domek pisze:Przed wszystkim co pełza po lądzie.
Przed tym to panie Domek ochronę stanowi Zatoka Pucka (jeżeli już pozwalamy sobie na frywolne rozważania).
domek pisze:A znasz lepsze uzasadnienie do posiadania floty wojennej?
Znam wiele lepszych uzasadnień posiadania floty, począwszy od samej koncepcji "fleet in being" (która jednakże kiepsko się chyba u nas sprawdza

). Natomiast Twoja blokada Bałtijska przy współpracy byłymi republikami nadbałtyckimi to utopia. Czy Ty w ogóle wiesz jakimi siłami dysponują Rosjanie (nie mówię tylko o flocie)? Doliczanie Litwy, Łotwy i Estonii to tak samo jakby trzyletni szkrab stanął na palcach chcąc zrównać się ze swoim tatusiem.
domek pisze:a jak ty widzisz wojne na Bałtyku jako pojedynek szalup?
Domek, ja w ogóle jak na razie nie widzę wojny na Bałtyku, ale zanim zaczniesz prezentować swoje ABSOLUTNIE NICZYM nie poparte wywody, poczytaj nieco, rozeznaj się w hydrologii Bałtyku, składzie i mozliwościach sił morskich państw nad nim leżących, a przede wszystkim spróbuj dotrzeć do doktryn tychże państw.
domek pisze:Nie ma sprawy tylko powiedz mi co ty chcesz robić z jednostkami desantowymi na Bałtyku ?
Domek czy Ty testujesz moją odporność psychiczną czy absolutnie nie rozumiesz czego dotyka mój sarkazm? Dotyka Bornholmu!
PiterNZ pisze:Uważam, że MW jest konieczna ale należy budować te okręty, które są konieczne. Zgodnie z Twoją teorią to budujemy Gawrona, taki Kaszub II.
Doświadczenia nabywamy tylko czy o to chodzi?
Primo: Akurat wykonuję analizę przydatności konstrukcji korwet projektu 621 do hipotetycznych zadań MW RP na najbliższe lata. Piszę hipotetycznych bo to co zostało sformułowane to powiedzmy ogólniki.
Już na dzień dobry wychodzą ułomności Gawrona wynikające z chęci pogodzenia zadań ekspedycyjnych z tymi w obrębie EEZ.
Zatem zgodnie z moją wizją nie budujemy Gawrona. Ja bym preferował (rozmiarowo) "Formidable" lub tyci więcej, a przede wszystkim z dopasowaniem do wymagań nawodnego komponentu NRF.
Secundo: Co do doświadczeń. W przeciągu ostatnich kilku lat MW nie wykonała kilku zadań, które powinna wykonać. Winę za to ponosi tylko i wyłącznie brak sprzętu.
Nie postuluję dużej floty. Ot 12-15 okrętów plus parę pjp. Po prostu tyle ile wymaga zdrowy rozsądek. Niestety i tak przekracza to możliwości budżetowe MW.
PiterNZ pisze:Czy zmodernizowano tylko Mi-14PS czy także Mi-14PŁ i ile sztuk wie ktoś może. Gdyby jeszcze można było się dowiedzieć jaki mają resurs i czy nie zmieniono im oznaczeń?
Modernizacja objęła zdaje się 4 PŁ-ki. Co do reszty pytań to o ile nie jest to tajemnicą można byłoby się dowiedzieć

.
PiterNZ pisze:Nasza strefa ekonomiczna przekracza 12 mil morskich a ile jednostek MOSG może działać przy trudnych warunkach pogodowych?
Dwie.
PiterNZ pisze:Wydaje mi się, że czytałem o takim wymogu chociaż pewny nie jestem.
Jak to określił mój serdeczny kolega z innego forum:
"Członkostwo w pakcie obronnym jest jak małżeństwo - zyskujesz trochę przyjemności, ale głównie przybywa ci obowiązków..."
Tak, potwierdzam słowa Piter'a. Polska zobowiązała się do wydzielania okrętów do zespołów NRF: SNMG 1 i SNMCMG 1. Z udziałem w tym pierwszym niedługo będzie kłopot (albo już jest - zależy od punktu widzenia).
pothkan pisze:Zresztą Bałtyk to kiepski akwen na wojnę podwodną.
To trochę nie tak. Bałtyk jest idealnym morzem dla dzaiłania niewielkich OP. Wprawdzie występuje poważne ograniczenie rejonów działań, lecz hydrologia powoduje iż najnowsze urządzenia stają się głuche, a do znalezienia OP potrzeba zaaongażownia naprawdę licznych sił ZOP (których Polska praktycznie nie posiada). Zatem 2-3 okręty plus 4-6 śmigłowców, bo tyle na maxa na raz jesteśmy w stanie ruszyć to śmiech na sali dla ruskich Kilo (docelowo razem z Ładami będzie ich 6).
Miałem okazję przeglądać wyniki porównań potencjałów jakościowych sił morskich państaw nadbałtyckich. Choć dane są nieco nieaktualne to i tak FB FR bezdyskusyjnie jest na pierwszym miejscu, a DM na drugim. Pomijając już fakt, że większa cześć DM operuje poza M. Bałtyckim.
pothkan pisze:Noooo, myślę że to jednak Svenska Marinen jest pierwszą flotą Bałtyku...
Fakt nowoczesna jest, ale...
5 "Visby", 4 "Goteborg", 2 "Stockholm" + 3(-1) "Gotland" i 2 "Soddermanland" to wszystko co należy uwzględniać. Reszta jest już celem dla Gilette.
Onegdaj miałem okazję przeglądać wyniki porównań potencjałów jakościowych sił morskich państw nadbałtyckich. Choć dane są nieco nieaktualne to i tak FB FR bezdyskusyjnie jest na pierwszym miejscu, a DM na drugim. Pomijając już fakt, że większa cześć DM operuje poza M. Bałtyckim (rzekłbym, że ostatnio sporo na M. Śródziemnym).
ps-man pisze:A po co im wychodzić na otwarte wody? Na Bałtyku szwedzkie Visby wystarczają.
NIE ZAPOMINAJMY, ŻE SZWECJA I FINLANDIA TO PAŃSTWA
NEUTRALNE!!!
ps-man pisze:A Duńczycy? Mają 3 stare korwety i jakieś dziwne patrolowce wszelkiego rodzaju i wielkości. Jestem ignorantem, jeśli chodzi o tę marynarkę, ale już nie na pierwszy rzut oka jakoś mnie ona nie przekonuje. A Absalony jeszcze nie weszły do służby.
Te trzy stare korewty zostaną wnet zastąpione czterema nowiutkimi zbudowanymi na kadłubie "Absalonów". Fregaty patrolowe, podobnie jak u Norwegów można na czas "W" uzbroić w kpr. Poza tym co do patrolowców to nie zapominamy, że Dania ma do zabezpieczenia obszary wokół kraju i terytoriów autonomicznych o łącznej powierzchni 2,2 mln km2. Czym to czynić? Kutrami rakietowymi?
Co do "Absalon" i "Esbern Snare" to już od dawna są w służbie. W tym roku otrzymają pełen zakres uzbrojenia, a w przyszłym prawdopodobnie pierwszy z nich jako fregata wejdzie w skład SNMG 1.