a-v-m - a Szwajcarzy to narod?!
Polska flota żaglowa
karol - o panstwie narodowym pelna geba mozna mowic od okolo XVIII w kiedy mamy do czynienia z ekonomiczna polityka narodowa... Poza tym o pasntwie narodowym mozemy mowic wtedy gdy zapytany obywatel odpowie ze nie jest Genuenczykiem, Atenczykiem czy Bretonem, a Wlochem, Grekiem czy Francuzem
a-v-m - a Szwajcarzy to narod?!
a-v-m - a Szwajcarzy to narod?!
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Lo jezusicku. Homer pisze o koalicji panstw greckich [Ateny, Sparta, Teby...]. Nie bylo mowy o jednym narodzie - zupelnie kim innym byli atenczycy, a kim innym spartanie [dwie totalnie odmienne kultury!!].
Dla twojej informacji slowo Hellas, pochodzi od nazwy plemienia ktore osiedlilo sie pierwotnie w okolicach dzisiejszych Salonik i dalo poczatek tamtejszej populacji. Cos na wzor naszych Polan...
Dla twojej informacji slowo Hellas, pochodzi od nazwy plemienia ktore osiedlilo sie pierwotnie w okolicach dzisiejszych Salonik i dalo poczatek tamtejszej populacji. Cos na wzor naszych Polan...
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Witam!
Całkowicie popieram Crolicka.
Praca Zientary była pisana w specyficznych wrunkach, gdy należało za wszelką cenę udowodnić nasze prawa do ziem odzyskanych.
Natomiast naród polski kształtował się w latach 1796 - 1920.
Skąd te daty?
Terminus ante quem, czyli 1796 rok, to data napisania "Mazurka Dąbrowskiego". Był to najważniejszy tekst polskiej literatury XVIII wieku, gdyż po raz pierwszy termin "naród" nie był połączony z terminem "państwo".
To znaczy w momencie upadku Rzeczpospolietej wszystkim się zdawalo, że i "Polska" przestała istnieć (np. Hugo Kołłątaj, który znalazł się w Dreźnie, Ignacy Potocki, ktory udał się do swych dóbr, Adam Czartoryski, który poszedł na służbę Moskwy, czy wreszcie król Stanisław Antonii Poniatowski, który za pieniądze carskie abdykował).
Wybicki napisał słowa będące szokiem dla ówczesnych polityków: "Jeszcze Polska nie zginęła, póki my żyjemy...". Dzisiaj możemy je uznawać za slogan, nie niosący za sobą niczego więcej oprócz uczuć, jednak w tym czasie wskazywały one, że naród nie jest zwiazany z istnieniem państwa, tylko jest wartością samą w sobie. Po raz pierwszy!
Terminus post quem wiąże się z tym, że wówczas mieszkańcy ziem pomiędzy Wartą a Zbruczem i Piną opowiedzieli się za istnieniem państwa polskiego. Państwa narodowściowego. Po raz pierwszy, niestety nie ostatni: dopiero póżniejszy wybór w 1944 roku udowodnił !@#$%^& Sowietom, że nie chcemy na tych ziemiach ich władzy (niestety, w związku z wydarzeniami 1944 roku większość mieszkańców ziem pomiędzy Bugiem a Zbruczem musiala opuścić te ziemie, szczęściarze - m.in. Kargul i Pawlak - zostali [po zgwałceniu ich żon, córek matek i synków] wyrzuceni na "Ziemie Odzyskane", inni znaleźli swój kres na Syberii).
W przeciągu tego stulecia odbywało się ukształtowanie narodu polskiego, O ile szlachta i mieszczanie (od wprowadzenia w Księstwie Warszawskim kodeksu cywilnego, zwanego Kodeksem Napoleona w 1807 roku) uważali się za Polaków, to chłopi nie mieli swiadomości narodowej, o czym świadczy wystąpienie Jakuba Szeli http://www.ag.bocznica.org/ , czy też ich działalność w czasie Powstania Styczniowego (zajrzyjcie chociażby do opowiadań Stefana Żeromskiego, chociażby "Rozdziobią nas kruki, wrony..." ) Poparcie chłopów, było związane (o paradoksie!!!) z działalnością carów moskiewskich: gdy w 1861 roku dali wolność osobistą i uwłaszczyli chłopów rosyjskich nie przeprowadzili uwłaszcznia na terenie Królestwa Polskiego. Gdy w 1863 roku wybuchło powstanie przeciw Moskwie szlachta i mieszczanie mieszkający na ziemiach Kólestwa nie zostali poparci perzec chłopów. Car obiecał im bowiem uwłasczenie (mieli wolność osobistą od 1807 roku) na warunkach z 1861. Podziemny Rząd Tymczasowy obiecał im lepsze warunki, na co car odpowiedział im taką ofertą, której nie mogli odmówić: podarowaniem im na własność ziemi obrabianej przez nich, ale należącej do pana za darmo. Zgodzili się i wystąpili przeciw szlachcie i mieszczanom (poczytajcie "Nad Niemnem" Orzeszkowej). Przez dwadzieścia kolejnych lat konsumowali zdobycze (bojąc się, że szlachta odbierze im ziemie) tak, że otrzeźwieli gdzieś w latach osiemdziesiątych XIX wieku - ich przebudzenie opisane jest między innymi w "Chłopach" Reymonta. I ten okres możnaby uznać za powstanie narodu polskiego.
