Forum Okrętów Wojennych

polsteam pisze:pisownia nie pasuje ?...

pisownia jest jak najbardziej właściwa - obowiązująca w międzynarodowych rejestrach

Na tej samej zasadzie powinieneś pisać Dar Mlodziezy lub Wloclawek

pothkan pisze:

polsteam pisze:pisownia nie pasuje ?...

pisownia jest jak najbardziej właściwa - obowiązująca w międzynarodowych rejestrach

Na tej samej zasadzie powinieneś pisać Dar Mlodziezy lub Wloclawek

Tak, właśnie WLOCLAWEK.
Jakiś czas temu (chyba około 2000 roku?) zlikwidowano polskie znaki diaktryczne w oficjalnych nazwach polskich statków pływających pod obcymi banderami. Dlatego mamy statki WLOCLAWEK, POLSKA WALCZACA, RODLO, itp.
Natomiast statki rejestrowane w Polsce nadal występują z tymi znakami: DAR MŁODZIEŻY, kutry WŁA-xxx, SZKWAŁ, itp.

Inna sprawa, że nie wiem, czy znaki diaktryczne usunięto również z burt.

Niestety, również:

A jaką on ma banderę ?

Maltańską

No to wszystko jasne.
Na Malcie nie używają polskich znaków.

3 maja m/v Wloclawek był w Everglade na Florydzie. Po raz pierwszy od lat w USA. Inspektorzy Coast Guardu nie mogli powstrzymac śmiechu przy próbie wypowiedzenia jego nazwy. Na marginesie statek ten pod koniec lat osiemdziesiątych uważany był za jeden z najnowocześniejszych RO-ROwców na świecie. Obecnie należy do POL-EURO ,wielokrotnie był czarterowany do przewozu sprzętu wojskowego(czołgi i transportery opancerzone). Ostatnio czarterowała go Kanada. Przez kilka miesięcy stał w porcie lub ćwiczył z kanadyjskimi okrętami. BYł przeznaczony do jakiejś akcji do której chyba nie doszło. Wcześniej woził m.in. brytyjskie challengery na Bliski Wschód. Mimo maltańskiej bandery załoga całkowicie polska. W sumie fajny statek. Tylko mocno wyeksploatowany. Dwa silniki główne i dwie śruby. Kiedyś był jeszcze ster strumieniowy. Od dawna nie działa.Trochę szkoda że wkrótce(lipiec?) zostanie sprzedany. Jeżeli nie pójdzie na złom to nowy właściciel będzie musiał sporo zainwestować w przeglądy i remonty. Głównie siłowni. Konieczne będzie dokowanie.

Marek T pisze: Inna sprawa, że nie wiem, czy znaki diaktryczne usunięto również z burt.

Tak, choć czasem załogi, nieoficjalnie malują "ogonki", zwłaszcza kiedy nazwa jest naspawana i jest "podkład".
Przy obcej banderze polskich znaków być nie może, w efekcie czego np. PŻM już od lat tak dobiera nazwy statków by nie było w nich polskich znaków. Stąd mamy masowce Kociewie, Polesie, Kurpie i im podobne, mniejsze regiony Polski, a nie ma i pewnie nie będzie statku Śląsk. Obecnie jest Szczecin, będzie Gdynia, ale na Gdańsk też pewnie nie ma szans. Małe są szanse by na mniejsze statki biorące nazwy od polskich rzek wróciła Wisła (obecnie pływa jeszcze Wisla, ale już sprzedana). Natomiast śmiesznie wyglądają starsze nazwy pisane bez polskich znaków, proszę wymówić, tak jak jest zapisane, nazwy statków Ziemia Gornoslaska czy Ziemia Lodzka. Jeszcze parę lat temu pływały Wadąg i Roś, zapisywane potem jako Wadag i Ros.

Natomiast Pol-Levant ekspolatuje statek o pięknej nazwie Zeran.

Co jednak ciekawe, Chipolbrok, na swoich, rejestrowanych pod banderą Cypru drobnicowcach używa nazw pisanych poprawnie, po polsku, przykładem Władysław (a nie żaden Wladyslaw) Orkan i wcale nie przeszkadza im nadawanie statkom tak trudnych dla obcokrajowców nazw jak Kraszewski czy też Parandowski.

PŻM eksploatował(może nadal eksploatuje) siarkowiec o nazwie Police. Wejście tego statku do jakiegoś portu w Nigerii wywołało popłoch i panikę. Część robotników uciekła.

Likwidacja polskich znaków na statkach pod obcą banderą poszło bardzo daleko. Dotyczy nawet list alarmowych. Nazwiska pisane są bez polskich znaków co wygląda co,nieco ,dziwnie. Na marginesie m/v Zeran o którym mowa wyzej to bliźniak Wloclawka. Oba statki znaczną częśc swego żywota spędziły na transporcie broni.

thomson pisze:PŻM eksploatował(może nadal eksploatuje) siarkowiec o nazwie Police. Wejście tego statku do jakiegoś portu w Nigerii wywołało popłoch i panikę. Część robotników uciekła.

Pierwsze słyszę, z tego co wiem nigdy nie było morskiego statku handlowego o tej nazwie w polskiej flocie (zapewne właśnie z powodu dwuznaczności nazwy, choć pewnie PŻM bardzo chętnie nadałby tę nazwę - wszak to jeden z ważniejszych klientów). .

To była historia o której słyszałem kilkakrotnie na początku lat dziewięćdziesiątych. Właśnie z tej dwuznaczności było sporo śmiechu. Ale, przyznaję nie sprawdzałem jej wiarygodności. W najbliższym czasie to zrobię-tj. ustalę czy Police istniały. Jestem niemal pewien że tak.

Adam pisze:Pierwsze słyszę, z tego co wiem nigdy nie było morskiego statku handlowego o tej nazwie w polskiej flocie

Również pierwsze słyszę...

Był, czy nie był oto jest pytanie
Ale historyjka jest pierwszej klasy. Uśmiałem się do łez

Czy mi się wydaje, czy też na jutro o 10.00 przewidziane jest wejście niemieckiej fregaty HAMBURG na nabrzeże Polskie w Gdyni?

Na to wygląda. Ktoś ma może jakieś informacje na temat wizyty tej jednostki?