BŁYSKOTKA do Cowes???

Wszelkie tematy związane z PMW

Moderatorzy: crolick, Marmik

Jarek C.
Posty: 873
Rejestracja: 2004-01-04, 14:13
Lokalizacja: Rumia

Post autor: Jarek C. »

jkrzew pisze:Nie wierzę, że ktokolwiek miałby do wyłożenia kilkadziesiąt tysięcy euro na sfinansowanie transportu Błyskawicy do W. Brytanii i z powrotem.
Wydaje mi sie że koszty mogłyby być wielokrotnie większe.

A przede wszystkim nie zgadzam się.

ORP "Błyskawica" jest częścią PMW. W związku z tym iż Muzeum MW zostało przeniesieone z podporządkowania z MW do MON, ORP "Błyskawica" został w tym roku wyłączony z Muzeum MW !!! Podlega bezpośrednio dowódcy MW, a ten ustalił z dyrektorem Muzeum MW warunki współpracy.
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4448
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

Jednak potrzymanie przez pół roku Belfasta w Gdyni, to byłby ciekawy temat. Jakoś nie mogę się wybrać do tego Londka, żeby go zwiedzić, a do Gdyni pewnie bym dotarł. Nie może też on być w złym stanie, skoro sami Limies podobne mu wiekiem cruisery topili pod Falkandami jako groźną siłę bojową przeciwnika! A Błyskawica holowana jest przecież w Gdyni parę razy do roku, to co za różnica, popłynąć nią do Cowes?Tylko większy holownik byłby potrzebny, niż te małe krety MW RP.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2937
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Post autor: RyszardL »

karol pisze:Jednak potrzymanie przez pół roku Belfasta w Gdyni, to byłby ciekawy temat. Jakoś nie mogę się wybrać do tego Londka, żeby go zwiedzić, a do Gdyni pewnie bym dotarł. Nie może też on być w złym stanie, skoro sami Limies podobne mu wiekiem cruisery topili pod Falkandami jako groźną siłę bojową przeciwnika! A Błyskawica holowana jest przecież w Gdyni parę razy do roku, to co za różnica, popłynąć nią do Cowes?Tylko większy holownik byłby potrzebny, niż te małe krety MW RP.
Karolu, Twój optymizm z holowaniem jest bardzo budujący.
Tylko, że jest różnica między holowaniem po porcie, a przebyciem Morza Północnego. Obawiam się, że kadłub może nie wytrzymać tej próby.
Ja zakładam szczerość intencji Angoli, ale jestem przed obiadem (barszczyk z uszami :wink: ), i moja ocena może nie być do końca przemyślana.
W ramach tej szczerości, nie wykluczam, że gotowi są ją oddać po tych olimpijskich "kanikułach", ale "Belfasta" nie wypożyczą.
Ich szczerość tak daleko nie sięga.
============================

Swoja drogą, to u nas już po celebracji Nowego Roku. Nie pamiętam, żebym o tak późnej porze pisał na FOW.

Ale nawet wiatr zaczął nieco wiać czym natura dała znak, że też celebruje tak rzadką okazję, to i ja mogłem.

Niektórzy zaczęli strzelać petardy ciut za wcześnie, co uznać można było za samozapłon.
"Marynarska" proweniencja kazała porównać to do niekontrolowanego wybuchu kordytu w komorach amunicyjnych angielskich okrętów.

Zjawisko odwrotne do naszych zimnych ogni, bo część z nich nie zapaliła się. "Made in China" na opakowaniu.

Szampan smakował, jak to zwykle bywa w takich wypadkach, i zostało jeszcze ćwierć butelki. Nie będę zostawiał do jutra, bo korek nie pasuje.
Ma stożek w drugą stronę i nijak nie idzie go z powrotem wsadzić do butelki. Tak nie ma czym zatkać, a sam z siebie wyparuje do rana.
Lepiej wypić.

Wszystkiego najlepszego jeszcze raz z okazji Nowego Roku.
UWAGA!
Od 2024 konto prowadzone przez Żonę RyszardaL (Małgorzatę).

====================

http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
maqui
Posty: 44
Rejestracja: 2006-08-10, 18:07

Post autor: maqui »

Witam
Z tym holowaniem Błyskawicy do Cowes to prawda. Od znajomego dowiedziałem się, że są plany by w 2010 lub 2012, okręt został na jeden (słownie Jeden) sezon wystawowy przecholowany w specjalnie zbudowanym - suchym doku - do Cowes. Wraz z załogą oczywiście.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
pothkan
Posty: 4577
Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
Kontakt:

Post autor: pothkan »

Jeśli ma do tego dojść w suchym doku (lub na specjalnym statku-ciężarowcu), taką operację można wziąć pod uwagę (pod warunkiem, że nie będziemy dopłacać, a ewentualne zyski wzbogacą MMW). Choć lepiej, żeby po prostu rozreklamować Błyskotkę w Cowes, w dobie tanich linii lotniczych podróż do Gdyni nie jest dla Brytyjczyków zbyt skomplikowana... Aczkolwiek wypadałoby poprawić siermieżną stronę wystawienniczo-muzealną okrętu 8)
Grom

Post autor: Grom »

maqui pisze:Witam
Z tym holowaniem Błyskawicy do Cowes to prawda. Od znajomego dowiedziałem się, że są plany by w 2010 lub 2012, okręt został na jeden (słownie Jeden) sezon wystawowy przecholowany w specjalnie zbudowanym - suchym doku - do Cowes. Wraz z załogą oczywiście.
Pozdrawiam
I też cool. Mi się ten pomysł podoba. :x
DAREK MAYEN
Posty: 42
Rejestracja: 2005-06-29, 16:11
Lokalizacja: Warszawa , USA

Post autor: DAREK MAYEN »

Słusznie.Ryzyko utraty okretu podczas rejsów jest zbyt duże.Błyskawica powinna pozostać w Gdyni.Co do "siermiężności ofert wystawienniczej" na Błyskotce to całkiem niedawno poruszyłem ten temat na naszym forum.Niestety pojawił się zarzut iż chcę zdewastować okręt.... ręce opadają... DM
Grom

Post autor: Grom »

Darek Mayen pisze:Niestety pojawił się zarzut iż chcę zdewastować okręt.... ręce opadają... DM
Nie przejmuj się, ja też zostałem pewnie wyklęty. Ostatnie do czytałem to dorobiłem się miana zaprzedańca z zachodu i innych takich. Mówiąc szczerze to wątpię bo przedsięwzięcie logistyczne z Błyskawicą byłoby potężne, a to niezbyt na czasie, nie modne. Więc pewnie kasy nie znajdą bo i skąd. Cowes to wiocha tyle, że malowniczo położona, ale i tak za małe to miasteczko by wyłożyło z własnej kasy. Liverpool nie miał pomysłu na u-boota,a co dopiero taka mieścina na Błyskotę. Strachy na lachy :lol:
ODPOWIEDZ