M/s Adlernest

forum to dedykowane jest wszystkim jednostkom pływającym budowanym w celach cywilnych...

Moderatorzy: crolick, Marmik

blukotek
Posty: 4
Rejestracja: 2008-10-04, 11:08

M/s Adlernest

Post autor: blukotek »

Witam
Janusz Meissner w książce "Wraki" opisuje podniesienie wraku M/s "Adlernest" czy taki statek istniał i czy faktycznie go "odzyskano"

Informacji o statku nie znalazłem, za to rodzaj statku, historia i miejsce zatonięcia przypomina historię M/s Goya tyle że tego nikt nie podnosił.

Pozdrawiam
Piotr
Pet5
Posty: 138
Rejestracja: 2006-03-06, 19:52
Lokalizacja: Gliwice

Re: M/s Adlernest

Post autor: Pet5 »

blukotek pisze: Janusz Meissner w książce "Wraki" opisuje podniesienie wraku M/s "Adlernest" ......

Dodam, że jutro na TVP Kultura będzie emitowany film fabularny "Wraki" Petelskich z 1956r.
Andrzej J.
Posty: 1094
Rejestracja: 2004-01-06, 02:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Andrzej J. »

W indeksie książki "Ratownictwo morskie w Polsce" t. 2 1945-1961 pod red. J. K. Sawickiego takiego statku nie ma. Nie ma też takiej jednostki w indeksie do 9 woluminów Groenera. Nie mam niestety dostępu do prac o statkach III Rzeszy, lub o statkach niemieckich z szerszego okresu. Wygląda że typowa fikcja literacka.
Może gdzieś w podręcznikach jest jakaś analiza a la poemat Iwaszkiewicza z 1951 o podnoszeniu pancernika Gneisenau - tekst Zb. Chojnowskiego miodzio - http://fow.aplus.pl/forum/viewtopic.php ... wic*#95505
Awatar użytkownika
pothkan
Posty: 4577
Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
Kontakt:

Post autor: pothkan »

W spisie Aberta tez takiego statku nie ma.
Awatar użytkownika
U1
Posty: 179
Rejestracja: 2007-03-03, 13:08

Post autor: U1 »

W żadnym dostępnym w archiwach spisie wraków polskiego wybrzeża nie funkcjonuje nazwa "Adlernest".

Dość powszechnie przyjmuje się, że Meissner opisywał podniesienie "Seeburga" ("Jastarni") ubarwiając nieco fabułę anegdotkami zasłyszanymi od nurków a dotyczącymi innych akcji ratowniczych.

Z "Seeburgiem" wiąże się ciekawa historia - otóż podczas akcji wydobywczej używano nazwy "Jastarnia", rzekomo dlatego, że w okolicach tego portu zlokalizowano wrak. Tymczasem powody były znacznie bardziej prozaiczne: otóż Polska nie miała do "Seeburga" żadnych praw - był to brytyjski statek "Adelaide Star" zbudowany przez kopenhaską stocznie Akt. Burmeister & Wain's Maskin og Skibsbyggeri dla Blue Star Line Ltd. (opłacony w całości przez Brytyjczyków i zwodowany 30/12/1939). Został zajęty przez Niemców i nazwany "Seeburg" - po zakończeniu wojny powinien wrócić do prawowitych właścicieli. Polacy zignorowali roszczenia Anglików (przez co stocznia nie wydała PRO planów statku niezbędnych do prac wydobywczych. "tajni" wysłannicy Ministerstwa jeździli po świecie i płacąc dolarami kupowali szczegóły dotyczące konstrukcji statku od byłych marynarzy niemieckich służących na "Seeburgu" w czasie wojny. Jeszcze przez kilka lat po wydobyciu raku toczyły się spory dyplomatyczno-prawnicze - w ich efekcie Polska wypłaciła zdaje się spore odszkodowanie liniom Blue Star.

Ciekawe post scriptum do dyskusji o "polskości" silników z "Warszawy II".

Dobry film dokumentalny (22 minuty)o podniesieniu "Seeburga": "Wrak" z roku 1954 w reżyserii Stanisława Możdżeńskiego, zdjęcia (w tym podowodne) Witold Lesieński (nie mylić z fabularnym produkcyjniakiem Petelskich "Wraki" /1957/ wg Meissnera):

Obrazek
†U1 54°14’N 05°07’E
Awatar użytkownika
AvM
Posty: 6845
Rejestracja: 2004-08-03, 01:56

Post autor: AvM »

Nie bylo takiego handlowego statku niemieckiego ponad 100 BRT.

avm
ODPOWIEDZ