Rosyjski kuter torpedowy?

Okręty Wojenne po 1945 roku

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
Edward Teach
Posty: 862
Rejestracja: 2006-09-22, 23:13
Lokalizacja: Gdańsk

Rosyjski kuter torpedowy?

Post autor: Edward Teach »

Rosyjski kuter torpedowy naruszył polską granicę
PAP - dodane 1 godzinę temu (aktualizowane 20 minut temu)

Rosyjski kuter torpedowy naruszył w końcu ubiegłego tygodnia granicę z Polską - poinformowała agencja Interfax, powołując się na źródło w sztabie Floty Bałtyckiej w Kaliningradzie. Strona polska potwierdza, że doszło do tego incydentu.


W końcu zeszłego tygodnia kuter torpedowy, wracający do bazy morskiej w Bałtijsku z rejonu szkolenia bojowego na wodach terytorialnych Rosji, przez pomyłkę naruszył morski odcinek rosyjsko-polskiej granicy - cytuje agencja anonimowego oficera Floty Bałtyckiej.

Według rozmówcy Interfaksu, rosyjski kuter torpedowy znajdował się na polskich wodach terytorialnych około godziny.

Źródło rosyjskiej agencji przekazało też, że na miejsce zdarzenia przybył kuter polskiej Straży Granicznej, który jednak nie podpłynął na bliską odległość do rosyjskiej jednostki, a jedynie poinformował jej załogę o naruszeniu przez nią granicy.

Po pewnym czasie - relacjonuje Interfax - do rejonu incydentu zbliżył się okręt rosyjskiej straży granicznej, którego załoga kontrolowała sytuację.

Dowódca kutra torpedowego, zrozumiawszy błąd, obrał kurs na Bałtijsk i szczęśliwie wrócił do bazy. Dowództwo prowadzi dochodzenie w tej sprawie - powiedział informator agencji.

Rzecznik Straży Granicznej Justyna Szubstarska potwierdziła, że doszło do takiego zdarzenia, ale nie było interwencji polskiego okrętu Straży Granicznej.

Przy pomocy naszego nabrzeżnego systemu obserwacyjnego dostrzegliśmy rosyjski kuter, który wpłynął na nasze wody. Powiadomiliśmy o tym stronę rosyjską, nie było bezpośredniej interwencji naszego statku, kuter opuścił naszą strefę - podała Szubstarska. Dodała, że zdarzenie wyjaśnia z Rosjanami polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Interfax dodaje, że w dowództwie rosyjskiej Marynarki Wojennej w Moskwie potwierdzono fakt przypadkowego wpłynięcia kutra torpedowego na polskie wody terytorialne.

Było to niezamierzone naruszenie. Jego okoliczności i przyczyny są badane - oświadczył przedstawiciel dowództwa Marynarki Wojennej Rosji. Zaznaczył, że kuter torpedowy nie miał na pokładzie żadnego uzbrojenia.


Tyle PAP
Mur beton to nie mógł być kuter torpedowy. KT już nie używa chyba żadna flota poza Albanią. Czy ktoś zna więcej szczegółów.
:-D
Edward Teach www.pdf-model.pl
Awatar użytkownika
pothkan
Posty: 4570
Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
Kontakt:

Post autor: pothkan »

Ha, i tu się mylisz - bo Albania już swoje Huchuany wycofała trzy lata temu. Natomiast w wielu flotach (fakt, że raczej egzotycznych) KT-y są wciąż w użyciu (choćby Bangladesz - osiem, z tego 4 Huchuany i 4 chińskie kopie sow. proj. 123K - czyli konstrukcji powstałej w pierwszych latach po II WŚ 8)

A we flocie rosyjskiej wciąż są używane kutry patrolowe z uzbrojeniem torpedowym (choć nie KT sensu stricte...) - np. 'Stenki" (205M/P). Ale nie kojarzę, czy jakieś się zachowały na Bałtyku...
Obrazek
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

http://fow.aplus.pl/forum/viewtopic.php?p=75009#75009

A poza tym chyba od razu widać jaka jest fachowa wiedza autora owego tekstu. Jeżeli już szukać informacji o kutrach torpedowych to jak nic zarówno w FB jak i FSG kołata się jeszcze kilka Pauków i Stenek, choć z cześci z nich zdjęto już wt. Normalnie może by się nikt nie pomylił, ale taki "fachowiec" jak autor tego newsa nie odróżniłby "Błyskawicy" od "Yamato" :wink: .
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Awatar użytkownika
Jacek Bernacki
Posty: 431
Rejestracja: 2007-03-15, 13:32
Lokalizacja: Siecień k/Płocka

Post autor: Jacek Bernacki »

Cześć!

