Iowa - pancernik czy krazownik?

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4559
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Post autor: SmokEustachy »

shigure pisze:... dlatego Iowa "depnęła" 33 a nie 27 w. ponieważ ją "wydłużono" mając nieco czasu , którego zabrakło dla South Dakoty ...
Gdyby było go więcej kto wie czy i na jej temat nie byłoby dyskusji do klasyfikacji
Nie byloby - bo SoDa byla za mala.
Ja skrocono, zeby sie miescic w 35000t.
Awatar użytkownika
ms1981
Posty: 231
Rejestracja: 2004-04-08, 15:20
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: ms1981 »

Czyli jaki jest ten twoj podzial? Stare amerykanskie to pancerniki, bo wolne. NC i Soda szybkie OL bo 27-28 wezlow i cienszy pancerz od poprzednich z innym ulozeniem, a Iowa KL bo jest szybsza od nich o 6 wezlow? Wydawalo mi sie, ze aby zaslozyc na miano KL okret musial sie charakteryzowac czyms wiecej niz roznica predkosci.
shigure
Posty: 1242
Rejestracja: 2004-01-04, 21:35
Lokalizacja: szczecin

Post autor: shigure »

adresu strony nie znam ale polecam "Białe Słonie" Tadeusza Klimczyka ...
Awatar użytkownika
sebian
Zwycięzca QUIZ-u FOW
Posty: 437
Rejestracja: 2004-03-20, 19:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: sebian »

Prośba do admina o przeniesienie interesujacej dyskusji o Fisherze do nowego wątku. Ten raczej słuzy udowodnieniu przez Smoka, że Iowa to krążownik liniowy :P (moim zdaniem nieskutecznie i bez szans....)
Awatar użytkownika
ms1981
Posty: 231
Rejestracja: 2004-04-08, 15:20
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: ms1981 »

Podobienstwo funkcji tez jest istotne. O ile Invincible mial zwalczac starsze i slabsze KPancerne o tyle Iowka mial scigac Kongo..
I byly to istotne zadania tych okretow, chyba nie wierzysz w walke linii z predkoscia 33w?
Iowa byla tak budowana, aby i je dopasc. Czy sadzisz, ze w wypadku pojawienia sie japonskiego, badz niemieckiego pancernika podwinelaby ogon i uciekla? No chyba, ze w obawie o oslaniane lotniskowce. To ze miala "scigac", nie oznacza, ze do reszty jednostek nie miala w ogole sie zblizac. A co do jej, czy ich funkcji to troche za pozno weszly aby miec szanse na tradycyjne starcie. Posiadajac jednostki tego typu wskazano im takie zadania, na ktore najbardziej nadawaly sie w swojej postaci w owczesnej sytuacji na Pacyfiku.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4559
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Post autor: SmokEustachy »

dashiki pisze:
Podobienstwo funkcji tez jest istotne. O ile Invincible mial zwalczac starsze i slabsze KPancerne o tyle Iowka mial scigac Kongo..
I byly to istotne zadania tych okretow, chyba nie wierzysz w walke linii z predkoscia 33w?
Iowa byla tak budowana, aby i je dopasc. Czy sadzisz, ze w wypadku pojawienia sie japonskiego, badz niemieckiego pancernika podwinelaby ogon i uciekla? No chyba, ze w obawie o oslaniane lotniskowce. To ze miala "scigac", nie oznacza, ze do reszty jednostek nie miala w ogole sie zblizac. A co do jej, czy ich funkcji to troche za pozno weszly aby miec szanse na tradycyjne starcie. Posiadajac jednostki tego typu wskazano im takie zadania, na ktore najbardziej nadawaly sie w swojej postaci w owczesnej sytuacji na Pacyfiku.
Dokladnie jak Invincible, tez nie mial uciekac....
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4559
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Post autor: SmokEustachy »

dashiki pisze:Czyli jaki jest ten twoj podzial? Stare amerykanskie to pancerniki, bo wolne. NC i Soda szybkie OL bo 27-28 wezlow i cienszy pancerz od poprzednich z innym ulozeniem, a Iowa KL bo jest szybsza od nich o 6 wezlow? Wydawalo mi sie, ze aby zaslozyc na miano KL okret musial sie charakteryzowac czyms wiecej niz roznica predkosci.
1. Podzial formalny po Traktacie Waszyngtonskim:

Okret Liniowy: o wypornosci powyzej 14500ton i dzialach 10calowyhc i wiekszych

2. Podzial nieformalny tradycyjny:
Krazownik liniowy cechuje sie predkoscia wieksza o kilka wezlow od OL podobnej wielkosci, slabszym uzbrojeniem i opancerzeniem oraz nieco wiekszymi wymiarami.

