Bye Bye Foxtroty

Wszelkie tematy związane z PMW

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4130
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Post autor: crolick »

Z tego co wiem [ale moge sie mylic, bo nie opieram sia na radzieckich zrodlach] Foxtroty zostaly osprzedane nastepujacym krajom: Indie [6 jednostek, z tego 2 jeszcze plywaja], Libia [4 jednostki, istnieja jesio 2 ale juz nieoperacyjne], Kuba [3 jednostki, zadna nie plywa], Polska [2 jednostki, wycofane] oraz Ukraina [1 jednostka przejeta po MW ZSRR, nigdy nie wprowadzona do slyzby]. Jesli informacja jest prawdziwa, to nasze Foxtroty zostaly sprzedane pewnie Indiom na czesci zamienne, ale to tylko moje przypuszczenia...
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Jarek C.
Posty: 873
Rejestracja: 2004-01-04, 14:13
Lokalizacja: Rumia

Post autor: Jarek C. »

Informacja o sprzedaży naszych Foxtrotów jest bardzo ciekawa i zaskakująca.

Eksport ich był trochę inny:
ZSRR zbudował dla siebie 58 okrętów typu 641 z czego później wydzierżawił PRL 2 okręty i przekazał 1 Ukrainie (Ukraina kupiła ostatnio do niego komplet baterii i chyba jest sprawny).

Później w ZSRR rozpoczęto budowę okrętów na eksport (sprzedano je jako stoczniowo nowe):
4 typu I641 dla Indii
4 typu I641K dla Indii
3 typu I641K dla Kuby
6 typu I641K dla Libii

Cel kupienia naszej parki jest zastanawiajacy. Kto mógłby je kupic na części. Indie wycofują je, na Kubie MW jest chyba całkowicie uziemiona ze wzgledu na brak kasy (i watpie by Polska sprzedała broń Kubie ze wzgledów politycznych - patrz USA) zostaje tylko Libia, która nawiązała ostatnio kontaty ze światem, a Belka był tam kilka tygodni temu. Libijskie okrety są stosunkowo młode: 1976-1982 rocznik.

Może kupiono je na złom lub na muzeum ?
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 2035
Rejestracja: 2004-10-21, 21:40
Lokalizacja: Puszczykowo
Kontakt:

Post autor: Maciej »

Stawiam na Kadafiego - mogły się mu "bateryjki" wyczerpać na Foxtrotach.
Poza tym zastanawia mnie ( troche off-topic ) ten cytat: "Marynarka Wojenna chce jeszcze sprzedać stary niszczyciel "Warszawa". Zdaniem fachowców, okręt wart jest tyle, ile kosztuje złomowana blacha, z której zrobiony jest kadłub "Warszawy"..."
Ile kosztuje tona złomu? Może nie warto tego sprzedawać?!

Pozdrawiam,
Maciej

P.S. Tona stali budowlanej/konstrukcyjnej kosztuje ok. 4000 PLN - to chyba
więcej niż tona ... złomu.
Marek S.
Posty: 682
Rejestracja: 2004-07-06, 15:21
Lokalizacja: Węgierska Górka k/Żywca

Post autor: Marek S. »

Tona złomu stalowego (zależy od skupu i wielkości) - 150-500 zł.
Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4130
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Post autor: crolick »

Jarku, dzieki za sporostowanie :)

Myslisz ze kierunek Libijski jest najbardziej prawdopodobny, i ze Kadafi chce utrzymywac Foxtroty w linii?! Z tego co mi wiadomo byly one juz od dluzszego czasu odstawione do rezerwy, ale moze wlasnie chca przywrocic im zdolnosc bojowa. Kto wie...
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Jarek C.
Posty: 873
Rejestracja: 2004-01-04, 14:13
Lokalizacja: Rumia

Post autor: Jarek C. »

Doprawdy nie wiem (jeszcze). Osobiście stawiam na złom lub muzeum ale może nas zaskończyć np. właśnie Libia.
jkrzew
Posty: 164
Rejestracja: 2004-01-07, 20:50
Lokalizacja: Gdańsk

by by foxtroty :(

Post autor: jkrzew »

Wczoraj byłem na ORP Orzeł. Przy okazji pytałem sie załogi o Foxtroty. Niestety nic konkretnego nie wiedzieli - lub nie chcieli powiedzieć :( Potwierdzili jedynie, że jest ktoś zainteresowany kupieniem ich na części. Natomiast bardzo pozytywnie wyrażali się o pierwszym dowódcy ORP Orzeł, który działając w Bractwie Okrętów Podwodnych poruszał "niebo i ziemię" (np. władze Gdyni) z myślą o jakiejś "akcji" związanej z zachowaniem jednego z Foxtrotów. Ale bez rezultatu :( Podobno miasto a raczej jego władcy nie wykazali żadnego zainteresowania - konkretnego, a jedynie czysto grzecznościowe :(. Więc jeśli nikt z nas nie ma sponsora z konkretną kasą i wolnym miejscem na Wybrzeżu, to będziemy mogli pooglądać Wilka i Dzika na starych fotkach lub filmach :(. No i może jeszcze skleić model :).
Ze smutnym pozdrowieniem :cry:
Jacek Krzewiński
shigure
Posty: 1242
Rejestracja: 2004-01-04, 21:35
Lokalizacja: szczecin

Post autor: shigure »

... czyli z małą złośliwością z mej strony lepiej wykupić ze składnicy złomu pomnik ex prezydenta. :cry:
jkrzew
Posty: 164
Rejestracja: 2004-01-07, 20:50
Lokalizacja: Gdańsk

niespodzianka

Post autor: jkrzew »

