http://wiadomosci.onet.pl/1846471,11,item.htmlWIDAĆ, ŻE PANI OLEJNIK PRZESZKADZA JAK MOŻE W ZMIANIE WIZERUNKU PANA PREZYDENTA
Witam. Pozwólcie Państwo, że w ramach analizy politycznych wypadków dorzucę garść politycznych refleksji. A jest przecież o czy pisać, bo wydarzenia mkną z prędkością światła, znaczy to że szybko.
Pan prezydent wrócił z brukselskiego szczytu z tarczą, choć niektórzy a już zwłaszcza pan Tusk, wiecie ten, co to go nie lubię chcieliby inaczej. A tu czarna polewka i triumfujący pan Kaczyński. Musi ich to chyba do szału doprowadzać. Przy okazji okazać się miało, że pan głowa państwa potrzebny jest Polsce jak nikt inny i że jego obecność w Brukseli była nad wyraz wskazana, bo obszary, nad którymi chciał się pan Lech pochylić zajęły zgromadzonym całe siedem minut. Z czego pięć przypadło na wyjaśnienia Irlandczyków w sprawie lizbońskiego traktatu a dwie na sprawę gruzińską. Warto więc chyba było poświęcić te 50 tyś. na wyczarterowanie prezydenckiego samolotu, co nie? Co prawda pan Kaczyński na obrady `gruzińskie' nie zdążył, bo się był trochę w restauracji ze swymi doradcami zagadał, no ale cóż, tak już czasami bywa. Biegł potem, co sił w nogach, ale niestety nie zdążył. Przyznam, że mi się wówczas trochę żal pana Lecha zrobiło.
Zdążył za to pan głowa państwa na rozmowę do pani Olejnik. Złośliwi twierdzą, że miał jej potem przy tej okazji grozić jakimś zniszczeniem czy też listą. Nie wiem jak Państwo, ale ja tam takim rewelacjom wiary nie daję. Pan prezydent to przecież gentelman w każdym calu, bo to albo pogoni `dziada' albo nie widzi potrzeby odpowiadania na pytania jakiejś tam `małpy w czerwieni', no ale widać przecież, że dobre wychowanie to z mlekiem matki wyssał. Nie jest tez małostkowy i niemieckim szmatławcom wybacza nazwanie go kartoflem a i pijakowi z dworca, co to przeklinać lubi, zapomnieć potrafi.
No ale czasami to z elektoratem twardo rozmawiać trzeba, aby mu przypomnieć kto tu rządzi. A pani Olejnik to sama sobie jest wina. Niech nie będzie taka dociekliwa to i pan prezydent pokaże jej, że jest naprawdę miłym i pogodnym człowiekiem, czego sobie, Państwu a już w szczególności panu głowie państwa życzę.
~ryży koń , 18.10.2008 11:1
Prezydent vs Olejnik
Moderator: nicpon
- dessire_62
- Posty: 2033
- Rejestracja: 2007-12-31, 16:30
- Lokalizacja: Głogów Małopolski
Prezydent vs Olejnik
Zastanawiam się ,czy "ryży koń" to nie czasami nasz fdt ?
-
- Posty: 1094
- Rejestracja: 2004-01-06, 02:19
- Lokalizacja: Gdańsk
niecni sprawcy obrazy nie mojego idola
Będzie bolało, także przyjaciół. Proszę wpisać w forumowej szukajce tyś. i przeanalizować, kto z naszych P.T. kolegów używa tego błędnego zapisu - wyskakuje 89x w postach (nie w tematach) (poprawny to - tys.). Wnioski niech sobie każdy sam wysnuje 
Re: Prezydent vs Olejnik
Wypraszam sobie... a zresztą mam alibi na ten okres. Na rybach byłem za granicą i kompa się nie tykałem.dessire_62 pisze:Zastanawiam się ,czy "ryży koń" to nie czasami nasz fdt ?
- dessire_62
- Posty: 2033
- Rejestracja: 2007-12-31, 16:30
- Lokalizacja: Głogów Małopolski
Re: Prezydent vs Olejnik
Eee a po co jeździć na ryby za granicę?!fdt pisze:Na rybach byłem za granicą i kompa się nie tykałem.

Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Re: Prezydent vs Olejnik
Żeby nie mieć nawet cienia szansy na oglądanie polskiej TVcrolick pisze:Eee a po co jeździć na ryby za granicę?!

Re: Prezydent vs Olejnik
Eee wystarczy odrobina samozaparcia i brak TV...Tzaw1 pisze:Żeby nie mieć nawet cienia szansy na oglądanie polskiej TVcrolick pisze:Eee a po co jeździć na ryby za granicę?!
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Re: Prezydent vs Olejnik
crolick pisze:Eee a po co jeździć na ryby za granicę?!fdt pisze:Na rybach byłem za granicą i kompa się nie tykałem.

Takich ryb w Polsce nie uświadczysz...