Te wszystkie cechy musza byc spelnione, zeby KL typowy byl.

Vanguard to np. Full Armoured BC, bo blacha odpowiednia.

3. Takze jestwazny feeling jednostki.
Czy Iowka przypomina Lexingtona bardziej, czy SoDA1?
Jakby popatrzec na nia, to baryly pancernej nie przypomina w stylu Nevady czy Koniga raczej.
Ostatnio zmieniony 2004-06-21, 20:01 przez SmokEustachy, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
sebian
Zwycięzca QUIZ-u FOW
Posty: 437
Rejestracja: 2004-03-20, 19:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: sebian »

Smoku, czasy się zmieniają...
145000 ton???? :roll:
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4559
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Post autor: SmokEustachy »

sebian pisze:Smoku, czasy się zmieniają...
145000 ton???? :roll:
Juz lepiej?
Awatar użytkownika
sebian
Zwycięzca QUIZ-u FOW
Posty: 437
Rejestracja: 2004-03-20, 19:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: sebian »

a w ogóle skąd te 14500 i 10 cali?
Awatar użytkownika
mcwatt
Posty: 929
Rejestracja: 2004-01-16, 09:32
Lokalizacja: St Helens

Post autor: mcwatt »

SmokEustachy pisze:
mcwatt pisze:
SmokEustachy pisze:
Brak woli walki.

Albo dajmy na to natknalby sie w ukladzie 2x1
Jeżeli chodzi o brak woli walki to raczej występowało to zjawisko u Włochów, nie u Francuzów....
Poczytaj sobie o roku 1940 i klesce Francji....
:-)
Jasne. Włosi za to sobie podokazywali - zwłaszcza w Afryce... Zresztą chodziło mi o Marynarkę.
Gość

Post autor: Gość »

Nie twierdzę, że to były te same stanowiska. Kiedy lordujący Churchill rozpoczynał forsować dyslokację eskadry śródziemnomorskiej, Fisher nie był już pierwszym lordem morskim.
Mnie chodziło właśnie o przemieszczenie okrętów z M. Śródziemnego na mocy porozumień z Francją. Owszem, już wcześniej przenoszono okręty, od początku XX wieku, gdy Wielka Brytania zaczęła odczuwać zagrożenie.

Pierwsze memorandum admiralicji brytyjskiej pt. Home Fleet jest datowane na październik 1907r. Mówiło ono wyraźnie o konieczności przeniesienia trzonu pancerników z M.Śródziemnegona wody okalające Wyspy. Plan tez został zrealizowany przed wstąpieniem Churchila na stanowisko, co nastąpiło dopiero w październiku 1911r. W 1907r., kiedy Fisher forsował dyslokację floty Churchil był tylko posłem, bardzo zresztą zaprzyjaźnionym z Fisherem, którego traktował jako swojego mentora w sprawach morskich. Fisher był bardzo rozczarowany, kiedy jego podopieczny odrzucił w 1908r. propozycję objecia teki lorda admiralicji na rzecz ministerstwa handlu

Ruchy floty dokonywane za czasów Churchila przed I wojną światową nie były tym samym, czego dokonał Fisher i za co lord Beresford, dowódca Mediterranean Fleet żądał dla niego sądu ! To była prawdziwa rewolucja nie tylko organizacyjna, ale i mentalna, bowiem koncentrowała myślenie Brytyjczyków na obronie własnego terytorium. I żeby nie przedłużać wątku - mały cytat z bigrafii Fishera z "The Oxford Companion to Ships and the Sea" pod redakcją Paula Kempa (szefa Naval History Branch brytyjskiego MoD):

He is chiefly remembered for these reforms:.......
(4) to meet startegic (and not sentimental) requirements, there was a wholesale redistribution of the fleet, thus concentrating its main strength in home waters instead of the Mediterranean...
Gość

Post autor: Gość »

Anonymous pisze:
Nie twierdzę, że to były te same stanowiska. Kiedy lordujący Churchill rozpoczynał forsować dyslokację eskadry śródziemnomorskiej, Fisher nie był już pierwszym lordem morskim.
Mnie chodziło właśnie o przemieszczenie okrętów z M. Śródziemnego na mocy porozumień z Francją. Owszem, już wcześniej przenoszono okręty, od początku XX wieku, gdy Wielka Brytania zaczęła odczuwać zagrożenie.

