Moim zdaniem nie - przychodza listy do redakcji, że już widziałem w kiosku, a moja skrzynka pusta...
Prenumerata daje jednak gwarancję otrzymanai jeśli sie mieszka poza zasiegiem Empiku lub dobrego kiosku.
Andrzej J.
No i wreszcie pokazało się w kioskach - sprawia o wiele gorsze wrażenie niż stara forma graficzna - błyszczący papier jest na ogół stosowany w periodykach bo sprawia wrażenie grubszego.
A wałkowanie po raz setny Agincourta - to już nudne - wolałbym poczytać o CA budowanych dla Argentyny
A moze w OW gdzies, kiedys? Spis tytulow na wojnachnamorzu.prv.pl nie pokazuje takowego artykulu ale oni lubia opisywac jednostki bez podawania nazw w tytule...
Pierwotna wersja Agincourta - mocno "wstępma", chyba tylka na podstawie Burta była kilka lat temu w NTW (nr?). wczesniej było cos w Morzu - byc może w nrze 12/1970
Andrzej J.
Tak, tym bardziej, że zawsze są 3-5 powazne materiały na każdy w zasadzie ciekawszy temat (choćby te przytoczone przeze mnie do Agincourta - Burt WW1, Topliss, Langensiepen, Hough, no i klasyczny Breyer + zielony Conway 1906-1921).. A w 1970 to zaczynano przepisywać Breyera lub opracowywać pojedynczy zeszycik Warship Profile lub Ensign czy Man o'War (sam nie jestem bez winy).
Prośba o skomentowanie wstępniaka - dotarły do mnie swieże protesty nt. wstępniaka (nie ja go pisałem) ze strony Adama Ś. i jednego z przyjaciół z AMW. Co Wy na temat tekstu wst. sądzicie?
Andrzej J.
Do Redakcji Misia!
Czy jak zwykle na początku roku panuje bałagan-zamieszanie (niepotrzebne skreślić ) polegający na zagubieniu listy współpracowników uprawnionych-zasługujących na otrzymywanie egzemplarzy pisma? Niestety nie dotarła do mnie jeszcze ani nTW, ani MSiO i nie wiem czy to tak już Ani Ani czy chwilowo? Bo historia ta występuje co roku, ale jak to historia - lubi się powtarzać A tak na marginesie to i tak kupuję oba pisma - to do wiadomości Redakcji. I na koniec jeszcze jedno pytanie, czy redakcja nTW odpowiada na maile?
Z szacunkiem
Jacek K.
Jestem pracownikiem najemnym, małym zuczkiem odpowiedzialnym za jakość merytoryczną. A zamieszanie - spytaj sie właścicieli koncernu medialnego.
andrzej J.