Czy O.R.P. "Burza" zatopił U 54?
Moja opowiedź brzmi: NIE.
Na początek mapka Morza Północnego pokazująca
A. koło wybrzeży brytyjskich:
1) trasy patroli
Burzy w okresie listopad 1939 - marzec 1940 r. (zaznaczone kolorami: zółtym, pomarańczowym i czerwonym);
2) miejsce ataku na domniemany okręt podwodny
20 lutego 1940 roku (czerwona kropka w przybliżonej pozycji 52*N, 2*E);
3) kwadrat AN 84 (kolor jasnoszary);
B. koło wybrzeży duńskich i niemieckich:
4) planowana trasa patrolu
U 54 (w dniach 12 i 13 lutego 1940 r.; kolor niebieski);
5)"duży" kwadrat AN 95 (jasnoszary);
6) "mały" kwadrat AN 6649 (jasnoszary);
7)
German
Declared
Area (brązowy);
8) miejsce znalezienia (14 III 1940 r.) części torpedy pochodzącej z
U 54 (biała kropka);
9) miejsce zagrody minowej FD 1 postawionej 4 kwietnia 1940 r. przez brytyjski okręt podwodny HMS
Narwhal (niestety nie znam położenia zagrody minowej Nr 4 i Nr 6 postawionej przez brytyjskie niszczyciele: HMS
Ivanhoe i HMS
Intrepid);
10) moja hipoteza odnośnie trasy
U 54 12 II 1940 r. (kolor fioletowy).
Planowany patrol (pierwszy, bojowy)
U 54 (należał do 1. Flotylli stacjonującej w Kilonii) miał trwać od 12 do 20 lutego 1940 roku i prowadzić trasą Auslafweg II (poprzez kwadraty AN 95 i AN 6649) na północny zachód na północny Atlantyk. Ostatni kontakt z okrętem odnotowano 13 lutego, kiedy był w kwadracie AN 95. Przyjęto, że został utracony 20 lutego (dzień powrotu do bazy). Po wojnie ustalono, że prawdopodnie zatonął na polu minowym (nr 4 lub Nr 6) postawionym na początku lutego przez dwa brytyjskie niszczyciele.
Atak
Burzy na zauważony peryskop miał miejsce w kwadracie AN 84 (dokładniej w kwadracie AN 8477), w tym miejscu nie było
U 54 (ten punkt nie był na trasie jego rejsu, a tak duża pomyłka nawigacyjna jest wykluczona). W te rejony udawały się U-booty 1. Flotylli stacjonującej w Wilhelmshaven. W lutym były tam:
a)
U-59 (od 29 I do 8 II);
b)
U-10 (14 II - 20 II);
c)
U-20 (27 II - 4 III).
Żaden niemiecki okret podwodny nie raportował ataku na siebie bombami głębinowymi w tym dniu. Sprawą otwartą pozostaje obiekt ataku polskiego niszczyciela.
Skąd się wzięły pogłoski o zatopieniu
U 54 przez
Burzę. Pierwszy o tym napisał Jerzy Lipiński w książce "Druga wojna światowa na morzu" podając datę 7 marca 1940 r., potem powtórzył to Edmund Kosiarz we "Flocie Białego Orła" (data ataku została podana prawidłowo). Poniewaz w lutym 1940 roku zaginął bez wieści na Morzu Północnym
U 54 dopisano O.R.P.
Burza wielki sukces nie bacząc na wymaganą jedność czasu (raczej nie do spełnienia) i miejsca (zbyt daleko) takiego zdarzenia (tj. przecięcia się kursów
Burzy i
U 54). Książki te pisano w latach 70. XX wieku i nikt się nie przejmował dokumentami zgromadzonymi w archiwach niemieckich "rewizjonistów".
JB