PiterNZ pisze:Ja mam pytanie jako laik.
Na kilku Forach pojawiły się wypowiedzi kwestionujące sens budowania wyspecjalizowanych niszczycieli min wskazujące, że raczej należałoby się skupić na jednostkach uniwersalnych - nazywanych MiniVisby.
Może faktycznie czas wyspecjalizowanych niszczycieli min przeminął.
To teza którą z uporem maniaka forsuje jeden publicysta: Maksymilian Dura.
PiterNZ pisze:Może PMW powinna pomyśleć o czymś podobnym do LCS?
Tymczasowo 3-4 używane niszczyciele min a później właśnie LCS.
Nie będę pisał dwa razy - odsyłam do wątku o Gawronie. Przypomę jedynie, że co innego budowa niszczycieli min, a co innego jednostek uniwersalnych (z całym problemem techniczono-logistycznym). Przypomnę jedynie, że różnice cenowe mogą być porażające. Cztery amerykańskie LSC z modłuałmi misyjnymi kosztować miały według wstępnych założeń 2 miliardy dolarów (z uwzględnieniem prac badawczych). Przypomnę tylko, że koszty samego nosiciela wzrosły w chwili obecnej do 130-150 % ceny wyjściowej. A są to tylko udostępnione szacunkowe informacje.
LSC to okręty drogie. Niezależnie od tego jakiej wielkości. Zwróćcie uwagę, na fakt relacji ceny jednostki typu "Visby" (około 170-200 mln $)do oferowanych na rynku europejskim korwet czy małych fregat.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Z artykuły wynika, że chcą zbudować "kilka" niszczycieli min do roku 2020. Z czego jeden okręt ma być zbudowany 2012 roku, a wcielony do linii w 2014. To takie bezpieczne daty z dzisiejszego punktu widzienia prawda?
Ciekawe czy 206 będą nadal w służbie w 2020 roku...
Zelint pisze: Ciekawe czy 206 będą nadal w służbie w 2020 roku...
Miałyby wtedy ponad 50 a prawie 55 lat.
Czyżby PMW chciała bić jakieś rekordy.
Co do pomysłu obawiam się, że jest zbyt późno skoro obecne niszczyciele min mają pływać do 2011-2012 r. (info z innego Forum).
Program Kormoran II zanotuje prawdopodobnie kilka lat opóźnienia, cena wzrośnie itd.
Albania trzyma jeszcze jednego T-43, ma obecnie jakieś 52-53 lata Widziany tego roku latem w morzu, więc nie hulk.
A w Paragwaju w użyciu są trzy trałowce eks-argentyńskie typu Bouchard (no, jeden sobie hulkuje), lata budowy 1937-1939 - czyli dzisiaj 68-70 lat. No, ale ten kraj jest znany z długowiecznych okrętów...
PiterNZ pisze:Miałyby wtedy ponad 50 a prawie 55 lat.
Czyżby PMW chciała bić jakieś rekordy.
Jakie 55?! Pierwszy wszedł w 1982, czyli najstarszy w 2020 miałby niecałe 40, a najmłodszy 26...
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Przypominam, że za rufą "Błyskawicy" stoi sobie statek, któremu nasz niszczyciel z racji starszeństwa powinien się kłaniać i grzecznie mówić "proszę pana" 71 a 98 lat to jednak pewna różnica.
A poza tym: póki co mówimy o rekordzie czynnej służby
Marmik pisze:LSC to okręty drogie. Niezależnie od tego jakiej wielkości. Zwróćcie uwagę, na fakt relacji ceny jednostki typu "Visby" (około 170-200 mln $)do oferowanych na rynku europejskim korwet czy małych fregat.
Mam pytanie do specjalistów:
Czy znacie jakiekolwiek jednostki uniwersalne (wielofunkcyjne), które sprawdziły się?
No i które nie były dwa razy droższe od zestawu jednostek jednofunkcyjnych?
X
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Data 2014 wydaje się datą odległą. Mam nadzieję, że nasze 206FM czekając na swojego następcę (KORMORANA) nie podzielą losu swojego brata 206F, który nie doczekał się modernizacji i skończył jako "atrakcja dla płetwonurków"...
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Ja troche zmienie temat ale dotyczy on jak najbardziej też PMW mam tu na myśli nasze samoloty F 16, w związku z tym mam pytanie czy nasze F 16 bedą zdole lub czy mają możliwosci przenoszenia pocisków RBS MK-3 , pytam dlatego bo wyczytałem na jednym forum ,że zaczepy do podwieszania uzbrojenia są kodowane i można tylko podwieszać i przenosic uzbrojenie wyprodukowane w USA i Izraelu .Izrael ma podobno własne zawieszenia i kody dla F 16 . Z tego co tu widać wychodziło by na to ,że szwedzki produkt RBS MK 3 nie będzie mógł być przenoszony przez nasze samoloty co bardzo uszczupli nasze mozliwosci bo jak wiemy samolot z rakietą przeciwokrętową jest najgrożniejszą bronią dla okrętu .Czy ktoś wie jak ma się ta sprawa ? bo czuje ,ze daliśmy sie zrobić w balona nie przewidując wykorzystania naszych F 16 do zwalczania okrętów
Z tego co mi wiadomo, w specyfikacji przetargu na samolot wielozadaniowy nie było w ogóle mowy o zwalczaniu celów nawodnych i integracji pocisków przeciwokrętowych. Zarówno RBSów jak i jakichkolwiek innych.
Nie jest jednak chyba większym problemem przystosowanie ich do przenoszenia Hapoonów, bo wiele F-16 jest zintegrowanych z tymi pociskami.
Na dzień dzisiejszy nasze F-16 do zwalczania okrętów mogą wykorzystać Mavericki.
Trudniej będzie z z rakietami szwedzkimi.
RBS-15 jest zintegrowany chyba tylko z Viggenami i Grippenami, tylko szwedzkimi i to nie wszystkimi. Podobno jeszcze Chorwaci zintegrowali swoje z MiG-21. Ale to nie dotyczy najnowszych rakiet RBS-15 Mk 3 które obecnie są przeznaczone wyłącznie do wystrzeliwania z okrętów (nie ma jeszcze wersji powietrze - woda). Zresztą rakieta wystrzeliwana z okrętu (a takie kupiliśmy) i tak nie nadaje się do odpalania z samolotu.
Integracja to nie tylko kody na zaczepach, bo to najmniejszy problem. Najważniejsze są układy wykrywania, przesyłające dane do rakiety oraz układy naprowadzania. To musi być zabudowane w samolocie, lub rakieta musi mieć możliwość odbierania tych danych od standardowych urządzeń samolotu. W tym układzie integracja z RBSami jest be sensu, lepiej wykorzystać gotowe moduły i dać naszym Jastrzębiom możliwość przenoszenia Harpoonów które i tak są na uzbrojeniu. O ile to w warunkach Bałtyku jest w ogóle konieczne - być może na naszej "kałuży" wystarczą Mavericki?
Może jednak wrócilibyśmy do sprawy trałowców. Tych F-16 żadnym sposobem nie zastąpią.
W każdym razie życzę PMW następców trałowców-niszczycieli min choć jestem pełen obaw czy uruchomienie programu Kormoran-II w 2008 r. umożliwi wybudowanie 3 okrętów do 2014-2015 r.
Z drugiej strony ciekawe jakie są minimalne potrzeby PMW?
Czy wystarczą 3 trałowce-niszczyciele min.