1. Storpedowanie Yamato przez USS Skate.
7 zdań o ataku torpedowym, 4 zdania o uszkodzeniu. Ja rozumiem, że to nie jest artykuł sposobie łączenia płyt pancernych na japońskich pancernikach, ale można było podać kilka informacji. To wydarzenie jest często traktowane jako koronny argument o jakości konstrukcji pancernika Yamato. Trzeba zająć jakieś stanowisko, coś wyjaśnić, a tu tylko "niezbyt szczęśliwe zaprojektowane łączenie płyt pancernych". Do tego stale powtarzane półprawdy "zalana rufowa komora prochowa", głowica o masie 250 kg?
Żadnego rysunku, szkicu, czy mapki
2. Bitwa pod Samar.
Z tym malowaniem sadzą w zastępstwie farby to trochę przesada. Może jej dodano do innej farby?
Opis bitwy to jeden wielki chaos. Tu również można się spierać, że to nie jest o bitwie pod Samar, ale każdy czytelnik zostanie kompletnie zakręcony. Rozpoczęło się o 5:45 ostrzałem samolotów amerykańskich - jakich nie wiadomo (wcześniej była mowa o jednym startującym). Chwilę potem Yamato strzela do lotniskowców eskortowych z dystansu 32 km. Pierwsza salwa nakrycie druga salwa już jako "split fire" do dwóch lotniskowców. Potem zasłona dymna i przez godzinę Yamato strzela tylko z artylerii średniej. O 6:45 atak niszczyciela "Herrmann" (prawidłowo powinno być Herrman) trzema torpedami na Harunę (czemu tylko trzema?), które zagroziły Yamato więc ten musiał je wymanewrować zwrotem na północ (oddalającym od pola bitwy). Podczas szarży Yamato trafia w Herrmana, który zidentyfikowano jako krążownik (w domyśle jest to pocisk 460 mm - tak to odebrałem jako czytelnik, tymczasem w Herrmana trafiły tylko dwa pociski średniego kalibru i to jednocześnie więc pochodziły prawdopodobnie z tej samej wieży).
Kurita nakazuje wszystkim okrętom dołączyć do Yamato. Wkrótce potem zmienia decyzję i nakazuje marsz na Leyte. W tym czasie amerykanie tracą 1 lotniskowiec i 3 niszczyciele, a Japończycy pomiędzy 10:30 a 13:20 3 krążownik. Cofamy się w czasie i o 12:30 Kurita zmienia zdanie i zarządza odwrót na północ. Całość to jakieś 2/3 szpalty.
Z powyższego opisu wynika, iż Kurita był idiotą, Yamato wykonywał zwrot unikowy przez około 4 godziny (lub oddalał się z niewiadomych przyczyn przez 3 godziny i 55 minut) i wystrzelił 2 pociski przeciwpancerne (po bitwie na morzu Sibuyan cztery z sześciu dziobowych armat ciągle załadowane były pociskami Sanshikidan). Amerykańskie samoloty podczas bitwy nie interweniowały...
Żadnego rysunku, szkicu, czy mapki
3. Zatopienie.
Zapowiada się lepiej bo to 3 bite szpalty samego zatapiania bez gry wstępnej.
Nie wiem skąd Krzysiek Zalewski brał składy grup lotniczych. Wiem, że jest w tym dobry i robi to rzetelnie, powinienem więc wierzyć w ciemno. Trochę mi się jednak nie podoba (zawsze mnie mierziły opisy te setki atakujących samolotów....)
Pierwsza fala
Wyprowadzona z lotniskowców (duże) Essex, Hancock, Hornet, Bunker Hill, Benington, (małe) Belleau Wood, San Jacinto, Bataan, Cabot (tu się mści pomijanie sygnatur CV CVL bo byłoby od razu wiadomo co to za zmartwychwstały Hornet i który duży a który mały).
132 Hellcaty (uzbrojone w bomby 227 kg) i Corsairy (uzbrojone w bomby 454 kg i rakiety 127 mm)
50 Helldiverów (jedna bomba 454 kg i dwie 113 kg)
98 Avengerów (torpedy Mk 13 Mod. 2)
Razem 280 maszyn
Po co podawać model torpedy skoro się nie podje nawet typu bomby, czy choćby jej rodzaju AP, SAP itd.
Czy w całej fali nie było ani jednego myśliwca eskorty ? to trochę zaskakujące.
Samoloty z San Jacinto atakują niszczyciel Asashimo
Dwa dywizjony Helldiverów z Essexa i Horneta atakują Yamato - uzyskują 4 trafienia (tylko dywizjon VB-83)
14 Corsairów atakuje Yamato rakietami.
14 Avengerów z Horneta atakuje Yamato - 1 trafienie
22 Helldivery, 34 Hellcaty i 1 (słownie jeden) Corsair atakują pozostałe okręty.
Koniec pierwszej fali.
Trochę mi się to nie zgadza. Abstrahując liczby od Helldiverów i Hellcatów/Corsairów - co się stało z pozostałymi 84 Avengerami ???
Druga fala
Z Essex i Bataan (znowu???)
