Amatorsko pod wode?

forum to dedykowane jest wszystkim jednostkom pływającym budowanym w celach cywilnych...

Moderatorzy: crolick, Marmik

poszukiwacz
Posty: 285
Rejestracja: 2004-10-03, 17:16
Lokalizacja: Siedlce

Amatorsko pod wode?

Post autor: poszukiwacz »

Tak sie zastanawiam czemu jest tak mało prywatnych statków podwodnych? W Polsce nie ma chyba ich wcale? Popatrzmy przez analogie z lotnictwem. Tam wielu ludzi buduje konstrukcje amatorskie lub kupuje prywatne samoloty, a nie słychać o takich w dziedzinie statków podwodnych. Czy budowa jednostki podwodnej jest trudniejsza niz budowa samolotu? Mniej atrakcyjna? Co o tym myślicie?
Awatar użytkownika
Toff
Posty: 220
Rejestracja: 2005-11-03, 23:22
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Toff »

To chyba jak na polskie warunki mniej atrakcyjna impreza. Bo gdzie tu pływać? Zatoka Pucka - po części pewnie tak, po części nie, bo za płytko. Nie wiem jak tam z rezerwatami, itp. Zalew Wiślany - tylko czy tam jest coś ciekawego? Zatoka Gdańska - wraki, itp - więc tu chyba warto popływać takim pojazdem i głębokość odpowiednia. Ale moim zdaniem na tym możliwości eksploracji chyba się kończą.
Awatar użytkownika
pothkan
Posty: 4577
Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
Kontakt:

Post autor: pothkan »

Zresztą jak jest z przejrzystością Bałtyku, wiadomo... To nie Adriatyk czy Ocean Spokojny.
PawBur
Posty: 495
Rejestracja: 2006-06-06, 22:13
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: PawBur »

A ciekawe jak prywatny okręt podwodny wygląda od strony prawnej? Ktoś coś wie?
Awatar użytkownika
pothkan
Posty: 4577
Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
Kontakt:

Post autor: pothkan »

O ile nie ma uzbrojenia... to chyba jak statek-własność prywatna?

No i stanowczo wyrażenie "okręt podwodny" tutaj nie pasuje.
poszukiwacz
Posty: 285
Rejestracja: 2004-10-03, 17:16
Lokalizacja: Siedlce

Post autor: poszukiwacz »

Wiadomo przejrzystość Bałtyku nie najlepsza, ale od czego silne reflektory? Nie zgodze sie też że pływać po naszej części Bałtyku nie byłoby gdzie. Samych wraków byłoby dużo. Może też pływać po niektórych jeziorach. Zależy jaki statek podwodny mamy na myśli i o jakich głębokościach pływania mówimy? Analogia do lotnictwa: samolot pasażerski leci na 8-9 kilometrach, konstrukcja amatorska ma klikuset lub nawet kilkudziesieciu metrach i daje dużo wrażeń.
PawBur
Posty: 495
Rejestracja: 2006-06-06, 22:13
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: PawBur »

pothkan pisze:O ile nie ma uzbrojenia... to chyba jak statek-własność prywatna?

No i stanowczo wyrażenie "okręt podwodny" tutaj nie pasuje.
Fakt, ten okręt to troche bez sensu :oops: . Ale mi nie chodzi o własność tylko o inną kwestię - w końcu jak chcesz latać własnym samolotem to musisz mieć licencję, do pływania własnym jachtem też potrzebne są rozmaite patenty - a na prywatny statek podwodny co? Uprawnienia nurka?
Awatar użytkownika
Jerry
Posty: 185
Rejestracja: 2005-02-05, 20:45
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jerry »

Trafiłem na taką oto stronkę "dostarczyciela" prywatnych/cywilnych statków podwodnych, która to firma chce również brać udział w budowie podmorskiego hotelu, ale umknęło mi już gdzie to ma być.

http://www.ussubs.com/submarines/index.php3
Z pozdrowieniami,

Jerry.
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4451
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

Przecież jest cała masa prywatnych jednostek podwodnych w Polsce eksploatowanych w celach badawczych i obsługi technicznej, więc zakres uprawnień załogi musi być skodyfikowany!
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Adam
Posty: 1774
Rejestracja: 2005-09-06, 12:58

Post autor: Adam »

karol pisze:Przecież jest cała masa prywatnych jednostek podwodnych w Polsce eksploatowanych w celach badawczych i obsługi technicznej, więc zakres uprawnień załogi musi być skodyfikowany!
????
załogowych???
czy masz na myśłi ROVy? Bo te traktowane są jako sprzęt a nie jednostki pływające.
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4451
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

no pewnie, że załogowych, sam oglądałem prezentację takiego ekplorera podwodnego z załogą, należał chyba do Akademii Morskiej, w TVP Gdańsk pokazywali i gadali nawet z dwoma, może trzema ludkami tym pływającymi w celach badawczych. :wink:
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Paco
Posty: 72
Rejestracja: 2006-06-05, 19:11
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paco »

pothkan pisze:O ile nie ma uzbrojenia... to chyba jak statek-własność prywatna?

No i stanowczo wyrażenie "okręt podwodny" tutaj nie pasuje.
łódź podwodna? media zalewają nas tym wyrażeniem :lol:
Maciej Błocki
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4451
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

bo to bardzo popularny termin, sam spójrz - Żółta Łódź Podwodna, czyli Yellow Submarine :-D kto nie zna tego terminu, jakkolwiek niefachowego, to jednak popularnego w kulturze masowej ;) bo dla Limies Submarina to łokrent podwodny handlowy lub wojenny, tak jak Navy i Merchant Navy, która też jest jednak Navy :roll: parafrazując po polsku za starym Morzem, mamy Marynarkę Handlową i Wojenną :?
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
ODPOWIEDZ