"Mama małżonki" jest botanikiem, więc jeszcze sprawę otworzę
W Polsce są następujące gatunki dębów: dwa rodzime (szypułkowy, bezszypułkowy), czerwony kanadyjski (chwast sprowadzony zza oceanu) i omszony (pół tuzina drzew w rezerwacie w Bielinku nad Odrą). W poniemieckich parkach rosną także importowane z Francji i Ameryki dęby burgundzkie i białe -
Quercus alba L. (To "L" oznacza, ze gatunek został opisany przez Linneusza - a więc jeszcze w XVIII wieku.) Europejskie Querqus albea są jakieś dwa razy mniejsze od amerykańskich.
"Klucz do oznaczania roślin" Władysława Szafera (swego rodzaju kanon nazw botanicznych w języku polskim) nie wymienia ani nazwy "Quercus alba", ani "dąb biały". Podobnie "Słownik roślin użytkowych".
Ale... te kanony zostały spisane przed 1989 rokiem i nie do końca są aktualne - choć służyły czasem przeć ćwierć tysiąclecia. W związku ze zwiększoną wymianą informacji nastąpiło spolszczenie i uproszczenie nomenklatury.
"Dąb biały" jest to polska nazwa - jednak niekanoniczna
Nie wypisywałbym tych "mądrości", gdyby nie jedna rzecz - wiedziałem, że cezura 1989 ma wpływ na historię, jako naukę. A tu okazuje się, że
zmiany roku 1989 mają wpływ nawet na naukę tak mało wrażliwą na przemiany polityczne jaką jest botanika...
Pozdrawiam
Ksenofont