Strona 5 z 6

: 2004-10-07, 23:26
autor: Andrzej J.
A nie występowali Francuzi wspólnie w jakis kleconych ad hoc mini-konsorcjach, żeby się wzajemnie nie podgryzać? Ktoś to już opisywał (Pertek w Burzy - weteranie atl.szl. bądź Ordon)
Aha - zapomniałbym, a ważne - układ artylerii na rufie jest moim zdaniem nowocześniejszy niż na Chacalach i Guepardach, gdzie armata nr 3 była za kominami. Pachnie już Le Terriblem, Leberechtami i chyba czymś amerykanskim - a więc lata 30.

: 2004-10-07, 23:29
autor: Andrzej J.
fdt wrote
Tak po prostu na chłopski rozum, wiedząc, że zapytanie ofertowe skierowano do innej (innych) stoczni francuskich

A może w Rembertowie jest ta dwustronna korespondencja - np.w innych teczkach, niż te o których wie Marek T.?

: 2004-10-08, 08:30
autor: Marek T
fdt - niestety, na rysunku nie ma nazwy stoczni, ani roku wykonania rysunku/
Stad caly ambaras.

Nie mamy dokumentacji (mam nadzieje, ze tylko na razie ...) przetargu francuskiego i nie wiadomo ile i jakie stocznie wziely w nim udzial. Jedyny projekt, który mozna "podczepic" pod ten przetarg opublikowany zostal w 2 tomie "Blyskawicy". Akurat ten rysunek oznaczony byl data i nazwa stoczni.
Sam fakt zrobienia przetargu francuskiego znamy tylko ze wzmianki w rozprawie ofertowej na niszczyciele szwedzkie.

: 2004-10-08, 12:37
autor: Mitoko
Andrzej J. pisze:Aha - zapomniałbym, a ważne - układ artylerii na rufie jest moim zdaniem nowocześniejszy niż na Chacalach i Guepardach, gdzie armata nr 3 była za kominami. Pachnie już Le Terriblem, Leberechtami i chyba czymś amerykanskim - a więc lata 30.
Niekoniecznie - mógł to być wynik wydłużenia kadłuba w części rufowej - a instalacja działa na nadbudówce rufowej ułatwiała kwestie amunicyjne.

Zresztą tu pytanie: czy wydłużanie części rufowej pod działo i magazyny nie było prostrze niz przesuwanie maszynowni w stronę fury ?? (oczywiście przy założeniu przerabiania istniejącego projektu, a nie tworzeniu nowego)

: 2004-10-08, 13:53
autor: karolk
Andrzej, a masz e-mail Jordana? moge wysłać pytanie, chociaż barbarzyński słabo znam, ale kto pyta, ten dostaje odpowiedzi.

: 2004-10-08, 14:16
autor: fdt
karolk pisze:Andrzej, a masz e-mail Jordana? moge wysłać pytanie, chociaż barbarzyński słabo znam, ale kto pyta, ten dostaje odpowiedzi.
A nie lepiej byłoby założyć klona tematu na anglojęzycznej części a potem porozsyłać linki do ekspertów? Można byłoby zadać wtedy więcej pytań a w razie czego doprecyzować sprawy.... Huh? Crolick do roboty to w twojej części taki temat powinien się znaleźć.

: 2004-10-08, 16:13
autor: Grzechu
Mitoko pisze:Zresztą tu pytanie: czy wydłużanie części rufowej pod działo i magazyny nie było prostrze niz przesuwanie maszynowni w stronę fury ?? (oczywiście przy założeniu przerabiania istniejącego projektu, a nie tworzeniu nowego)
Na pewno było, tylko na rysunku Marka nie za bardzo widać miejsce pomiędzy oboma kominami (czyli kotłowniami) na 'wciśnięcie' maszynowni.
Ale OK - faktycznie można było obciąć 1 kocioł, między kotłownie włożyć maszynownię, a pomiędzy rozsuniętymi kominami posadowić wyrzutnię torped...

: 2004-10-08, 19:48
autor: Nemo 1
Panowie, domniemywam iż jakieś informacje dotyczące oferty, przedmiotem której miałby być omawiany niszczyciel, mogą być zawarte w:

Donald Stoker, Britain, France and the Naval Armament Trade in the Baltic 1919 - 1939

Vide post z dnia 22 lipca 2004 r. - Tajemnica zbrojeń morskich na Bałtyku a 556 zł.
Sam dzisiaj widziałem, że stoi sobie to biedaczysko w księgarni "Pelta" w Wwie i na zmiłowanie, albo przecenę jakąś czeka. Ja wiem, jaka bieda w muzeach naszych panuje, ale byłaby ta publikacja niezmiernie cenna dla Centralnego Muzeum Morskiego czy Muzeum Marynarki Wojennej RP, którego imponująca siedziba się niespiesznie buduje.

