Witam,
Według mnie to skandal - jak przedmiot wydobyty ze zbiorowej mogiły
może tułać się po knajpach?
Co koledzy o tym sądzą?
Jerzy.
http://miasta.gazeta.pl/trojmiasto/1,35612,3186700.html
dzwon z WILHELMA GUSTLOFFA
Niemcy już trąbią głośno o tym , a zdrugiej strony to przecież niemcy też jakby nie było dla zysków penetrowali wrak Heweliusza sprzedająć to co było w ładowniach mósimy sobie zdać sprawe że takich powiedzmy pamiątek po tym statku jest dużo więcej i trudno by było upilnować prywatnych właścicieli którzy je posiadają i co z nimi robią
-
- Posty: 1094
- Rejestracja: 2004-01-06, 02:19
- Lokalizacja: Gdańsk
BTW gdzie się mieści owa "Barakuda"?
Może ktos z PT Gdynian wrzuci fotę tego dzwonu - wiadomo ze napis "Bochumer Verein" jest związany z wytwórcą - huta w Bochum, które w latach 50.-60. została wchłonięta bodaj przez koncern Kruppa (polecam google, bo miałem potem b. ciekawą rozmowę ze znawcą Gdańska, prof. Andrzejem Januszajtisem)
Może ktos z PT Gdynian wrzuci fotę tego dzwonu - wiadomo ze napis "Bochumer Verein" jest związany z wytwórcą - huta w Bochum, które w latach 50.-60. została wchłonięta bodaj przez koncern Kruppa (polecam google, bo miałem potem b. ciekawą rozmowę ze znawcą Gdańska, prof. Andrzejem Januszajtisem)