W czasie przewrotu bolszewickiego w Petersburgu (tak zwana "Wielka Socjalistyczna Rewolucja Pażdziernikowa"*) chłopi polscy nie poparli jej: Uwłaszczenie 1861 roku w Rosji polegało bowiem na przekazaniu ziem pańskich obrabianych przez chłopów mirom ziemskim. Na czele mirów stali zaś... panowie... Stąd też o ile chłopi rosyjscy poparli bolszewików licząc że rzeczywiście uzyskają ziemię, chłop polski nie musial tego robić bedąc rzeczywistym właścicielem swojego gospodarswa, Poparł Polskę i wygrał.
O czym zawiadamia
Ksenofont, licencjonowany historyk
*"Wielka"-wzięło w niej udział 100 rewolucjonistów, "socjalistyczna"-socjalistów bolszewicy wymordowali, "rewolucja"-zwykły bezkrwawy zamach stanu, nawet Awrora strzelała post factum, "pażdziernikowa"-odbyła się 7 listopada. I jak tu wierzyć komuchom?
X
Całkowicie popieram Crolicka.
Praca Zientary była pisana w specyficznych wrunkach, gdy należało za wszelką cenę udowodnić nasze prawa do ziem odzyskanych.
Natomiast naród polski kształtował się w latach 1796 - 1920.
Skąd te daty?
Terminus ante quem, czyli 1796 rok, to data napisania "Mazurka Dąbrowskiego". Był to najważniejszy tekst polskiej literatury XVIII wieku, gdyż po raz pierwszy termin "naród" nie był połączony z terminem "państwo".
To znaczy w momencie upadku Rzeczpospolietej wszystkim się zdawalo, że i "Polska" przestała istnieć (np. Hugo Kołłątaj, który znalazł się w Dreźnie, Ignacy Potocki, ktory udał się do swych dóbr, Adam Czartoryski, który poszedł na służbę Moskwy, czy wreszcie król Stanisław Antonii Poniatowski, który za pieniądze carskie abdykował).
Wybicki napisał słowa będące szokiem dla ówczesnych polityków: "Jeszcze Polska nie zginęła, póki my żyjemy...". Dzisiaj możemy je uznawać za slogan, nie niosący za sobą niczego więcej oprócz uczuć, jednak w tym czasie wskazywały one, że naród nie jest zwiazany z istnieniem państwa, tylko jest wartością samą w sobie. Po raz pierwszy!
Terminus post quem wiąże się z tym, że wówczas mieszkańcy ziem pomiędzy Wartą a Zbruczem i Piną opowiedzieli się za istnieniem państwa polskiego. Państwa narodowściowego. Po raz pierwszy, niestety nie ostatni: dopiero póżniejszy wybór w 1944 roku udowodnił !@#$%^& Sowietom, że nie chcemy na tych ziemiach ich władzy (niestety, w związku z wydarzeniami 1944 roku większość mieszkańców ziem pomiędzy Bugiem a Zbruczem musiala opuścić te ziemie, szczęściarze - m.in. Kargul i Pawlak - zostali [po zgwałceniu ich żon, córek matek i synków] wyrzuceni na "Ziemie Odzyskane", inni znaleźli swój kres na Syberii).
W przeciągu tego stulecia odbywało się ukształtowanie narodu polskiego, O ile szlachta i mieszczanie (od wprowadzenia w Księstwie Warszawskim kodeksu cywilnego, zwanego Kodeksem Napoleona w 1807 roku) uważali się za Polaków, to chłopi nie mieli swiadomości narodowej, o czym świadczy wystąpienie Jakuba Szeli http://www.ag.bocznica.org/ , czy też ich działalność w czasie Powstania Styczniowego (zajrzyjcie chociażby do opowiadań Stefana Żeromskiego, chociażby "Rozdziobią nas kruki, wrony..." ) Poparcie chłopów, było związane (o paradoksie!!!) z działalnością carów moskiewskich: gdy w 1861 roku dali wolność osobistą i uwłaszczyli chłopów rosyjskich nie przeprowadzili uwłaszcznia na terenie Królestwa Polskiego. Gdy w 1863 roku wybuchło powstanie przeciw Moskwie szlachta i mieszczanie mieszkający na ziemiach Kólestwa nie zostali poparci perzec chłopów. Car obiecał im bowiem uwłasczenie (mieli wolność osobistą od 1807 roku) na warunkach z 1861. Podziemny Rząd Tymczasowy obiecał im lepsze warunki, na co car odpowiedział im taką ofertą, której nie mogli odmówić: podarowaniem im na własność ziemi obrabianej przez nich, ale należącej do pana za darmo. Zgodzili się i wystąpili przeciw szlachcie i mieszczanom (poczytajcie "Nad Niemnem" Orzeszkowej). Przez dwadzieścia kolejnych lat konsumowali zdobycze (bojąc się, że szlachta odbierze im ziemie) tak, że otrzeźwieli gdzieś w latach osiemdziesiątych XIX wieku - ich przebudzenie opisane jest między innymi w "Chłopach" Reymonta. I ten okres możnaby uznać za powstanie narodu polskiego.
