Czytając ostatnio trochę na temat wąskotorowych kolejek cukrowniczych, "odkryłem", że cukrownie używały również transportu wodnego, często w 'kooperacji' z wymienionymi kolejkami.
O niektórych (Strzyżów, kilka cukrowni kujawskich) wspominacie Panowie w innych wątkach. Będę wdzięczny za wszelkie dalsze informacje.
W szczególności, czy wiadomo coś na temat jednostek i przystani cukrowni Zagłoba i Opole (Lubelskie) ?
"floty" i "porty" cukrownicze, cukrownie
- W.Danielewicz
- Posty: 692
- Rejestracja: 2004-09-20, 19:07
- Lokalizacja: Gdańsk
Tak to się zgadza Cukrownie zwłaszcza te które położone były blisko cieków wodnych korzystały z transportu łamanego [holowniki, barki i kolej wąskotorowa]. Te które nie miały własnej floty często angażowały armatorów do przewozu. Największa flota była na Kujawach [Kruszwica i Pakość]. Co do cukrowni "Zagłoba" w Zagłobie to powstała ona w 1892 roku i należała do rodziny Kleniewskich zamożnych ziemian i przemysłowców [nota bene herbu Zagłoba] pierwsze wzmianki o użyciu statku pochodzą z 1909 roku kiedy to Jan Kleniewski zamówił statek holowniczo-towarowy "SANDOMIR" oraz kilka barek. Wkrótce nazwę statku zmieniono na "ZAGŁOBA". Przystań znajdowała się w Kępie Choteckiej dokąd dochodziła linia kolei wąskotorowej. Rzeką sprowadzano dla cukrowni w Zagłobie i Opolu Lubelskim węgiel i kamień wapienny. Jednak w 1912 lub 1913 statek odsprzedano rezygnując z własnego transportu wodnego. W 1915 roku Rosjanie zniszczyli cukrownię w Zagłobie. W latach dwudziestych XX w Kleniewscy posiadali holownik motorowy śrubowy o nazwie "ZAGŁOPOLE" około 5 barek i jedną łódż motorową z silnikiem przyczepnym. W 1941 roku cukrownia w Opolu Lubelskim miała jeden holownik i cztery barki. Tabor podobno złomowano na początku lat pięćdziesiątych XX w. To tak skrótowo.
W.DANIELEWICZ
Dziękuję,
O ile wiem, również wspomniana Cukrownia Strzyżów korzystała z transportu łamanego: kolejką konną do Kryłowa - potem barkami do cukrowni.
Jeśli pamiętam, spotkałem się z informacją, że ów holownik motorowy również nosił nazwę "ZAGŁOBA" ale możliwe, że to pomyłka - nazwa "ZAGŁOPOLE" mogła się autorowi tej informacji wydać "zbyt dziwna".
Czy Cukrownia Opole nie korzystała również z porzystani w Piotrawinie ?
O ile wiem, również wspomniana Cukrownia Strzyżów korzystała z transportu łamanego: kolejką konną do Kryłowa - potem barkami do cukrowni.
Jeśli pamiętam, spotkałem się z informacją, że ów holownik motorowy również nosił nazwę "ZAGŁOBA" ale możliwe, że to pomyłka - nazwa "ZAGŁOPOLE" mogła się autorowi tej informacji wydać "zbyt dziwna".
Czy Cukrownia Opole nie korzystała również z porzystani w Piotrawinie ?
- W.Danielewicz
- Posty: 692
- Rejestracja: 2004-09-20, 19:07
- Lokalizacja: Gdańsk
- W.Danielewicz
- Posty: 692
- Rejestracja: 2004-09-20, 19:07
- Lokalizacja: Gdańsk