Samemu mi trudno w to uwierzyć, ale rozmawiałem z potencjalnym kupcem Foxtrota. Gość ma koncepcję postawienia go, niestety daleko, bo az w Sobieszewie. Obecnym włascicielem okrętów jest jakaś tajemnicza firma z Warszawy. Ze względu na kłopoty jakie ma z innym swoim zakupem (zatoniętym trałowcem w porcie na Helu), chce się pozbyć padłodek, ale żąda za nie wielkie pieniądze. Rozmowy się toczą, ich rezultat jest na razie żaden. Firma ta podobno sprzedała baterie akumulatorów z Wilka i nie zapłaciła ludziom, którzy sie narobili przy wyciąganiu ich z okrętu. Ale być może to plotka. Tym niemniej chce tu zasygnalizować, że jakies ruchy w kierunku zachowania Foxtrotów, a chociażby jednego z nich, są czynione. Co dalej ... mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu będą dalsze wiadomości na ten temat.
Pozdrowienia
Jacek Krzewiński
dakoblue
Posty: 1616
Rejestracja: 2004-01-05, 08:42
Lokalizacja: Elblag

Post autor: dakoblue »

a ile by to kosztowalo ???
:-D
Marek T
Posty: 3270
Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia

Re: niespodzianka

Post autor: Marek T »

jkrzew pisze:... Gość ma koncepcję postawienia go, niestety daleko, bo az w Sobieszewie ...
Czy będzie tam publika? Ilu ludzi przyjeżdża do Sobieszewa na wczasy? Nie wiem, więc pytam.
W dzisiejszej polskiej rzeczywistości bardzo mało muzeów jest w stanie samodzielnie wykreować ruch turystyczny (Wawel, Malbork, Wieliczka). Raczej trzeba by postawić go tam, gdzie taki ruch już istnieje i gdzie można wykorzystać ludzi, którzy już przyjechali i nieco się nudzą.
Tak, jak Muzeum Rybołówstwa na Helu: letnicy nie mają gdzie iść, więc idą do muzeum.
a-v-m

Post autor: a-v-m »

Moim zdaniem , malo jest atrakcji na wypadek niepogody,
zwlaszcze na Kaszubach i juaz za 3-miastem.
Z drugiej strony sezon w Polsce trwa 3-4 miesiace. I przez
ten czas trzeba na siebie zarobic :-(

AvM
Marek T
Posty: 3270
Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Marek T »

a-v-m pisze:... Z drugiej strony sezon w Polsce trwa 3-4 miesiace. I przez ten czas trzeba na siebie zarobic :-(
Sezon (przynajmniej w Trypolisie) trwa dokładnie dwa miesiące - lipiec i sierpień. W te dwa miesiące robimy ponad połowę rocznej frekwencji.
jkrzew
Posty: 164
Rejestracja: 2004-01-07, 20:50
Lokalizacja: Gdańsk

re

Post autor: jkrzew »

Zgadzam się, że lokalizacja jest nienajciekawsza. Ale jakakolwiek inna wymagałaby masy kosztów. A w Sobieszewie potencjalny kupiec już ma 400 m brzegu i koncesję na pogłębienie przejścia od toru wodnego do jego działki. I ma własną pogłębiarkę. Oczywiście on równiez wie, że najlepiej byłoby go postawić na Motławie, Basenie Prezydenta lub Helu :) ale koszty takiej lokalizacji już po miesiącu "utopiłyby" ten interes. Poza tym był troche nieświadomy "biurokracji" związanej ze stworzeniem z okrętu obiektu do zwiedzania. Jako humoreskę mogę przytoczyć jego "ideę fix" - raczej "sfiksowaną" :) o ZANURZANIU ! sie tego muzeum! Do tego jeszcze pozostaje decyzja czy ma on pozostać na wodzie czy lądzie, czy osadzony na dnie itp. Ale to wszystko na razie "gruszki na wierzbie". W przyszłym tygodniu wyjaśni się czy oferta odsprzedania okrętu jest aktualna. Acha - tu pytanie do Marka T. :) Marku, czy jest jakiś jeden jasny dokument, w którym sa zawarte wymagania odnośnie warunków technicznych, sanitarnych etc jakie musi spełniać obiekt pływający udostępniony do zwiedzania przez ludzi? Jeśli tak to gdzie go można pozyskać, przeczytać itp? :)
Pozdrowienia
Jacek Krzewiński
Marek T
Posty: 3270
Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia

Re: re

Post autor: Marek T »

jkrzew pisze:... czy jest jakiś jeden jasny dokument, w którym sa zawarte wymagania odnośnie warunków technicznych, sanitarnych etc jakie musi spełniać obiekt pływający udostępniony do zwiedzania przez ludzi? ...
To, co piszę jest nieoficjalne - bo teraz tymi rzeczami zajmuje się u nas Biuro Okrętowe kierowane przez dr L. Wieliczkę.
Ake z tego co wiem - nie ma takiego dokumentu.
Wszystko zalezy czy obiekt jest na wodzie, czy na lądzie. Jeżeli na lądzie - to powinien odpowiadać takim warunkom, jak obiekt lądowy.
Jeżeli na wodzie - odpowiednie wymagania wydaje Urząd Morski. Z pewnościa obiekt będzie musiał posiadać Kartę Bezpieczeństwa, a ta z kolei podaje wymagania odnośnie załogi, stanu technicznego itp.
ODPOWIEDZ