Z newsów dotyczących MW na stronie AL ALtair:
Strona rosyjska przyznała się do faktu naruszenia granicy przez swoją jednostkę nawodną i przeprosiła za incydent. Okazało się, że był to należący do Floty Bałtyckiej poławiacz torped oznaczony numerem 1476. Najprawdopodobniej znalazł się on na polskim terytorium z powodu błędu nawigacyjnego, a jego załoga nie zdawała sobie sprawy z faktu przekroczenia granicy. Zapewne podczas wyjaśniania tożsamości jednostki przez rosyjskie służby udało się ustalić, że należy ona do własnej marynarki i poinformowano dowódcę feralnego poławiacza o popełnionym błędzie, nakazując powrót do bazy.
Hehehehe! :o :-D :ups: :rotfl:

Torpeda była chociaż w nazwie.

Jacek
Co to za ludzie?
Co za różnica ważne, że są!
Awatar użytkownika
Edward Teach
Posty: 862
Rejestracja: 2006-09-22, 23:13
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Edward Teach »

Jacek Bernacki pisze: Okazało się, że był to należący do Floty Bałtyckiej poławiacz torped oznaczony numerem 1476. bazy.
Wielkie dzięki. Jesteśmy bliżej domu. Czy ktokowiek wie coś o rosyjskich poławiaczach torped?
Edward Teach www.pdf-model.pl
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

1476 to poławiacz torped (TŁ - torpiedołow) projektu 1388 (określanego jako typ "Shelon"). Wchodzi w skład 12. Grupy Zabezpieczenia Bojowego 12. Dywizji Okrętów Nawodnych z bazą w Bałtijsku. Okręt jest nieuzbrojony, ma długość 46 m i wypornośc ok. 270 t.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Awatar użytkownika
pothkan
Posty: 4570
Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
Kontakt:

Post autor: pothkan »

Obrazek
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

Trochę pomieszane co nie? Zdaje się, że brakuje w tym wykazie naszego bohatera ;).
Na Bałtyku urzędują 1476, 1608 i 1668 w Bałtijsku, 1127 i 1717 w Kronsztadzie. Do tego po jednej jednostce projektu 1388R (określane też jako typ "Shelon II") i tu i tam. Oba sklasyfikowano jako KRCH (korabl radiacionno-chemiczeskoj razwiedki) i noszą numery 1374 oraz 1821.
Zastrzegam jednak, że dane mogą być nieco nieprecyzyjne, bo z ruskimi nigdy nic nie wiadomo. Ale kto by za nimi nadążał? ;)
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Marek S.
Posty: 681
Rejestracja: 2004-07-06, 15:21
Lokalizacja: Węgierska Górka k/Żywca

Post autor: Marek S. »

W wykazie jest ale jako "spisany".
Awatar użytkownika
Jacek Bernacki
Posty: 431
Rejestracja: 2007-03-15, 13:32
Lokalizacja: Siecień k/Płocka

Post autor: Jacek Bernacki »

Duże zaskoczenie - o ruskich "mikrobach" niewiele wiem i spodziewałem się czegoś innego (typu nasz Kormoran). A tu niespodzianka.
Całkiem ładny, tylko czy aby nie za szybki?

Jacek
Co to za ludzie?
Co za różnica ważne, że są!
nek
Posty: 398
Rejestracja: 2005-07-25, 16:07
Lokalizacja: Ustroń

Post autor: nek »

pothkan pisze:Obrazek
Troszkę Shelonów brakuje w tym wykazie
Shelon I / 1388 / Bakłan
TŁ-250,270,278,280,287,288,289,704,826,1003,1004,1005,1126,1127,1128,1133,1134,1302,1474,1476,1478,1536,1539,1551,1590,1596,1602,1603,1616,1666,1717,2021,2023
Shelon II / 1388R / Bakłan
KRCh-1,69,213,321,528,536,559,579,959,1374,1668,1821,1884
kursywą floty Bałtyckiej , niektóre później przeszły do floty Północnej i Czarnomorskiej
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

Marek S. pisze:W wykazie jest ale jako "spisany".
Czyli tak jakby go nie było :wink: . A dziwnym trafem nadwyraz często kręci się po Zatoce Gdańskiej :D . To nie pierwsza i nie ostatnia pomyłka w publikacjach traktujących o Flocie Rosyjskiej. Ogólnie konia z rzędem temu co wymieni wszystkie okręty i pjp Floty Bałtyckiej jakie dziś znajdują się na jej stanie.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Awatar użytkownika
pothkan
Posty: 4570
Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
Kontakt:

