Bismarck i Tirpitz na Drodze Dunskiej
... wszystko miło i fajnie - pamiętajcie tylko że to walka z "bolszewizmem" była poczatkiem końca.Tak więc tą agresję na ruskich to proponowałbym przełożyć na czasy kiedy dokona się porządków na "własnym podwórku" ...
Nie sądzę aby Amerykanie w sytuacji kiedy Niemcy panują w Europie a mieli na "karku" Japończyków - bawili się w reanimowanie wyleniałego lwa brytyjskiego ...
Nie sądzę aby Amerykanie w sytuacji kiedy Niemcy panują w Europie a mieli na "karku" Japończyków - bawili się w reanimowanie wyleniałego lwa brytyjskiego ...
Cos obilo mi sie o uszy, ze gdyby nie "napasc" Niemiec na Rosje sowiecką, to Ci zrobiliby to samo z Niemcami. A to znacznie zmienia sytuacje. Wracajac do "Bismarcka".., mogli wczesniej ukonczyc "Graf Zeppelina". Moglby byc bardzo ciekawy scenariusz i podczas bitwy z Hoodem i Prince of Wales, jak i ze Swordfishamishigure pisze:... wszystko miło i fajnie - pamiętajcie tylko że to walka z "bolszewizmem" była poczatkiem końca.Tak więc tą agresję na ruskich to proponowałbym przełożyć na czasy kiedy dokona się porządków na "własnym podwórku" ...
Nie sądzę aby Amerykanie w sytuacji kiedy Niemcy panują w Europie a mieli na "karku" Japończyków - bawili się w reanimowanie wyleniałego lwa brytyjskiego ...
ciekawe, że na Tobie jeszcze nie siedzi nala, Iowy mniej szans w zespole niz sam na sam? skomentuj to zaraz...SmokEustachy pisze:Jakie Iowy w 1941 r?karol pisze:dwie Iowy i niema całej spółki, to masz na mysli, ale wówczas Iowa z jaja na jajo skakała
W walce zespolowej to Iowy maja mniej szans niz w 1 na 1.

Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
please, przeczytaj najpierw Jego ksiązki, wtedy mów, tam jest ładnie i logicznie to poukładane, a odnośnie legislatyzmu naukowego, facet ma studia i badania których mozna mu pozadrościc, nie mówiąc o tym, ze ruskim oficerem Krasnoj Armii byłshigure pisze:... oj Karol coś jak na te dzieścięć dni wyprzedzenia to sobie Rosjanie niezłą ofensywę przygotowali skoro im niemiaszki niemal pół zwiazku niemal z marszu zabrali

Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
To była podstawa błyskawicznego sukcesu Wehrmachtu. Rosja zgrupowała większośc wojsk wzdłuż granicy. Głebokie zagony 4 grup panc. zamykały te wysunięte fronty w gig. kotłach i parły naprzód. Głowne siły udrzeniowe Rosjan zgromadzono na Ukrainie (5-7 KZmech = 16 Dzmot.Panc. = 5000 czołgów). O kunszcie Kleista i jego 1 GPz świadczy zniszczenie tych wojsk posiadając 5 DPz, 3 Zmot. = 900 czołgów. Od zawsze Radziecka armia projektowana była na atak nie na obronę. Stąd rozkaz Stalina aby do 27VII przełamać Niemieckie natarcie i zając Lwów. Potencjał był wystarzcający ...shigure pisze:... oj Karol coś jak na te dzieścięć dni wyprzedzenia to sobie Rosjanie niezłą ofensywę przygotowali skoro im niemiaszki niemal pół zwiazku niemal z marszu zabrali
- SmokEustachy
- Posty: 4539
- Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
- Lokalizacja: Oxenfurt
- Kontakt:
Jak masz 2 Iowy, to masz 2x taka szanse, ze zostanie ktorakolwiek z nich walnieta zdrowo....karol pisze:ciekawe, że na Tobie jeszcze nie siedzi nala, Iowy mniej szans w zespole niz sam na sam? skomentuj to zaraz...SmokEustachy pisze:Jakie Iowy w 1941 r?karol pisze:dwie Iowy i niema całej spółki, to masz na mysli, ale wówczas Iowa z jaja na jajo skakała
W walce zespolowej to Iowy maja mniej szans niz w 1 na 1.
a ile razy wzrosną ich szanse że cię zdrowo walną?SmokEustachy pisze:Jak masz 2 Iowy, to masz 2x taka szanse, ze zostanie ktorakolwiek z nich walnieta zdrowo....karol pisze:ciekawe, że na Tobie jeszcze nie siedzi nala, Iowy mniej szans w zespole niz sam na sam? skomentuj to zaraz...SmokEustachy pisze:
Jakie Iowy w 1941 r?
W walce zespolowej to Iowy maja mniej szans niz w 1 na 1.

