Lotnictwo morskie RP

Wszelkie tematy związane z PMW

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
ps-man
Posty: 218
Rejestracja: 2006-03-17, 22:06

Lotnictwo morskie RP

Post autor: ps-man »

Wątek wyszedł z dyskusji o okrętach przyszłości i postanowiłem rozwinąć.

Czy Polskę stać na samoloty bojowe na wyposażeniu lotnictwa morskiego? Czy w ogóle jest możliwe reaktywowanie lotnictwa bojowego w ramach MW? Czy jest sens wracania do tego, czy też całe lotnictwo bojowe powinno działać w ramach Sił Powietrznych RP?
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

Kolega Ps-man mnie zaskakuje. Pytanie tyle dobre co i dyskusyjne.
Zatem, kilka ogólników w formie dodatkowych pytań (czasem bez odpowiedzi).

Czy w obecnym układzie geopolitycznym i przy obecnym stanie gospodarki Polskę stać na na posiadanie morskiego lotnictwa uderzeniowego? I czy faktycznie jest koniecznością wyodrębnienie go z SP?
Po pierwsze kwestia szkolenia. Pilot realizujący zadania nad lądem i nad morzem z identyczną (oczywiście wysoką :wink: ) skutecznością to chyba największe marzenie lotnictwa. Jak są tacy to płacić im po 50000 PLN miesięcznie byleby nie czmychneli.

Popatrzmy na naszych sąsiadów nad Bałtykiem. Kto posiada organiczne morskie lotnictwo uderzeniowe w strukturze MW? Hmmm... na myśl przychodzi mi tylko rosyjski 4.mplsz. Ale tam praktycznie wszystko jest w łapach dowódcy Floty Bałtyckiej.
Czyli co, nasi sojusznicy niezbyt roztropni są bo nie maja morskiego lotnictwa uderzeniowego i my będziemy mądrzejsi?

Idąc dalej. Przyjmijmy, iż zakupimy klika czy kilkanaście samolotów uderzeniowych. Gdzie będą bazować? W Gdyni? Nic głupszego. Zatem zostaje jedno lotnisko. Może to byłoby i dobre wyjście gdyby nie jego lokalizacja.

Na sam koniec weźmy pod uwagę identyfikację zagrożeń na akwenie Morza Bałtyckiego i zastanówmy się czy ewentualne wydatki są akceptowalne.

Nie deprecjonuję roli morskiego lotnictwa uderzeniowego bo byłoby to głupotą. Jednakże zanim podejmie się jakiekolwiek decyzje w tej sprawie trzeba rozważyć kilkaset lub kilka tysięcy czynników. Ponadto rozwój taki musi być ściśle powiązany z ogólna koncepcją rozwoju SZ RP i MW RP, a takowa (zwłasza w odniesieniu do MW) w moim przekonaniu nie istnieje.
Awatar użytkownika
Toff
Posty: 220
Rejestracja: 2005-11-03, 23:22
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Toff »

Przede wszystkim chyba należy sobie zadać pytanie o sensowność posiadania lotnictwa morskiego. To już nie te czasy, kiedy nasze samoloty miały wspierać desant w Danii :wink: Teraz chyba już nie ma większego sensu tworzyć jednostek morskich, bo koszta są to nie małe, a co miało by to lotnictwo robić? Prowadzić patrole przeciw o.p.? Ale czyim? I tak można by zadawać sobie pytania dalej...
Awatar użytkownika
ps-man
Posty: 218
Rejestracja: 2006-03-17, 22:06

Post autor: ps-man »

Problem jest jeszcze taki, że ani samolot F-16 ani piloci SP RP niespecjalnie są przygotowani do działania na Wybrzeżu.
co miało by to lotnictwo robić? Prowadzić patrole przeciw o.p.? Ale czyim? I tak można by zadawać sobie pytania dalej...
Lotnictwo morskie jednak mamy. Samoloty rozpoznawcze Bryza oraz śmigłowce ZOP Mi-14 i Seasprite na fregatach spełniają te zadania. Ponadto na tak postawione pytania można odpowiedzieć: A po co nam flota? :wink:

Jeszcze parę lat temu planowano w MW (choć były to mgliste, bardzo niewyraźne plany), że MiG-i zostaną zastąpione przez nowe samoloty bojowe. Niestety, tak się nie stało i pewnie długo nie stanie, jeśli w ogóle... MW RP jest niestety bardzo źle traktowana przy podziale skromnych pieniędzy na armię. Świadczą o tym nabytki w postaci Kobbenów i OHP. A lotnictwo chwali się F-16 (choć tak po prawdzie to nie ma czym) a siły lądowe mają Rosomaki (tu też nie ma się czym szczycić), Twarde (niezłe w końcu czołgi, bo z Leopardami jest tak trochę jak z OHP, choć te wozy to też nienajgorszy sprzęt) a podobno są pieniądze na Kraby.
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

Toff, przede wszystkim to trzeba sobie zadać pytanie: "Co to jest lotnictwo morskie?"
Nikt tu chyba nie mówi o desancie na Jutlandii.
Dla przypomnienia. Wyłączna strefa ekonomiczna państwa polskiego to ponad 32 tys km kwadratowych. Wykonanie patrolu na tym obszarze przy wykorzystaniu okrętów (pomijam miażdżącą rożnicę widzialności radiolokacyjnej) to czysta utopia przy skromności naszej floty. Zatem lotnictwo morskie w naszym wykonaniu to pięknie z angielska pisząc MPA.

