kretynizm ilustracyjny

[guest]

lepiej w ogole nie ilustrowac materialu informacyjnego niz ilustrowac tak
glupawo i nieadekwatnie...

http://ww2.tvp.pl/View?Cat=124&id=259345


statek na zdjeciu na pewno nie jest takim do przewozenia wegla, bo to prom
kolejowy

statek na zdjeciu na pewno nie jest pokazany w rejonie Somalii, bo to prom
kolejowy plywajacy po Baltyku - miedzy Niemcami, a Finlandia..



pod zdjeciem umieszczono podpis: "Piraci żądają 700 tys. dolarów za
uwolnienie statku"
co sugeruje (wprowadzajac czytelnika w blad)
ze zdjecie pokazuje statek, o ktorym mowa w materiale informacyjnym


kiedy sie skonczy takie olewanie czytelnikow i ten brak profesjonalizmu,
polegajacy na tym, ze w press roomie dopiera sie zdjecia "jak podleci" i bez
sensu i bez zwiazku...




mnie akurat wkurza takie olewackie traktowanie tematyki morskiej, ale tu
jest szerszy problem...

nie chodzi o male bledy, chodzi o kardynalne, podstawowe bledy...


ja akurat jestem w stanie wykryc takie babole w dziedzinie morskiej..

lekarz zalamuje rece albo smieje sie do rozpuku ogladajac nieudolnie
zrobiony progarm popularno-naukowy o nowych osiagnieciach medycyny

fan lotnictwa wkurza sie, gdy pokazuja i komentuja samoloty...


i tak, "po kolei", kazda ("specjalistyczna") czastka spoleczenstwa traci
zaufanie do mediów w ogole... wiec w zasadzie wszyscy (poza slabo
wyksztalconymi lub nie interesujacymi sie niczym) zrazaja sie do mediow i
nie wierza w ich wiarygodnosc...

czy takie powinny byc media, zeby sie zadawalac dostarczaniem informacji o
jakosci, na ktora godza sie, ktora "lykaja" bez zastrzezen jedynie slabo
wyksztalceni lub nie interesujacy sie niczym, czyli tacy, ktorym da sie
wcisnac kazdy kit ?..

[de Villars]

nihil novi, ja sie już od dawna nie dziwię "profesjonalizmowi" maszych dziennikarzy... informacja ma trafić do jak najszerszego kręgu odbiorców, a tym samym jej poziom musi byc niski, tym niższy im szerszy ten krąg... Kto się będzie przejmował askim gronem tych, którzy się znają na rzeczy? oczywiście nikt, bo to nie oni tylko bezmyślne masy robią obrót i decydują o utrzymaniu się gazety czy stacji...
pozdr

[Stary_Wraq]

...w telewizjach pracują gryzipióry nie mające pojęcia o sprawach morskich. Ale TO PRZECIEŻ TELEWIZJA, a tamto W DZIENNIKU PODALI - moi drodzy, czy my aby nie zanadto dajemy się manipulować temu skądinąd pożytecznemu urządzeniu?

Na porządku dziennym są w telewizjach informacje np. o "atomowych" łodziach podwodnych [!] - wyobrażacie to sobie?... "Łódź" podwodna? i do tego "Atomowa"? To znaczy co: wybuchnie? Przecież taka "łódź" ma i trzydzieści parę tysięcy ton wyporności, a reaktor bynajmniej nie kręci jej śrubą [-ami]!

Nie lepsi bywają teraz i filmowcy. Czy pamiętacie scenę z Przedwiośnia w tym porcie ze zbiornikowcem? Rzecz tam się dzieje w 1918 roku, ale zbiornikowiec jest - a jakże - prawie że naszej daty! Horror...

[fdt]

Odrobinkę histeryzujecie... jak studenci medycyny oglądający "Szpital na peryferiach... Pismaki mieszają z błotem nie tylko sprawy morskie... "Dziennikarze" polityczni nie mają pojęcia o prawie, "dziennikarze" ekonomiczni o przemyśle, "dziennikarze" sportowi o polszczyźnie itd itp... Lista "dziennikarskich" nonsensów jest długa i ciernista... Ważniejsze jest aby jak najszybciej podać "niusa" o tym, że w Bangladeszu w wypadku mikrobusu zginęło 20 osób... Liczy się ilość trupów, dymiące wraki no i to kto jest szybszy, kto dramatyczniej "sprzeda" zwłoki. Liczy się kto skuteczniej przestraszy przeżuwaczy ptasią grypą czy islamskim terroryzmem w Kutnie... a nie tam jakieś "mało istotne" szczgóły, których i tak "nikt" nie odróżnia. Jedno jest pewne, sprawy morskie z perspektywy warszawskich siedzib największych w tym kraju stacji TV, publikatorów i gabinetów przezesów firm producenckich... są w 25 kolejności odśnieżania... toteż długo trzeba będzie jeszcze czekać na "sanację" poziomu prezentacji tych kwestii w mediach.

[W M Wachniewski]

Wszak już Czwartą nam zapowiedziano Rzecz Pospolitą, więc może przyjdzie czas i na porządki w mediach? Pora doprowadzić do ładu i sensu najpierw teksty wiadomości, bo wściekamy się na Bogu ducha winną Panią Krysię [co to się tym zbójcom z TP zaprzedała] albo na kogoś innego z tej półki, ale przecież ktoś im te bzdurstwa pisze! Ktoś im bez sensu tłumaczy Musikdampfer jako "parowiec z muzyką", a Vollschiff jako "pełny statek" [sic!].
Wywnętrzam się na Panu Kaczyńskim, wymyślając mu od małoletnich złodziejaszków (bo to on razem z braciszkiem ukradł kiedyś Księżyc - pamiętacie? Aha: kto tę książeczkę napisał???) - ale jedno mi się w nim podoba: swego czasu zapowiedział, że zlikwiduje nikomu do niczego niepotrzebną Radę d/s Radiofonii i Telewizji! Czy zauważyliście, czym ci pożal się Boże "rajcy" się tam zajmują? M. in. opatrywaniem programów w idiotyczne kółka, trójkąty i kwadraty no i zapewne (choć za to nie dam ani dzioba, ani rufy) CENZUROWANIEM co niektórych programów. Diabli ich zresztą wiedzą, w każdym razie jest to banda darmozjadów na pewno.
Co do tego opatrywania kółkami itp - ma to podobno chronić dzieciaki przed "zalewem przemocy i seksu z ekranu telewizora", ale z drugiej strony cóż - taki jest świat i od pewnego wieku one też mają prawo wiedzieć, w jaki "Tajfun" wdepnęły.

[de Villars]

"Łódź" podwodna? i do tego "Atomowa"?

a może atomowy kajak podwodny

[Stary_Wraq]

...mon Commandant!