporcji sił - jako zadanie miała przetrwać (i dlatego nie wychodzila drednotami z baz) oraz zwaczać żeglugę wroga (i do tego używała OP). Flota Włoska nie musiała wypływać, żeby nie ryzykować utraty okrętów liniowych, a jedynie blokować cieśninę Otranto. Stąd wynika niechęć obu flot do angażowania się w zamieszanie wojenne.
Pozdrawiam
Ksenofont
To się wszystko zgadza, tylko że na podanej przez mnie stronie owe rysnki (celowo???) nie są wstawione jako podstrony, więc nie ma do nich linek.crolick pisze: To je proste jak budowa cepa. Jak piszesz odp to w prawym rogu masz taki przycisk Img. I robisz tak
(1)
(4) Voila!
I dlatego się pytałem.
Co to za problem wstawić takiego pięknego esploratore leggero "Aquila"
Dlaczego włoskie mosty?krzysiek pisze: I pytanie tematyczne :
z jakiej odległości Thomas Picton rozwalił te 3 włoskie mosty? Czy to nie jest przypadkiem jakis pierwszowojenny rekord? Pozdrawiam.
Czyżby Szanowny Kolega popełniał identyczny błąd, jak ów Anglik podczas Wojny Krymskiej?
Wróg=Włoch????
Gdyby dowódca "Pictona" rozwałkował jakikolwiek włoski most, wylądowałby w pace.