Nazwy dla Gawronów i plany modernizacji PMW

Wszelkie tematy związane z PMW

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
pothkan
Posty: 4575
Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
Kontakt:

Post autor: pothkan »

Najlepiej weżmy nazwy z floty Władysława IV, np. : "Mały Biały Orzeł", "Nowy Czarny Orzeł" i "Prorok Samuel" :D
Ostatnio zmieniony 2007-03-26, 16:45 przez pothkan, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika
AvM
Posty: 6842
Rejestracja: 2004-08-03, 01:56

Re: Nazwy dla Gawronów i plany modernizacji PMW

Post autor: AvM »

Marek S. pisze:
Grzechu pisze:
Marmik pisze:Ja nie miałbym nic przeciwko by pojawiły się nazwy nawiązujące do np. bitwy pod Oliwą i ponownie (może nie populanie) napiszę swój typ na pierwszą 621 czyli ORP "Święty Jerzy".
Hmm...
Zauważ, że trzymając się tradycji i będąc wiernym historii to zamiast "Święty Jerzy" powinno być "Sankt Georg".
A to raczej nie przejdzie...
Było ich tam więcej, Proponuję wybrać z pośród nich:
http://koti.mbnet.fi/felipe/Other_data/ ... 620s_.html
:D
Probowalem to juz to tutaj sprostowac.

Te nazwy polskie , sa wymyslonymi, zaden z okretow tak sie nie nazywal,
sa tylko tlumaczeniami z nazw niemickich i innych uzywanch wtedy.

Nazwy te to polska tradycja, a nie Polska hsitoria.

Ciekawe , ze oryginalnych nazw bardzo ciezko znalesc. Podobnie jak niektorych oficerow, itd.

AvM
Marek S.
Posty: 682
Rejestracja: 2004-07-06, 15:21
Lokalizacja: Węgierska Górka k/Żywca

Post autor: Marek S. »

Wiem że to są nieudolne tłumaczenia ale jak fajnie brzmią :D
Piotr S.
Posty: 2411
Rejestracja: 2006-05-24, 18:48

Post autor: Piotr S. »

Popełniono w PMW w ostatnim okresie wiele błędów co do nazewnictwa okrętów wojennych np: ORP Rolnik itp. nie wiem co za idioci o tym decydują ? , trudno też przełknąć takie nazwy ORP Grom, ORP Orkan na tak małych okretach jak kutry rakietowe ,pierwotnie powyższe nazwy bardzo dobrze by pasowały do serii korwet i szkoda , że w ten sposób zmarnowano tak piękne nazwy które pierwotnie powinny być zarezerwowane dla dużych okretów ,być może w tym czasie nie zakładano , że PMW może posiadać kilka dużych okrętów bojowych ,nie tak dawno w jednej z gazet wyczytałem , że pierwsza korweta otrzyma nazwe ORP Warszawa i pomyśleć co będzie jak inne miasta zgłoszą akces do nazwania okrętów swoim imieniem i ciekawe jakie kryteria by o tym decydowały.
Awatar użytkownika
Zelint
Posty: 800
Rejestracja: 2005-09-24, 08:20
Lokalizacja: Władysławowo

Post autor: Zelint »

Piotr S. pisze:nie tak dawno w jednej z gazet wyczytałem , że pierwsza korweta otrzyma nazwe ORP Warszawa i pomyśleć co będzie jak inne miasta zgłoszą akces do nazwania okrętów swoim imieniem i ciekawe jakie kryteria by o tym decydowały.
To jest pomysł. Niech miasta dołożą się do okrętów. Jak Warszawa da kasę to będzie ORP "Warszawa". Jak kasę da Kraków to ORP "Kraków". Jakie to będzie integrujące. I budżet zaoszczędzi... :D
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2937
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Post autor: RyszardL »

Zelint pisze:
Piotr S. pisze:nie tak dawno w jednej z gazet wyczytałem , że pierwsza korweta otrzyma nazwe ORP Warszawa i pomyśleć co będzie jak inne miasta zgłoszą akces do nazwania okrętów swoim imieniem i ciekawe jakie kryteria by o tym decydowały.
To jest pomysł. Niech miasta dołożą się do okrętów. Jak Warszawa da kasę to będzie ORP "Warszawa". Jak kasę da Kraków to ORP "Kraków". Jakie to będzie integrujące. I budżet zaoszczędzi... :D
Faktycznie, dobry pomysł, ale kto da forsę na ORP "Jedwabne" :?
UWAGA!
Od 2024 konto prowadzone przez Żonę RyszardaL (Małgorzatę).

====================

http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Awatar użytkownika
Zelint
Posty: 800
Rejestracja: 2005-09-24, 08:20
Lokalizacja: Władysławowo

Post autor: Zelint »

Nie wiem czy piszesz poważnie czy nie, ale nazwy okrętów od dużych miast polskich mają już pewną tradycję. I Kraków i Warszawa już była, a Jedwabne nie.

