Moim zdaniem jedyną hipotezą jest kolor kadłuba. Na waszym miejscu opierałbym się głównie na zdjęciach bo:
Są zdjęcia wykonane przez Polaków:
- z działem na rufie (3 maj 1940) + inne grupowe zdjęcia marynarzy robione w UK
- z widocznym masztem (1940 rok)
- z wyrzutnią (1940 rok)
Na żadnym ze zdjęci z 1940 r nie widać kamuflażu. Nadbudówki, działa, wyrzutnie maja taki sam kolor. Na kominie widać namalowany pas.
Skoro chcecie zrobić Garlanda na stan z 4 maja 1940 r to wypadłoby je tam umieścić.
No i ostatnie dwa pytania jakie pozostały w układance.
1. Czy na dziobowym kominie też był czerwony pas?
Tu jest (ale zdjęcie pewnie przedstawia HMS, a nie ORP):
Garland D.JPG (15.74 KiB) Przejrzano 13921 razy
A tu nie widać:
1939_hms_Garland.JPG (41.5 KiB) Przejrzano 13921 razy
No i gdzie powiewała bandera na rufowym maszcie? Ramm pokazał ciekawe zdjęcie angielskich okrętów:
ramm pisze:
A jak to wyglądać mogło u nas? Maszt nie miał zdaje się gafla, więc brak typowego miejsca dla bandery ORP.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
A więc wygląda na to, że jednak był jakiś mały gafelek. Na Glowwormie też go widać.
i na Gypsy:
Na wrzuconym przez Ciebie zdjęciu też majaczy jakiś cień (bandera?). Pozostaje ostatnie pytanie czyli lokalizacja znaku dowódcy okrętu Wcześniej nie miałbym wątpliwości, że będzie podciągnięty do topu masztu rufowego, ale teraz zastanawiam się.
Załączniki
Untitled-TrueColor-02.jpg (23.41 KiB) Przejrzano 13901 razy
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
No i jeszcze pozostaje kwestia zrzutni bg. Z pamiętników Wojciechowskiego wynika, że w październiku zamiast trału pojawiły się dodatkowe bomby. Nie pisze czy chodziło o dodatkowa zrzutnię, czy o zapas mocowany stropami do pokładu.
Na zdjęciu Ramma "z pomostu na śródokręcie i rufę" nie widać charakterystycznych żurawików na rufie. Jak to z nimi było, bo to chyba determinowało liczbę zrzutni (1-2).
Z kolei na filmiku z ubiegłorocznej wystawy w Gdyni widać takie zdjęcie (poniżej). A domyślam się, że to już z polską załogą.
Załączniki
Bez tytułu 2.jpg (107.44 KiB) Przejrzano 13829 razy
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Żurawie widać, kawałek. Na obrazku przedstawiłem też wizję ołtarza.
Po dużym zbliżeniu na "zdjęcie masztu" widzę żurawi, ale myślę ze zasłania je działo i nadbudówka rufowa.
Zwróćcie też uwagę na reling widać słupki, na których rozwieszano brezent, który dawał cień i chronił przed słońcem. (dla pokazania idei załączam przykład Błyskawicy i Groma) Te słupki widać na zdjęciu z 3 maja 1940 i na zdjęciu masztu. Duże prawdopodobieństwo że miał je przy wyjściu z Malty.
P.S. Zdjęcie które widzisz na filmie wykonano Anglii, widać że kadłub pomalowany na ciemny szary, ale farba już mu schodzi.
No to jeszcze drążę tego Garlanda. Na szybko próbowałem w sieci znaleźć dokładne zdjęcie rufy (niekoniecznie Garlanda, ale analogicznej). W opisach uzbrojenia pojawia się 2 miotacze bg i... jedna zrzutnia. Myślałem, że jest ona pomiędzy pływaki trałowymi, ale jakoś jej nie widzę na tych zdjęciach które przeglądałem (dość pikselowatych, przyznaję). To co tam jest (wychylone poza rufę to jak gdzieś wyczytałem stanowisko obsługi trału parawanowego). To jak to w końcu było z tą zrzutnią? Czy na Garlandzie mogło to wyglądać (rozmieszczenie bomb itd.) jak tu na modelu Glowworma z GPMu przedstawionym na forum kondradus.com http://www.konradus.com/forum/read.php? ... 6&t=274596 ? http://images51.fotosik.pl/525/e20cbcce30dad7cf.jpg http://images52.fotosik.pl/526/082ce4e8dd363fb4.jpg
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
zapomnij to co pisałem o żurawiach na dzień dzisiejszy nie jestem w stanie napisać co się z nimi stało i dlaczego ich nie ma
oto rufa Garlanda z 1940 i składanka innych ruf bliźniaków może ona coś Wam pomoże, nie chcę pisać, że na naszym było podobnie bo widzę na Garlandzie, na zrzutni bomb głębinowych, jakiś maszt + puszki do robienia zasłony dymnej
Hmmm... a zdjęcie z filmu z wystawy? Tam są żurawiki. Co więcej Garland na 100% miał żurawiki w momencie gdy rozpoczynał naprawę uszkodzeń w Aleksandrii. Czyżby zdjęto je w trakcie remontu już na Malcie?
