Jeżeli ktos miałby ochote pogadać trochę o materiałach sprawy Kłoczkowskiego, to jutro 13.12.2005, wieczorem będę miał trochę wolnego czasu w Warszawie.
Może nieżeby zaraz jakies wielkie sympozjum (takie coś może później), ale takie spotkania "robocze" mogłyby być cennym wspomożeniem rozważań w temacie... Co wy na to?
Mam czas w godzinach 17-19. Jeśli ten odcinek czasowy obejmuje Wasze spotkanie, to chętnie się przyłączę, zwłaszcza że miejsce spotkania położone jest niedaleko siedziby mojej pracy.
JB
fdt pisze:Spotkanie się odbyło... Dzięki, było miło... no i konstruktywnie...
A może byście tak, fdt, trochę wcześniej informowali o Waszym przybyciu do stolycy, a nie 24 godziny przed?
Inni też by Was chętnie sobie obejrzeli!!!
X
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?