W czasie przewrotu bolszewickiego w Petersburgu (tak zwana "Wielka Socjalistyczna Rewolucja Pażdziernikowa"*) chłopi polscy nie poparli jej: Uwłaszczenie 1861 roku w Rosji polegało bowiem na przekazaniu ziem pańskich obrabianych przez chłopów mirom ziemskim. Na czele mirów stali zaś... panowie... Stąd też o ile chłopi rosyjscy poparli bolszewików licząc że rzeczywiście uzyskają ziemię, chłop polski nie musial tego robić bedąc rzeczywistym właścicielem swojego gospodarswa, Poparł Polskę i wygrał.
O czym zawiadamia
Ksenofont, licencjonowany historyk
*"Wielka"-wzięło w niej udział 100 rewolucjonistów, "socjalistyczna"-socjalistów bolszewicy wymordowali, "rewolucja"-zwykły bezkrwawy zamach stanu, nawet Awrora strzelała post factum, "pażdziernikowa"-odbyła się 7 listopada. I jak tu wierzyć komuchom?
X
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?


Ksenofont!
Oktoberfest w Monachium tez odbywa sie w wiekszosci we ...
wrzesniu , i wszyscy wierzas i chleja jak cholera.
Przy okazj. polski premier Miller, minister Hausner,
minister Kleiber (jego wice-mister Langer),
wice-mister Szulc , senator Wittbrodt itd.
A gdzie sa okrety Polskie i Gdanskie z XVII w.
Nalezy tu szukac !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
AvM
Oktoberfest w Monachium tez odbywa sie w wiekszosci we ...
wrzesniu , i wszyscy wierzas i chleja jak cholera.
Przy okazj. polski premier Miller, minister Hausner,
minister Kleiber (jego wice-mister Langer),
wice-mister Szulc , senator Wittbrodt itd.
A gdzie sa okrety Polskie i Gdanskie z XVII w.
Nalezy tu szukac !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
AvM
zaczekaj
wiesz crolick, mam wrażenie, że jednak coś w tym tekście poprawiamy, tylko co 
nawet nieźle brzmi, "i pod brzegami normandie zjawiły się garbate okrety alianckie, dzielni grecy z aten, których nie nazywaj wędrowcze grekami tylko antenalami lub atenalami podstępnie wypuścili grecki (antenolski lub spartański tudzież salonicki lub jak wolisz, tyko nie grecki, bo grecji nacji niet, państwa toże) ogień i spalili biednych szwabów i bayerczyjków, których tyran intler zmusił do walki pod jego, obcą flagą!" Nawet nieźle mi wychodzi, może Homerem ostać?grabate okręty alanckie

-
- Posty: 132
- Rejestracja: 2004-01-20, 18:27
Przepraszam za wcinkę i post nie do końca na temat (Polskiej Floty Żaglowej?) ale pisanie o poleis w kontekście grup występujących w eposie homeryckim wydaje się poważnym anachronizmem. Ustrój polityczny (a raczej przedpolityczny, bo brakło poleis, od których powstało określenie "polityczny") "państewek" helleńskich opierał się prawdopodobnie na systemie pałacowym. I jeżeli nawet poszczególne ośrodki pałacowe nie były ściśle związane i zależne od Myken (wedle jednej z teorii - centrum państwa achajskiego), to władcy tej warownii dominowali w świecie helleńskim w okresie wojny trojańskiej.karolk pisze:miast-państw greckich, prawda, łaczyło Ich bardzo wiele, różniło mniej wiecej tyle co współcześnie Kaszubów i Górali, czy mieszkańców Westwalia-Lippe i Bayernu z tą jedną istotną różnicą, nie było wówczas rządu centralnego Grecji, nie było wówczas formalnej Grecji i tu masz całkowicie rację, nie mniej jednak jak widzę możemu spokojnie dyskutować na znacznie szerszej platformie, niż pokłady okrętów
Na koalicję poleis trzeba było jeszcze kilkaset lat poczekać.
licencjonowany Kseno zapomniał dodać "wielokrotnym" oraz "a także ich psów, kotów, świń i koni oraz po rozkradzeniu setek traktorów, kombajnów i innych maszyn rolniczych."po zgwałceniu ich żon, córek matek i synków
To Mieszko I też polskim włądcą nei był - drużynę miał z germanców/skandynawów złożoną, mówił w jakichś pogańskich dialektach i z Niemcami coś kombinował...gryzie mnie gdy ktoś moowi, co pod Oliwą figa polskie okręty byli, bo gadali tam po olendersku, a nazwy łacińskie miały
z tego wynika Crolick, że wcześniejsze kilkusetletnie wojny o Gdańsk, Prusy Królewskie i Kurlandy tak w sumie były... igrzyskami?od okolo XVIII w. kiedy mamy do czynienia z ekonomiczną polityką narodową.
