Wkrótce również posterunki obserwacyjne na krążowniku KUMANO zauważyły okręt amerykański (USS Tambor). Wiceadmirał Kurita natychmiast nakazał przekazać na pozostałe okręty sygnał "Aka!Aka" (Czerwony! Czerwony!) oznaczający awaryjny jednoczesny zwrot o 45 stopni na lewą burtę. W momencie manewru japońskie okręty płynęły w jednej kolumnie zachowując 800 metrowe odstępy - pierwszy szedł flagowy KUMANO, a z nim kolejno SUZUYA, MIKUMA i MOGAMI. W trakcie wykonywania zwrotu przed dziobem MOGAMI niespodziewanie wyłonił się z ciemności kadłub krążownika MIKUMA. Komandor podporucznik Masaki Yamauchi, oficer nawigacyjny na MOGAMI w ostatniej chwili zdążył jeszcze wykrzyknąć: "Ostro, lewo na burt! Cała wstecz!", lecz było za późno i dziób jego okrętu uderzył w lewą burtę krążownika MIKUMA, tuż pod wieżą dowodzenia.
W dostępnej literaturze opierającej się na japońskich materiałach źródłowych można było znaleźć dwie najbardziej prawdopodobne wersje. Eric Lacroix pisze, iż na krążowniku MIKUMA błędnie odczytano sygnał i zamiast o 45 stopni wykonano zwrot aż o 90 stopni - co spowodowało, że okręty znalazły się na kursach kolizyjnych. Z kolei Paul Dull uważa, iż to nawigator na MOGAMI w trakcie wykonywania zwrotu zauważył zbyt dużą odległość do kolejnego w szyku MIKUMA i chcąc zlikwidować lukę, zmniejszył nieco kąt zwrotu. W rzeczywistość dostrzegł on jednak następną jednostkę w szyku - krążownik SUZUYA i tym samym uderzył w burtę MIKUMA.
Trudno jest osądzić która z przedstawionych wersji jest bardziej prawdopodobna. Wpływ na całe wydarzenia miała na pewno duża prędkość, małe odstępy pomiędzy kolejnymi jednostkami, fakt nie ćwiczenie tego rodzaju zwrotu w warunkach nocnych, jak i opóźnienia wynikające z konieczności przekazywaniu sygnału z jednego okrętu na drugi za pomocą przyćmionego reflektora sygnalizacyjnego.
Jednak najlepiej wyjaśnią to Jonathan Parshall i Anthony Tully w książce "Shattered Sword: The Untold Story of the Battle of Midway"
Według nich Kumano wykonał zbyt ostry zwrot na lewą burtę, w wyniku czego przez chwilę znalazł się na kursie kolizyjnym z płynącymi z tyłu krążownikami. Na drugim w szyku Suzuya niebezpieczeństwo zauważono w ostatniej chwili, jednak po pełnym wyłożeniu steru na przeciwległą burtę, okręt przeszedł tuż za rufą jednostki flagowej. Kolejny krążownik zespołu - Mikuma, odbił w lewo, przez co znalazł się dokładnie przed dziobem nadpływającego Mogami. Tym razem było już za późno na jakikolwiek manewr - dziób Mogami uderzył w lewą burtę krążownika Mikuma, tuż pod wieżą dowodzenia.

PS
Nie wiem czemu w Redakcji uparli się na stosowanie terminu "Flotylla" w odniesieniu do najmniejszych związków taktycznych. Na str.50 powinno być:
...dwóch niszczycieli 8 Dywizjonu - Arashio i Asashio..
...zaadresowana do 8 Dywizjonu Krążowników...