musiał byś roździelić artylerie na pół a więc twoje szanse spadają o 50%

domek
zostawmy te Iowy w spokoju - mamy rok 1941
i
w tym naszym gdybaniu
trzymajmy sie historycznych realiow (starajmy sie)
zrobmy takie zalozenia:
1. Bismarck nie poszedl w maju tylko poczekal na Tirpitza
2. Niemcy przygotowali Tirpitza na wrzesien 1941, kosztem Prinz Eugena
czyli we wrzesniu 1941 na Atlantyk przedzieraja sie Bismarck + Tirpitz
i teraz mozemy rozpatrywac kilka scenariuszy...
i
w tym naszym gdybaniu
trzymajmy sie historycznych realiow (starajmy sie)
zrobmy takie zalozenia:
1. Bismarck nie poszedl w maju tylko poczekal na Tirpitza
2. Niemcy przygotowali Tirpitza na wrzesien 1941, kosztem Prinz Eugena
czyli we wrzesniu 1941 na Atlantyk przedzieraja sie Bismarck + Tirpitz
i teraz mozemy rozpatrywac kilka scenariuszy...

1 scenariusz
:
Dochodzi do bitwy na drodze duńskiej. Zakładając szybką eliminację Hooda, kolejny z pewnością byłby PoW. Po takim sukcesie Niemcy mogliby uznać, że osiągnęli już wystarczająco dużo, dają wstecz i wracają do Norwegii (wybijając po drodze krążowniki
).
2 scenariusz:
Po bitwie (przebieg taki jak w realu) rozdzielają się tak jak to miało miejsce z PE, Tirpitz szaleje, a Bismarck kończy tak jak skończył.
3 scenariusz:
Eliminują Hooda i PoW, Bismarck oberwał tak jak oberwał i w rezultacie oba okręty wracają do Francji. Możliwe jednak, że Swordfishe nic nie trafią bo co dwa cele to nie jeden (i flaku więcej i liczba maszyn przypadająca na jeden okręt mniejsza). Tu znowu kilka możliwości - jako, że Bismarck sterowny, dojdą do Francji bo Rodney jest za wolny, a samego KGV by Angole nie słali chyba. Możliwe, że jakimś cudem jednak ich dojdą i wtedy mamy B&T vs R&KGV....
możliwości można mnożyć...
Dochodzi do bitwy na drodze duńskiej. Zakładając szybką eliminację Hooda, kolejny z pewnością byłby PoW. Po takim sukcesie Niemcy mogliby uznać, że osiągnęli już wystarczająco dużo, dają wstecz i wracają do Norwegii (wybijając po drodze krążowniki
2 scenariusz:
Po bitwie (przebieg taki jak w realu) rozdzielają się tak jak to miało miejsce z PE, Tirpitz szaleje, a Bismarck kończy tak jak skończył.
3 scenariusz:
Eliminują Hooda i PoW, Bismarck oberwał tak jak oberwał i w rezultacie oba okręty wracają do Francji. Możliwe jednak, że Swordfishe nic nie trafią bo co dwa cele to nie jeden (i flaku więcej i liczba maszyn przypadająca na jeden okręt mniejsza). Tu znowu kilka możliwości - jako, że Bismarck sterowny, dojdą do Francji bo Rodney jest za wolny, a samego KGV by Angole nie słali chyba. Możliwe, że jakimś cudem jednak ich dojdą i wtedy mamy B&T vs R&KGV....
możliwości można mnożyć...
Moim zdaniem nie może mu pomóc, niesterowny B. to w sumie pół okrętu jest. Jednak zapewne Anglicy nie podchodziliby tak blisko Niemców wiedząc, że T. jest sprawny (czyli możliwe uniknięcie eliminacji dalocelownika B.), ważne też jakby strzelali, rozdzieliliby cele czy walili w jeden? (zapewne rozdzielili). Jeśli rozdzielą, to wszystko zależałoby od Tirpitza, do kogo by strzelał i jakby mu szło. Który okręt byłby łatwiejszy do eliminacji - R czy KGV?