Strona 2 z 3

: 2009-01-27, 23:24
autor: PawBur
Pothkan w Gdańsku było mało mercedesów. Te pierwsze w 1994 roku były nowe. Potem były neoplany, solarisy, trochę manów i znów solarisy, więc chyba solaris jest najpowszechniejszy. Były autobusy z Bremy, nie pamiętam marki, ale takie zupełnie inne z wyglądu - prawda że staruszki.

Z tym rozkładami to dobre.

: 2009-01-27, 23:32
autor: Wicher
Polecam obu Panom to forum:

http://www.skyscrapercity.com/forumdisplay.php?f=1000

Naprawdę bardzo dużo wyjaśnia.

Pzdr!

: 2009-01-27, 23:37
autor: pothkan
Ha, okazuje się że jednak są. Jak ostatnio szukałem, jeszcze nie było :)

http://www.mmpk.info/index.php

Wprawdzie "poznański" był trochę bardziej funkcjonalny, ale zawsze to lepsze niż kopiowanie HTML do telefonu :-x

PS. Przykład debilizmu w wydaniu kierowców:
http://gdynia.naszemiasto.pl/wydarzenia/941006.html

Chociaż IMHO wpierw miasto powinno się zabrać za budowę trakcji trolejbusowej na Oksywie lub Witomino. Aczkolwiek odgałęzienie na Fikakowo jest ponoć łatwe i niedrogie do wykonania, więc czemu nie.

: 2009-01-28, 13:14
autor: RyszardL
Wicher pisze:Polecam obu Panom to forum:

http://www.skyscrapercity.com/forumdisplay.php?f=1000

Naprawdę bardzo dużo wyjaśnia.

Pzdr!
Aleś Ty mi frajdę zrobił tym linkiem. Tam jest sporo o mojej rodzinnej Łodzi. :wink:

: 2009-01-28, 13:43
autor: pothkan
Tramwaje w Łodzi to oddzielna bajka... tory niby na wpół zalane asfaltem, a jakoś przejeżdżają :o Swoją drogą, dziwne miasto - niby brudne i zapuszczone (tzn. domy)... ale ma coś w sobie. Może na wiosnę się znów wybiorę :)

: 2009-01-28, 14:16
autor: RyszardL
pothkan pisze:Tramwaje w Łodzi to oddzielna bajka... tory niby na wpół zalane asfaltem, a jakoś przejeżdżają :o Swoją drogą, dziwne miasto - niby brudne i zapuszczone (tzn. domy)... ale ma coś w sobie. Może na wiosnę się znów wybiorę :)
Łódź przemysłowa miała wąskie ulice. Tak zaczęto budować w latach 30-tych XIX wieku. Dlatego zbudowano tory 1000mm i tak zostało do dzisiaj. Trzeba je wtapiać w jezdnię, bo inaczej ruch samochodowy nie będzie możliwy. Pamiętam, że jak jechałem samochodem, to ledwie się mieścił między tramwajem i krawężnikiem. Pewnie stąd się bierze stosunkowo mała liczba kierowców na podwójnym gazie, bo niewielu by dało radę jeździć z tak zegarmistrzowską precyzją. :wink:

Dużo jest starych domów zwłaszcza w okolicach od Piotrkowskiej w stronę Widzewa. Niektóre kwartały są tak zniszczone, że śmiało można je wykorzystać jako scenerię dla filmów wojennych i to bez dodatkowych nakładów na atrapy. Trzeba w miasto włożyć miliony, wyburzyć sporo i zbudować od początku.

: 2009-01-28, 15:01
autor: AvM
Mioj syn Stefan (24 lata)
dorabia do studiow od wielu lat jako dziennikarz zajumjac sie komunikacja miejskai podmiejska (glownie tramwajami) . Pisal win w LE RAILS , STRASSENBAHN ZEITUNG i innych,
Wykonuje tez artykuly na zamowienie np. Simensa i innych..
np.tu:
http://www.railwaygazette.com/news_view ... arket.html

Nie jezdze tramwajami od dawna,

avm

: 2009-01-29, 13:13
autor: RyszardL
Czy ma ktoś schematy instalacji elektrycznej nowoczesnych tramwajów, lub trafił gdzie na linki w sieci. Chciałbym się zapoznać, bo są ogromne zmiany technologiczne. Oporników rozruchowych już dawno nie ma, z wyjątkiem starszych pojazdów, które się remontuje.
Mam wrażenie, że prąd 600V przerabia się na trójfazowy w przetwornicach i tym zasila asynchroniczne silniki, ale nie mam pewności.
Chętnie bym coś poczytał na ten temat.

: 2009-01-29, 14:22
autor: Jacek Bernacki
RyszardL pisze:Tam jest sporo o mojej rodzinnej Łodzi. :wink:
:o :o To Pan jest swój! :piwo:

: 2009-01-29, 14:56
autor: RyszardL
Jacek Bernacki pisze:
RyszardL pisze:Tam jest sporo o mojej rodzinnej Łodzi. :wink:
:o :o To Pan jest swój! :piwo:
Fajnie spotkać swojaka. Witam tedy serdecznie. :wink:

: 2009-01-30, 13:15
autor: pothkan

: 2009-01-30, 14:04
autor: polsteam
Jacek Bernacki pisze:
RyszardL pisze:Tam jest sporo o mojej rodzinnej Łodzi. :wink:
:o :o To Pan jest swój! :piwo:

no to ja też się ujawnię ;)

choć wyniosłem jeszcze w wieku niemowlęcym, to urodziłem jednak w Łodzi... :)

nazwa miasta urodzin jakoś tak dobrze współgra z zainteresowaniami :)

: 2009-02-14, 12:44
autor: pothkan

: 2009-02-15, 06:03
autor: RyszardL
Czy w Gdańsku opłaty za przejazd tramwajem są strefowe, czy zwyczajnie kupujesz bilet i jedziesz jak daleko chcesz.

: 2009-02-15, 07:47
autor: Marmik
O ile pamięć mnie nie zawodzi to w Gdańsku w ogóle są bilety czasowe (np. na 15 minut jazdy) co w przypadku korków jest rozwiązaniem nienajmądrzejszym. W Gdyni kupujesz bilet w jednej stawce, wsiadasz i jedziesz za tyle samo, niezlaeżnie od tego czy jeden czy dziesięć przystaknków.
Z okresu gdy korzystałem z komunikacji miejskiej pamiętam, że system gdyński był dla mnie wygodniejszy i sumarycznie tańszy.

: 2009-02-15, 11:41
autor: RyszardL
Marmik pisze:O ile pamięć mnie nie zawodzi to w Gdańsku w ogóle są bilety czasowe (np. na 15 minut jazdy) co w przypadku korków jest rozwiązaniem nienajmądrzejszym. W Gdyni kupujesz bilet w jednej stawce, wsiadasz i jedziesz za tyle samo, niezlaeżnie od tego czy jeden czy dziesięć przystaknków.
Z okresu gdy korzystałem z komunikacji miejskiej pamiętam, że system gdyński był dla mnie wygodniejszy i sumarycznie tańszy.
Niesamowite. To znaczy, że trzeba mieć absolutną pewność, że dojedzie się w określonym czasie, bo inaczej "kanary" zwiną. :?