Post autor: pothkan »

Wycinek podałem dla zdjęcia i danych technicznych, nie miałem czasu na zabawę z wykazem - i jak widać, nie musiałem tego robić :-)

Małe uzupełnienie:

Azerbejdżan: patrolowiec P 212 (ex 930, 1992 ex radz. КРХ-1)
Obrazek

Ukraina: poławiacze torped
U890 MAŁYN (1997 ex ТЛ-1005, zbud. 1974)
U891 CHERSON (ex MONASTYRYSZCZE) (1997 ex ТЛ-1616, zbud. 1987)

I rzut boczny z Weyersa (wersja TŁ):
Obrazek

PS. Projekt 1388 miał rodzime oznaczenie "Bakłan".
nek
Posty: 398
Rejestracja: 2005-07-25, 16:07
Lokalizacja: Ustroń

Post autor: nek »

pothkan pisze:Ha, i tu się mylisz - bo Albania już swoje Huchuany wycofała trzy lata temu. Natomiast w wielu flotach (fakt, że raczej egzotycznych) KT-y są wciąż w użyciu (choćby Bangladesz - osiem, z tego 4 Huchuany i 4 chińskie kopie sow. proj. 123K - czyli konstrukcji powstałej w pierwszych latach po II WŚ 8)

A we flocie rosyjskiej wciąż są używane kutry patrolowe z uzbrojeniem torpedowym (choć nie KT sensu stricte...) - np. 'Stenki" (205M/P). Ale nie kojarzę, czy jakieś się zachowały na Bałtyku...
Bardzo ciekawe kutry torpedowe made in DPRK zbudowane w technologii "stealth"ma flota Iranu , KRLD prawdopodobnie również
http://www.irandefence.net/showthread.php?t=15261
Awatar użytkownika
Jacek Bernacki
Posty: 431
Rejestracja: 2007-03-15, 13:32
Lokalizacja: Siecień k/Płocka

Post autor: Jacek Bernacki »

A może ktoś ma zdjęcia wersji radiacionno-chimiczeskiej razwiedki?

Nasuwa mi się parę pytań.
Po pierwsze po gwint ruskim tak szybki poławiacz torped?
Po drugie po gwint brał udział w ćwiczeniach?
Po trzecie czy płynął samotnie skoro się zgubił?
Po czwarte czy w Kaliningradzie stoją jakieś podłodki, które mogłyby ćwiczyć? Bo chyba nie łowili torped do zwalczania okrętów podwodnych, na które jest tu raczej za płytko.
Czy to nie był aby jakiś ruski szpion?

W kwestii strony o irańskich okrętach - byłem już wcześniej na tej stronie i parę rzeczy mnie zastanowiło.
Torpedy 324 mm to pewnie włoskie A.244, które zdaje się Irańczycy kupili jeszcze za Szacha. Tyle, że oryginalnie miały zwalczać okręty podwodne, a tutaj chyba mają służyć do atakowania celów nawodnych.
Musieli więc zmienić coś w oprogramowaniu torpedy, żeby chciała atakować też okręty nawodne. Pytanie, czy głowica bojowa takiej torpedy jest w stanie zrobić kuku jednostkom nawodnym?

Jacek
Co to za ludzie?
Co za różnica ważne, że są!
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

Jacek Bernacki pisze:Po pierwsze po gwint ruskim tak szybki poławiacz torped?
Po to by szybko dojść do i wrócić z rejonu wykonywania zadania? Proszę nie zapominać, że są to okręty z lat 80-tych.
Jacek Bernacki pisze:Po drugie po gwint brał udział w ćwiczeniach?
Tuszę, że po to by poławiać torpedy.
Jacek Bernacki pisze:Po trzecie czy płynął samotnie skoro się zgubił?
Sam.
Jacek Bernacki pisze:Po czwarte czy w Kaliningradzie stoją jakieś podłodki, które mogłyby ćwiczyć?
Na stałe w Kaliningradzie to w ogóle niewiele bazuje. Natomiast w Bałtisku nie ma jednostki floty podwodnej. Nie oznacza to, że OP czasami tam nie nie pojawiają się na wspólne ćwiczenia obu zgrupowań.
Jacek Bernacki pisze:Bo chyba nie łowili torped do zwalczania okrętów podwodnych, na które jest tu raczej za płytko.
Głębia Gdańska - 118 m.
Jacek Bernacki pisze:Czy to nie był aby jakiś ruski szpion?
Nie.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
ODPOWIEDZ