50 samolotów (nie ma już rozpiski)
1 Corsiar z Essexa trafia Yamato - 5 trafienie bombą
12 Helldiverów atakuje Yamato - 2 trafienia razem już zainkasował 7 bomb
Trzecia fala
Z (duże) Yorktown, Interpid, (mały) Langley
110 samolotów (nie ma rozpiski)
20 Avengerów atakuje Yamato - 6 trafień - razem już 7
Dalej już nie ma szczegółowych opisów ale kolejne trzy bomby (razem już 10) i dwie torpedy (razem 9)
Ostatni atak 6 Avengerów z Yorktown 3 trafienia pewne i jedno prawdopodobne.
Razem 10 bomb i 12 torped pewnych i jedna prawdopodobna.
W podsumowaniu czytamy "w pancernik trafiło co najmniej tuzin torped i pięć bomb choć ich liczba mogła być znacznie większa". Zaznaczam, że przy każdym z 10 w/w trafień bomb jest opis gdzie trafiła i często kto ją zrzucił...
Nie wiem ile samolotów wystartowało do ataku na Yamato a ile go faktycznie atakowało. Niestety z artykułu też się tego dowiedzieć nie można. 440 maszyn to jak dla mnie trochę za dużo. Wystarczy spojrzeć na skład amerykańskiego zespołu:
TF 58.1
CV12 Hornet
CV20 Bennington
CVL24 Belleau Wood
CVL30 San Jacinto
TF 58.3
CV9 Essex
CV17 Bunker Hill
CV19 Hancock
CVL29 Bataan
CVL28 Cabot
TF 58.4
CV10 Yorktown
CV11 Intrepid
CVL27 Langley
by podejrzewać, iż w liczbie 280 maszyn pierwszej fali mieści się 50 samolotów drugiej fali?
Jak dla mnie (choć pewien nie jestem) pierwsza fala była z TF 58.1, druga z TF 58.3 i trzecia z TF 58.4 (która prowadziła patrole nad Okinawą i musiała gonić w kierunku Yamato - stąd opóźnienie). Grupa z Hancock miała kłopoty ze startem i ruszyła z półgodzinnym opóźnieniem. Ci w ogóle nie odnaleźli celu.
Żadnego rysunku, szkicu, czy mapki
No i wreszcie ta nieszczęsna eksplozja. W tekście głównym stoi, iż w momencie tonięcia wybuchły magazyny amunicji wieży Nr 3, które zapaliły się od nieugaszonego pożaru w rufowej wieży artylerii 155mm. Potem raz jeszcze podkreślono, iż o losie kolosa mogło przesądzić jedno trafienie w wieżę artylerii średniej. Dalej czytamy o innej teorii mówiącej o eksplozji pocisku HE lub Sanshikidan w momencie przewracania się okrętu. Na koniec o ekspedycji do wraku z 1985 roku i informacja, że kolejnych wypraw już nie będzie...
W podsumowaniu na bazie tego wydarzenia (eksplozji po trafieniu jedną bombą) buduje się teorię fatalnych błędach projektowych Yamato.
Dwie w/w wersje wydarzeń zostały opisane w stareńkiej książce Skulskiego. Pierwsza mniej prawdopodobna o inicjacji zapalnika pocisku HE lub Sanshikidan i druga bardziej prawdopodobna mówiąca o dotarciu płomieni do magazynu Nr 3 amunicji artylerii głównej (wywołanych trafieniem bomby w rufową wieżę 155 mm). Poparte jest to szkicem wraku bazującym na ekspedycji do wraku 1985 roku.
Pierwszą wersję odrzucono po testach przeprowadzonych w Stanach z pociskami HE i Sanshiki.
Jednak tak się składa, że kolejna ekspedycja z 1999 roku udowadnia, że taki przebieg wydarzeń był raczej nie możliwy. Na podstawie zdjęć podwodnych zbudowano dioramę wraku pancernika:
Wyraźnie widać, iż w rejonie magazynu Nr 3 dno jest nienaruszone (za znaczyłem na dnie biały kwadrat, który mniej więcej pasuje do usytuowania magazynów IMHO). Dziura na prawej burcie może za to pasować do magazynów amunicji 127 mm lub 155 mm. Potężna wyrwa, a właściwie całkowity brak kadłuba widoczny jest w miejscu, gdzie znajdowały się magazyny wieży Nr 2. Potężna eksplozja (widziana z odległości 200 km) towarzysząca tonącemu okrętowi nie mogła spowodować tak małych uszkodzeń w rejonie wieży Nr 3, natomiast doskonale koresponduje ze zniszczeniami w rejonie wieży Nr 2. Istnieje również raport zastępcy dowódcy Yamato Jiro Nomury, który wspomina o czerwonych płomieniach w pobliżu magazynów wieży Nr 1 tuż przed momentem zatonięcia.
Oczywiście ciężko być tu pewnym czegokolwiek, ale teoria o wybuchu któregoś z magazynów dziobowych jest znacznie bardziej prawdopodobna, niż eksplozja w magazynach wieży Nr 3. Przynajmniej dla mnie. Tak czy owak wydaje się konieczne by choćby wspomnieć o tym w artykule. Inaczej wygląda to na powtarzanie starych tez, które nie do końca muszą być prawdziwe.
Dla mnie takie rzeczy to trochę konik więc może za bardzo się czepiam, ale trochę mi w tym artykule zabrakło.