Kontynuując. Czyich OP? A jak myślisz? Które z państw na Bałtyku nie jest sygnatariuszem tego samego traktatu polityczno-militarnego co Polska? Na dodatek jest też jedynym, które nie jest członkiem ekonomiczno-politycznej unii do której należy nasz kraj.
Jak bardzo nieprawdopodobny wydawać mógłby się dzisiaj konflikt z tym krajem to zadaniem Obrony Narodowej jest właśnie uwzględnianie takich sytuacji.
W przeciwnym wypadku SZ RP rozwiązać ze skutkiem natychmiastowym.
Czyli wysyłamy długoterminowe zaproszenia dla sąsiadów. Chyba historia jasno dowodzi, iż stan pokoju nie jest wieczny.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4559
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Post autor: SmokEustachy »

Toff pisze:Przede wszystkim chyba należy sobie zadać pytanie o sensowność posiadania lotnictwa morskiego. To już nie te czasy, kiedy nasze samoloty miały wspierać desant w Danii :wink: Teraz chyba już nie ma większego sensu tworzyć jednostek morskich, bo koszta są to nie małe, a co miało by to lotnictwo robić? Prowadzić patrole przeciw o.p.? Ale czyim? I tak można by zadawać sobie pytania dalej...
Niemieckim. I wszystko jasne
Awatar użytkownika
pothkan
Posty: 4576
Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
Kontakt:

Post autor: pothkan »

Sojusznika zatapiać?? :shock:
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

A już było tak przyjemnie.
Widzę, że pojęcie reformowalność lub reformy niektórym kojarzy się tylko z obszernych rozmiarów bielizną damską :? .
Awatar użytkownika
ps-man
Posty: 218
Rejestracja: 2006-03-17, 22:06

Post autor: ps-man »

Nie spinaj się Marmik :-D :wink:

Ja chcę eskadrę (16 samolotów) F-18 Super Hornetów dla lotnictwa MW - będzie git! I sam się chętnie zapiszę do Dęblina byleby tylko tym cudem polatać. Ale mam marzenia. 8) :lol:
Emden
Posty: 759
Rejestracja: 2004-07-08, 15:22

Post autor: Emden »

Coś słyszałem ze Niemcy chcieli morskie Tornada oddać...
Awatar użytkownika
ps-man
Posty: 218
Rejestracja: 2006-03-17, 22:06

Post autor: ps-man »

Emden pisze:Coś słyszałem ze Niemcy chcieli morskie Tornada oddać...
Tak? Może jeszcze Phantomy, bo mają na stanie. :o Nie chcę żadnych Tornado! A ponadto morskie to czy nie morskie, teraz wszystko jest pod kontrolą Luftwaffe bo sami zrezygnowali bojowego lotnictwa w ramach Bundesmarine. Ale czy to stan przejściowy to nie wiem...
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4445
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

stan stały, zadania lotniczych sił uderzeniowych Deutsche Marine ma wypełniac w całości lotnictwo ogólne, ale też do innych zadan też jest planowane przejęcie przez wyspecjalizowane jednostki lotnicze, zadań nad morzem, czyli DM wcale nie będzie miała statków powietrznych na stanie w nieodległej perspektywie 8) wydaje się że polskie pociągnięcia są kopią niemieckich...
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

A ja myślałem, że ostatnia reorganizacja DM jest już faktem i zarówno lotnictwo patrolowe jak i pokładowe pozostało i nadal pozostanie (a zwłaszcza w nieodległej perspektywie) w składzie sił morskich. Widocznie na oczy mi się rzuciło :wink: .
Awatar użytkownika
ps-man
Posty: 218
Rejestracja: 2006-03-17, 22:06

Post autor: ps-man »

Marmik pisze:A ja myślałem, że ostatnia reorganizacja DM jest już faktem i zarówno lotnictwo patrolowe jak i pokładowe pozostało i nadal pozostanie (a zwłaszcza w nieodległej perspektywie) w składzie sił morskich. Widocznie na oczy mi się rzuciło :wink: .
Nie rozumiem. Co ma lotnictwo patrolowe i pokładowe (czyli śmigłowce na fregatach) do uderzeniowego?
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

Mój post jest logicznym następstwem całkowicie niesłusznej w moim przekonaniu tezy:
karol pisze:do innych zadan też jest planowane przejęcie przez wyspecjalizowane jednostki lotnicze, zadań nad morzem, czyli DM wcale nie będzie miała statków powietrznych na stanie w nieodległej perspektywie
Awatar użytkownika
ps-man
Posty: 218
Rejestracja: 2006-03-17, 22:06

Post autor: ps-man »

karol pisze:stan stały, zadania lotniczych sił uderzeniowych Deutsche Marine ma wypełniac w całości lotnictwo ogólne, ale też do innych zadan też jest planowane przejęcie przez wyspecjalizowane jednostki lotnicze, zadań nad morzem, czyli DM wcale nie będzie miała statków powietrznych na stanie w nieodległej perspektywie 8) wydaje się że polskie pociągnięcia są kopią niemieckich...
Lotnictwo uderzeniowe

To myślę było traktowane w kategorii żartu. ;)

Ale np. śmigłowce bazujące na fregatach to raczej w ramach Luftwaffe latać nie będą, jeśli zostanie zikwidowan lotnictwo morskie. :P
ODPOWIEDZ