Ta rufa to z jakiego miesiąca? Białe czapki to chyba najpóźniej do 1 października.
No i zastanawia mnie zdjęcie z Hajfy. Na rufowym kominie zdaje się, że widać pasek, ale na dziobowym?
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
No to z tymi żurawikami musiałby być: "pojawiam się i znikam".
- na pewno okręt miał żurawiki w momencie gdy dotarł do Aleksandrii na prowizoryczny remont, czyli jeszcze przed przekazaniem Polakom (widziałem zdjęcie),
- po co żurawiki w 1941 skoro nie było trału parawanowego? a o tym, że w październiku 1940 roku miejsce trału parawanowego zajęły dodatkowe bomby głębinowe wyraźnie pisze Wojciechowski (a na tym zdjęciu trał jest).
- na zdjęciu Garlanda z 1941 roku (nie pamiętam jaki miesiąc, ale na pewno kwiecień lub później) widać, że żurawików nie ma są za to dwie zrzutnie bg. http://s2.manifo.com/usr/d/d40D/04/mana ... 41-rok.jpg
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Marmik pisze:...po co żurawiki w 1941 skoro nie było trału parawanowego?...
Do transportu bomb głębinowych?
Wygląda na to, że na tej fotce pokazany jest żurawik do obsługi pływaków trału:
Natomiast na tym zdjęciu (z lewej strony) jest chyba żurawik do obsługi b.g. Nawiasem mówiąc, ten żurawik jest dość daleko od pływaka.
Może mógł być zdejmowany? - tak jak wspomniane wcześniej sztyce do tentów. To by mogło tłumaczyć jego okresowe pojawianie się, na dodatek w różnych miejscach.
Tak, żurawiki rurowe o udźwigu do 250 kg do obsługi bomb głębinowych są zdejmowalne. Tu sprawa była od początku dla mnie jasna.
Ja natomiast ciągle nie rozumiem sprawy tych żurawików do obsługi pływaków trałowych i to tylko o nich ciągle piszę.
Przed przekazaniem Polsce były, po przekazaniu... zniknęły... by znów zmaterializować się w 1941 roku (zdjęcie z filmu z wystawy) choć już trałów nie powinno być (rzekomo zdjęte w X 1940) i znów zniknąć w drugiej połowie 1941 roku?
EDIT:
Wychodzi na to, że wszystko "psuje" zdjęcie z wystawy (a może nie pochodzi ono z UK... ale z Malty przed przekazaniem RP*?). Gdyby nie ono to można byłoby śmiało uznać, że żurawiki zdjęto w czasie remontu na Malcie i nigdy już nie wróciły na pokład Garlanda. Natomiast reszta wyposażenia (platforma do obsługi, pływaki tor dla bg pod platformą) pozostały mniej więcej niezmienione aż do wywalenia wszystkiego w UK (do wyjaśnienia pozostaje czy wszystko zrobiono od razu w październiku 1940 roku czy dołożono coś - np 2 kolejne miotacze - w pierwszej połowie 1941 roku).
*) na zdjęciach z podniesienia bandery pływaki są jednolitego jasnoszarego koloru, tak samo jak na zdjęciu rufy, które ostatnio podlinkowałeś, podczas gdy na tym zdjęciu pływak jest dwukolorowy z przewagą ciemnego. Czarne czapki nosiło się chyba do kwietnia? Czy jest możliwe, ze jest to zdjęcie z Malty z kwietnia 1940 roku w czasie prac remontowych przed ostatecznym malowaniem (stąd zły stan powłoki malarskiej na burtach)?
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.