Pierwsze memorandum admiralicji brytyjskiej pt. Home Fleet jest datowane na październik 1907r. Mówiło ono wyraźnie o konieczności przeniesienia trzonu pancerników z M.Śródziemnegona wody okalające Wyspy. Plan tez został zrealizowany przed wstąpieniem Churchila na stanowisko, co nastąpiło dopiero w październiku 1911r. W 1907r., kiedy Fisher forsował dyslokację floty Churchil był tylko posłem, bardzo zresztą zaprzyjaźnionym z Fisherem, którego traktował jako swojego mentora w sprawach morskich. Fisher był bardzo rozczarowany, kiedy jego podopieczny odrzucił w 1908r. propozycję objecia teki lorda admiralicji na rzecz ministerstwa handlu

Ruchy floty dokonywane za czasów Churchila przed I wojną światową nie były tym samym, czego dokonał Fisher i za co lord Beresford, dowódca Mediterranean Fleet żądał dla niego sądu ! To była prawdziwa rewolucja nie tylko organizacyjna, ale i mentalna, bowiem koncentrowała myślenie Brytyjczyków na obronie własnego terytorium. I żeby nie przedłużać wątku - mały cytat z bigrafii Fishera z "The Oxford Companion to Ships and the Sea" pod redakcją Paula Kempa (szefa Naval History Branch brytyjskiego MoD):

He is chiefly remembered for these reforms:.......
(4) to meet startegic (and not sentimental) requirements, there was a wholesale redistribution of the fleet, thus concentrating its main strength in home waters instead of the Mediterranean...
To dziwne, ale ten post poszedł na konto Gościa

Tadeusz Klimczyk
Awatar użytkownika
sebian
Zwycięzca QUIZ-u FOW
Posty: 437
Rejestracja: 2004-03-20, 19:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: sebian »

P.P. Wieczorkiewicz w Historii Wojen Morskich napisał, że Brytyjczycy wycofali w maju 1912 r. "niemal wszystkie cięzkie jednostki" z M. Śródziemnego na wody macierzyste - po zawarciu protokołu o współpracy między flotami z Francją.
Gość

Post autor: Gość »

Tym niemniej o ile o zarżnięciu Wielkiej Brytanii przez wyścig na drednoty czytałem (choćby u P. M. Kennedy`ego, The Rise of Anglo-German Antagonism 1960-1914, Londyn 1980), to problemy Niemiec to dla mnie novum. O ile obciążenia były znaczne, to państwo Wilhelma lepiej je znosiło niż Albion
To nie jest tak. O ile obciążenia finansowe były olbrzymie dla obu państw, to "na wyjściu" Wlk.Brytania była potężniejsza ekonomicznie (nawet jeśli Niemcy produkowali więcej stali). Temat jest godny książki (takiej jak np. Gary Weir'a Building the Kaiser's Fleet) więc zacytuję tylko dyrektora Hamburg America Line - Artura Ballina: We cannot let ourselves in for Dreadnought competition with the much richer English". Ballin wkrótce potem prowadził tajne negocjacje z Brytyjczykami dotyczące wyhamowania wyścigu zbrojeń. Zauważ też, że Tirpitz w 1912r. poniósł porażkę przy uchwalaniu Uzupełniajacej Ustawy Morskiej i jego program budowy floty został znacznie spowolniony.

Budowanie HSF spowodowało drastyczny wzrost podatków dla obywateli Cesarstwa. Na początek dotknęły one "używek", potem już spadków a potem już prawie wszystkiego. Tirpitz "stał" za wszystkimi tego typu ustawami podatkowymi starając się ściągnąć jak najwięcej pieniędzy. Duże niezadowolenie rodziło się także w armii, którą przecież stały Niemcy. O ile na przełomie wieków flota kosztowała państwo niemieckie jedynie 20% tego co armia, to w 1911r, było to już 55%. A flota nie była w stanie obronić Niemiec przed Francją i Rosją...
Gość

Post autor: Gość »

No i znów Gość

Tadeusz
ODPOWIEDZ