Strona 2 z 2

: 2004-04-27, 10:53
autor: MiKo
Karol,
te raporty były sprządzane w czasie wojny i z oczywistych przyczyn nie były weryfikowane. Informacja o storpedowaniu pojawiła się prawdopodobnie na podstawie raportu z Sokoła. Wiesz ile było takich "zatopień" w czasie wojny. Dopiero po wojnie możliwa była pełna weryfikacja i to są właśnie niepodważalne fakty.

: 2004-04-27, 14:37
autor: karol
okay miko, protokól rozbieżności napisałeś, coś jeszcze potrzeba? :)

: 2004-04-27, 20:54
autor: Marek T
karol pisze:okay miko, protokól rozbieżności napisałeś, coś jeszcze potrzeba? :)
Informacji z włoskich archiwów co się stało w Navarino w czasie pobytu SOKOŁA w tym rejonie.
Do tej pory wszelkie informacje pochodziły ze źródeł alianckich.

: 2007-03-31, 22:47
autor: crolick
Marek T pisze:
Karol pisze:coś jeszcze potrzeba? :)
Informacji z włoskich archiwów co się stało w Navarino w czasie pobytu SOKOŁA w tym rejonie.
Już nie :-D

: 2007-04-01, 11:05
autor: Baltic
crolick pisze:
Marek T pisze:
Karol pisze:coś jeszcze potrzeba? :)
Informacji z włoskich archiwów co się stało w Navarino w czasie pobytu SOKOŁA w tym rejonie.
Już nie :-D
Crolicku - jak to mamy rozumieć? Masz dokumenty z Włoch.

: 2007-04-01, 11:25
autor: crolick
Baltic pisze:
crolick pisze:
Marek T pisze: Informacji z włoskich archiwów co się stało w Navarino w czasie pobytu SOKOŁA w tym rejonie.
Już nie :-D
Crolicku - jak to mamy rozumieć? Masz dokumenty z Włoch.
Tak

: 2007-04-01, 11:31
autor: Baltic
Crolicku, a zdradzisz nam jakie tam są informacje, czy dopiero dowiemy się tego z Twojej książki?

: 2007-04-01, 11:40
autor: crolick
Baltic pisze:Crolicku, a zdradzisz nam jakie tam są informacje, czy dopiero dowiemy się tego z Twojej książki?
Tak jak twierdziłem wcześniej było pudło.

W przeciwieństwie do niektórych badaczy chętnie dzielę się swoją wiedzą. Dlatego co i jak powiem na konferencji, ale chyba prędzej winien ukazać się w MXXW artykuł z pełnym spisem ataków DZIKA i SOKOŁA. Jak dotąd nie zweryfikowałem w oparciu o 'wraże' archiwa jedynie jednego ataku DZIKA...