: 2004-10-11, 14:30
autor: peterator
Grzechu pisze:
karolk pisze:czy ktoś może mi wyjasnić, kiedy jest La w nazwach francuskich, a kiedy Le!!! La Melpomene - Le Terrible, obydwa okręty rozpoznawane w języku Franków jako ona-on?
Żeby zagmatwać, to jest jeszcze L'
Też miałem o to pytać :wink:
Le = rodzajnik meski ("ten")
La = rodzajnik zenski ("ta")
L´ jest uzywany jesli stoi przed samogloskami (jest jeszcze jakis wyjatek do tego) np. L´Aventurier zamiast Le Aventurier.

: 2004-10-11, 14:42
autor: karolk
aha, czyli fakt faktem, ze albo się ma wisiorek w kroku, albo rozdarcie i się mieni jako Le' lub La', thanks :)

: 2004-10-19, 23:47
autor: crolick
Misie nasze kochane,

dzis ojczulek byl w CBW. Dorwal tam xnizke Kulakowskiego [tytulu nie pamietam] i tam stoi, ze Swirski w liscie do gen J. Gasiorowskiego z 28.VIII.1933 pisal:

W IV 1933 r., otrzymalem zgode Pana II V-ceministra na zawezwanie firm francuskich do zlozenia ofert na budowe 2-ch kkt i 2 o.p. W V 1933 r. zostalo to wykonane i na 1.X oferty maja wplynac (...) A pozniej pisze Odlozenie zamowienia spowodowaly duze niezadowolenie i dezorientacje co do naszej solidnosci ze strony rzadu francuskiego i prawie wszystkich stoczni we Francji, qtore od miesiescy usilnie pracuja nad projektami naszych nowych okretow.

I teraz, Marek T. w tomie I [EOW 24] na str 4 podaje przebieg pierwszego przetargu dla stoczni francuskich, a w dodatku mozemy podziwiac sobie planik francuskiej wersji naszej Blyskawicy [1950 t]. I prosze wycieczki, nalezy teraz porownac planik z Markowej xnizki oraz naszego destrojera. Na nasze slipka sa one do siebie blizniaczo podobne. Jedyne roznice to [idac od dziobu]:
- inne umiejscownienie masztu glownego [nieznacznie przesuniety do przodu]
- komin nr 2 przesuniety w strone dziobu, zamieniajac sie miejscem z wyrzutnia torped nr 1
- ksztalt rufy
reszta identico. Wniosek: nasz planik moze byc jedna z wczesniejszych/pozniejszych wersji oferowanego nam 1950 tonowego destrojera. A wypornosc 1690 t, to moze byc np wypornosc standardowa...

: 2004-10-20, 00:25
autor: Marek T
Książka Kułakowskiego: Marynarka Wojenna Polski Odrodzonej.

Co prawda nie prowadziłem takiej analizy tych rysunków, ale też doszedłem do wniosku, że może to być propozycja na przetarg 1933 roku.
W składanym właśnie kolejnym EOW (o WICHRZE/BURZY) będzie cały rysunek, z podziałem wewnętrznym kadłuba.

: 2005-02-07, 19:29
autor: Mitoko
Żeby nie zaczynać nowego tematu:

Na Forum "Przestworza" - tak niejako przy okazji napisano coś takiego:
PiotrekS pisze:W „Weyers Taschenbuch der Kriegsflotten 1937” w rozdziale „Uzupełnienia” jest taki rysunek Błyskawicy/Groma, przy czym stanowi to jakoby wygląd okrętów budowanych w Cowes przez White’a.
http://fow.aplus.pl/forum/album_pic.php?pic_id=1078

: 2005-02-08, 01:41
autor: Marek T
Ciekawy rysunek - ale wydaje mi się, że został zrobiony na podstawie ustnego opisu.
1. Rysunek przedstawia okręt dwukominowy, uzbrojony w 7-120 mm.
2. Oferta White'a przedstawiała chyba od razu okręt jednokominowy uzbrojony w 6-120.
3. Rysunek kontraktowy na GROMY przedstawiał okręt jednokominowy, uzbrojony w 7-120.
4. Sądząc po uzbrojeniu rysunek przedstawia okręt realizowany - ale przedstawia go z błędami.

Prawdopodobnie ktoś widział GROMA tuż po wodowaniu i - nie wiedząc, że ma tam być jeden komin - naszkicował to, co później przedstawiono w Weyersie.

Niemniej rysunek jest bardzo interesujący.

: 2005-02-08, 12:25
autor: Mitoko
Zwróć uwagę na kilka szczegółów:
- sylwetka przedstawia niemalże krążownik
- osłony dział wyglądają niemalże jak wieże
- przyjęto że skoro z przodu układ dział jest 1-2 - to z tyłu tak samo

: 2005-02-08, 12:34
autor: Maciej
Mitoko pisze:Zwróć uwagę na kilka szczegółów:
- sylwetka przedstawia niemalże krążownik
- osłony dział wyglądają niemalże jak wieże
- przyjęto że skoro z przodu układ dział jest 1-2 - to z tyłu tak samo
To wszystko tylko potwierdza "tezę" Marka.

Pozdrawiam,
Maciej