Od czego tonęły pancerniki?

Grom · Post autor: **Grom** » 2005-05-12, 08:44

crolick pisze:Chwila Panowie. Wystrzelenie przez Sepa pojedynczej torpedy nie wynikala z kalkulacji ekonomicznej [to absurd!!], lecz ze stosowanej i przyjetej we flocie praktyki! Ale Grochowski lupnal juz dwiema torpedami...

Masz rację Crolick, ale owa praktyka była oparta na rachunku ekonomicznym, który uznawał strzelanie więcej niż jednej torpedy jako wyrzucanie pieniędzy w błoto. Czy pamiętasz historię Kadulskiego i jego "najdogodniejszej salwy" ? Zostało na biurku, jako zbyt kosztowne.

karolk · Post autor: **karolk** » 2005-05-12, 08:53

zaraz zaraz, trzeba wyraźnie odgraniczyć strzelanie salwy torped (lub pocisków) dla uzyskania skuteczności od bezmyslenej strzelaniny, jak na 4 Lipca, do czego dopuścił m.in. Towey przy linienschiffe Bismarck

bo jaki skutek miało użycie wszystkich toped przez Rodney`a podczas strzelania do ww.? a strezlano salwami, tylko, że załoga brytyjska musiałaby mieć chyba wyrzutnie 1x10 zamiast 1x3 i kto wie, czy by trafiła w cokolwiek, bo cel długości ćwierć kilometra, to dla nich ociupinka

Post autor: **crolick** » 2005-05-12, 12:06

Grom pisze:Masz rację Crolick, ale owa praktyka była oparta na rachunku ekonomicznym, który uznawał strzelanie więcej niż jednej torpedy jako wyrzucanie pieniędzy w błoto. Czy pamiętasz historię Kadulskiego i jego "najdogodniejszej salwy" ? Zostało na biurku, jako zbyt kosztowne.

A dlaczego na rachunku ekonomicznym?! A moze byla oparta na zasadzie: tylko jedna torpeda na jeden cel, a zatopimy wiecej jednostek n-pla?! Tego nie wiadomo.

Co do Kadulskiego to absolutnie sie z toba nie zgadzam. Sprawa utknela z powodow personalnych. Po pierwsze Kadulski byl b mlody i nie mial zaufania Mohuczego, a dodatkowo negatywna opinia Kloczkowiskiego ostatecznie skreslila metode najdogodniejszej salwy...

Grom · Post autor: **Grom** » 2005-05-12, 12:35

I jak pokazaly wydarzenia wrzesnia '39 oraz pozniejsze Kadulski mial racje, a o wiele starsi oficerowie nie.

krzysiek · Post autor: **krzysiek** » 2005-05-24, 10:59

Jak myślicie, jak zakwalifikować Provence i Dunkerque po Mers el Kebir? Jako zniszczone, unieszkodliwione, zdezaktywowane

??

karolk · Post autor: **karolk** » 2005-06-01, 10:40

bez wątpienia czasowo wyeliminowane - do remontu, jednak była mozliwość przywrócenia ich do służby, no byanjmniej teoretycznie

rak71 · Post autor: **rak71** » 2005-06-01, 17:51

W sumie gdyby nie samozatopienie w Tulonie, Dunkerque zostałby wyremontowany.

karolk · Post autor: **karolk** » 2005-06-02, 08:31

wyremontowany do końca, bo w chwili najścia Niamców na Tulon prace były bardzo zaawansowane, a termin wyjścia ze stoczni wcale nieodległy