'superior forces'

[de Villars]

Jeśli dobrze liczę, to chyba prawnukiem?

[jogi balboa]

Ale generalnie dobrze to odczytuję? Milne miał w tym momencie lepsze koneksje?

[Tadeusz Klimczyk]

Zdecydowanie. Ale jego prawdziwy patron już nie żył (patronka za to a i owszem). Zresztą wojna wiele zmieniła w układach. Milne na morze już nie wrócił. To był taki admirał z dzisiejszego Pudelka.

[MacGreg]

Nawet Fisher nie mial o Milne dobrego zdania . Bedac First Sea Lord mowiac o Milne uzywal okreslen ''Sir B. Mean'' a po calej awanturze z Goebenem ''Sir Berkley Goeben''
Napisal do Churchila po swoim przejsciu na emeryture '' Uwazam ze zdradziles Marynarke ... Byles swiadomy tego ze Sir Berkley Milne nie nadaje sie na admirala ''senior admiral afloat'' ... Nie moge uwierzyc ze nie przewidziales konsekwencji Rezultat tego moglby byc NIE DO NAPRAWIENIA NA WIECZNOSC ( IRREPERABLE, IRREMEDIABLE, ETERNAL)
Nawet Przed sadem okreslil Milne'a jako ''an utterly useless commander'' absolutnie bezuzytecznego dowodce.
Milne po przejsciu na emeryture w 1921 r napisal ksiazke '' The Flight of the Goeben and the Breslau'' w ktorej usilowal wybielic samego siebie.

Adm Troubridge byl czlowiekiem zupelnie innego pokroju niz Milne, choc tez ze znakomitym rodowodem. Uznawany za znakomitego dowodce, majacy duze posznowanie w marynarce, takze za osobista odwage- skaczac w nocy do morza na ratunek marynarzowi ktory wypadl za burte torpedowca na ktorym plyneli.
Nieszcesliwy w milosci, dwukrotne zonaty majacy bardzo wiele klopotow ze swoja skandalizujaca druga zona- to chyba jakies fatum podobnie jak Beaty.
W marynarce nosil przydomek ''The Silver King'' z powodu swoich siwych wlosow.

[de Villars]

W sumie nic dziwnego - Milne reprezentował w Royal Navy to wszystko co Fisher chciał z niej wyplenić..