Jak dla mnie nazywanie w PRL-u okrętów od zawodów było zarzynaniem tradycji, ale teraz wcale nie jest lepiej. Kościuszko, Pułaski i Czernicki – nie było takich nazw w polskiej flocie. Komu szkodziło wykorzystać nazwy, które były „wolne”. Np. Conrad czy Dragon... Widać tradycja walk z Niemcami nie jest popularna w NATO...
Awatar użytkownika
pothkan
Posty: 4575
Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
Kontakt:

Post autor: pothkan »

To ja postuluję ORP "Gdynia" :D

Co do Czernickiego - tutaj akurat pasuje, wypadało nazwać okręt imieniem jakiegoś zasłużonego admirała, a Czernicki jako jedyny chyba nie budził żadnych kontrowersji...
Obrazek
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

pothkan pisze:Co do Czernickiego - tutaj akurat pasuje, wypadało nazwać okręt imieniem jakiegoś zasłużonego admirała, a Czernicki jako jedyny chyba nie budził żadnych kontrowersji...
Postać może i nie, ale po co u licha te przydatki? Przecież i tak wszyscy mówią "Czernicki", a nie tak jak powinni "Kontradmirał X. Czernicki". Ale to jeszcze pół biedy. Nie słyszałem by, prócz mojej skromej osoby ktokolwiek w wiekszym gronie powiedział "Gen. K. Pułaski". Ja tak czynię w ramach dezaprobaty dla amerykańskiego sposobu nazywania polskich okrętów *a przy okazji wymawiam pełną nazwę ;) ). Każdy inny mówi "Kościuszko" czy "Pułaski".
Czy słyszeliście o brytyjskim okręcie "Adm. H. Nelson"?

A całą sprawę można było załatwić całkiem ugodowo i z delikatnym odwolaniem do tradycji czyli: "Generał Pulaski" i "Komendant Kościuszko" (tu mozna byłoby sie spierać bo własciwie powinno być "Naczelnik", ale myslę, że sprawa jest do przejścia).
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4130
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Post autor: crolick »

Marmik pisze:
pothkan pisze:Co do Czernickiego - tutaj akurat pasuje, wypadało nazwać okręt imieniem jakiegoś zasłużonego admirała, a Czernicki jako jedyny chyba nie budził żadnych kontrowersji...
Postać może i nie, ale po co u licha te przydatki? Przecież i tak wszyscy mówią "Czernicki", a nie tak jak powinni "Kontradmirał X. Czernicki". Ale to jeszcze pół biedy. Nie słyszałem by, prócz mojej skromej osoby ktokolwiek w wiekszym gronie powiedział "Gen. K. Pułaski". Ja tak czynię w ramach dezaprobaty dla amerykańskiego sposobu nazywania polskich okrętów *a przy okazji wymawiam pełną nazwę ;) ). Każdy inny mówi "Kościuszko" czy "Pułaski".
Czy słyszeliście o brytyjskim okręcie "Adm. H. Nelson"?

A całą sprawę można było załatwić całkiem ugodowo i z delikatnym odwolaniem do tradycji czyli: "Generał Pulaski" i "Komendant Kościuszko" (tu mozna byłoby sie spierać bo własciwie powinno być "Naczelnik", ale myslę, że sprawa jest do przejścia).
W angielskiej nie znam, ale za to w sojuszniczej flocie radzieckiej już tak - np. Адмирал флота Советского Союза Кузнецов :D
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4445
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

ale ale, to tak jakby kontre Bismarcka nazwać Robin Hood! Limies toże mieli pełne nazwy, mały mikrokonkurs, Hood czyje imię nosił, no sailory?! James, Robin, czy Wallace?
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Awatar użytkownika
pothkan
Posty: 4575
Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
Kontakt:

Post autor: pothkan »

Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

crolick pisze:W angielskiej nie znam, ale za to w sojuszniczej flocie radzieckiej już tak - np. Адмирал флота Советского Союза Кузнецов :D
Ale zwróć uwagę, że przynajmiej nie stosują idiotycznycznych skrótów :dokitu: , które nijak nie pasuja do czegoś takiego jak nazwa okrętu.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4445
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

ponieważ eskortowce, czyli fregaty, dostały nazwy wodzów, to i korwetom wypadałoby dać coś dostojniejszego niż czarne ptaki, jak gawron, czy truteń, no i kurna zachodzi pytanie, czemu znowu sześć, torpedowócw sześć też było!
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Awatar użytkownika
pothkan
Posty: 4575
Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
Kontakt:

Post autor: pothkan »

Cicho bądżcie, bo się jeszcze doczekamy nazw ideologicznych:

ORP "Prawo"
ORP "Sprawiedliwość"
ORP "Samoobrona"
ORP "Rodzina"
ORP "Lustracja"
ORP "Bliźnięta"

:P
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

Ech, skąd w nas Polakach taka skłonność do ironii? :smuteczek:
Czy w każdym temacie znajdzie się miejsce na obśmianie codzienności?

Wybaczcie, ale ja tego nie chwytam :hmmm: (ale chyba mam prawo).
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
ODPOWIEDZ