Wielu port i statki przyciagaja, interesuja... (np. shipspotterów)
Wladze miasta Gdyni czesto podkreslaja zwiazki miasta z morzem.
Jednoczesnie odgradza sie spoleczenstwo od portu... (utrudnienie dostepu do
portu dla szerokiej publicznosci wplywa na obnizenie poziomu swiadomosci
morskiej spoleczenstwa).
Po co i dlaczego zamkniety jest wygodny, szeroki chodnik wzdluz estakady
Kwiatkowskiego?
Malo jest we wszystkich polskich portach dogodnych miejsc obserwacji statkow i
zycia portu...
Skoro jest ich tak malo, to dlaczego nie sa dostepne choc te nieliczne
"potencjalne" znakomite punkty widokowe?...
W 1-szym n-rze miesiecznika "Nasze Morze" ukazalo sie zdjecie prezydenta
Szczurka na tle terminalu promowego i BCT...
http://www.kfp.pl/popup.html?p=zdjecie& ... 4a7056fafd
- to zdjecie powstalo nielegalnie
Ta fotografia:
plfoto.com/zdjecie.php?picture=788961
- takze powstala nielegalnie...
a także ta:
http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=583938
Nielegalnie, to znaczy z naruszeniem kodeksu drogowego...
Trzeba bylo wejsc na obszar za znakami "zakaz ruchu pieszych" i za zaporami...
Na miejsce, z ktorego byly robione te zdjecia NIE ma legalnego, normalnego
dostepu i trzeba narazac sie na zaplacenie mandatu i na pobrudzenie przy
"przeskakiwaniu przez plot" (przechodzeniu przez "bandy" - bariery absorbujace
energie wzdluz jezdni)
W wielu portach na swiecie, gdy w wyniku rozwoju / unowoczesniania portu,
musialy byc "poswiecone" (w ramach potrzeb terenowych pod nowe inwestycje),
zadbano, by powstaly "w zamian za to" i czasem "na otarcie lez" publicznie
dostepne, dobre punkty widokowe..
- np. w Felixstowe - miedzy terminalem kontenerowym, a starym fortem u wejscia
do portu...
Podobnych przykladow w portach swiata jest mnóstwo...
Bardzo źle się stało, że zamknięto dla pieszych chodnik wzdłuż jezdni (w
kierunku Obłuża) na estakadzie Kwiatkowskiego, zamykającej od Zachodu port Gdynia.
Jest to typowe dla Polski "zamykactwo" i odsuwanie od siebie "problemów"
(najczęściej wydumanych i szacowanych lub przewidywanych na wyrost i "dla
świętego spokoju" oraz "na wszelki wypadek", na zasadzie chowania głowy w
piasek lub zamiatania pod dywan...).
Wspomniane "zamykactwo" to także przejaw typowego ubezwłasnowolnienia
obywatela i "myślenia za niego", pozbawiania go odpowiedzialności za własne
czyny (a wydawało się, że takie podejście powinno minąc bezpowrotnie wraz z
"poprzednią epoką").
Dla porównania, podobny chodnik na trasie Zamkowej w Szczecinie jest otwarty i
prowadzą do niego wygodne, szerokie schody z nadodrzańskiego bulwaru. Chodnik
ten posiada raczej wylacznie walory platformy widokowej, gdyż jego znaczenie
komunikacyjne jest praktycznie żadne.
- - - - -
Co szykuja architekci?... jak z projektem nowej czesci trasy Kwiatkowskiego
(do obwodnicy)...
Tam bedzie fragment nad jakims wawozem czy dolinka - takze o wspanialych
walorach widokowych - czy przez polskie "zamykactwo", albo przez durne
oszczednosci (tak jak na moscie wantowym w Gdansku) takze nie bedzie dostepu
dla pieszych?...
- - - - -
Co bedzie z "Ostroga Pilotów" przy kapitanacie portu Gdynia?
Czy przewidywana budowa w tych okolicach nowego terminalu promowego nie
odetnie szerokiej publicznosci od tego w zasadzie jedynego bardzo dobrego
miejsca widokowego w "prawdziwym" porcie?...