co te Wdzydze dzisiaj ćwiczą ?.. :)
co te Wdzydze dzisiaj ćwiczą ?.. :)
Ostatnio zmieniony 2008-12-22, 09:25 przez polsteam, łącznie zmieniany 1 raz.
Klasyczne wyjscie na pomiar pol fizycznych, zakonczone brawurowym przecieciem toru podejsciowego do Gdyni . BTW A skad takie fajne zobrazowanie? AIS? VTS?
EDIT: nie demag tylko pomiar pol fizycznych, demag czyli kompensacja pol to co innego, sorki
EDIT: nie demag tylko pomiar pol fizycznych, demag czyli kompensacja pol to co innego, sorki
Ostatnio zmieniony 2008-12-22, 15:21 przez Dziadek, łącznie zmieniany 3 razy.
Cos w tym rodzaju. Jest tam poligon do pomiaru pol fizycznych okretow. Takie bojki rozstawione w pewnych odleglosciach, przez ktore okret musi przejsc zeby dokonac sprawdzenia jego ch-k ot.
EDIT: tylko, ze budynek nic nie emituje
EDIT: tylko, ze budynek nic nie emituje
Ostatnio zmieniony 2008-12-22, 14:40 przez Dziadek, łącznie zmieniany 1 raz.
Faktycznie, nieładnie to wyszło . Mam tylko nadzieję, że oficer wachtowy też to zauważył. W końcu to szkolenie
"Demag" to za dużo powiedziane - dokładniej kontrolny pomiar pól fizycznych okrętu.
Też jestem ciekaw co to za zobrazowanie.
"Demag" to za dużo powiedziane - dokładniej kontrolny pomiar pól fizycznych okrętu.
Też jestem ciekaw co to za zobrazowanie.
Ostatnio zmieniony 2008-12-22, 14:52 przez Orlik, łącznie zmieniany 1 raz.
To, że AIS to nie nowina. Ale prawdę mówiąc nie znałem tej strony: http://www.digital-seas.com/?id=78
Wcześniej znałem tylko tę: http://www.marinetraffic.com/ais/defaul ... level0=100
Wcześniej znałem tylko tę: http://www.marinetraffic.com/ais/defaul ... level0=100
Dziadek pisze:... tego typu zdjecia chyba nie powinny byc umieszczane na forum publicznym, poniewaz ņie znajac calosci sytuacji i obrazu sprawy nie wypada komentowac faktu, ktory mial tam miejsce.
rozumiem, że żartujesz...
przecież mój komentarz był opatrzony " " oraz " "...
chyba trochę "przesiłowali" (tak mi się wydaje.. mamy chyba wolność słowa i mam prawo sobie po amatorsku skomentować - "co mi się wydaje" na temat ruchów / manewrów ORP, który sam się "upublicznia", bo ma włączony AIS (a nie musi mieć), ale ja nawet tak do końca nie wiem, czy był to manewr "niestosowny"... może nawet odległości były wystarczająco duże...
a poza tym, niby dlaczego nie można pokazywać zrzutów ekranu z zapisem sygnałów "publicznych", niezaszyfrowanych, który każdy może sobie "złapać" na UKF-ce, skanerze, lub po prostu zobaczyć (przetworzone i "rzucone" na mapę Google'a) na bezpłatnym, otywartym, dostępnym publicznie serwisie WWW?...
Dziadek pisze:...tego typu zdjecia chyba nie powinny byc umieszczane na forum publicznym, poniewaz ņie znajac calosci sytuacji i obrazu sprawy nie wypada komentowac faktu, ktory mial tam miejsce. Pozdrawiam.
...że instytucje, czynniki oficjalne, w których mocy jest jakąś informację ujawnić lub jej nie ujawniac, czasami z "tajniaczeniem się" po prostu przesadzają, ośmieszają się, "są bardziej papieskie od papieża" to jedno...
ale my chyba nie musimy się tak samoograniczać, tak autocenzurować tam, gdzie to zupełnie nie jest konieczne... no, nie dajmy się zwariować...
no a poza wszystkim innym...
jak ktoś nie chce, żeby inni komentowali jego sprawność i poprawność nautyczną, to niech nie "świeci" sygnałem AIS, jak nie jest do tego zobowiązany przepisami... bo zarządzenie IMO w sprawie AIS okrętów wojennych nie dotyczy...
Hehe...
Chodzi o to przejście?
W sumie to chyba robiliśmy na tych holownikach jakieś znikome węzły wtedy (do 3 chyba), bo wyszliśmy do asysty ze 30 minut za wcześnie i trzeba było poczekać na obiekt. A Wdzydze się kręcił trochę i szczerze powiedziawszy to jego przejście przed dziobem nie zostało nawet jakoś specjalnie zauważone przez nas (poza zdjęciem ;p). Zresztą taka kontrola kursu i manewrowość jaką mają holowniki trochę do tego uprawnia
Na koniec drugie foto - niby sam Heros, ale jak się przyjrzeć to na środku obok dużej kropli 'naszybnej' zaistniał również bohater przyszłej akcji
Chodzi o to przejście?
W sumie to chyba robiliśmy na tych holownikach jakieś znikome węzły wtedy (do 3 chyba), bo wyszliśmy do asysty ze 30 minut za wcześnie i trzeba było poczekać na obiekt. A Wdzydze się kręcił trochę i szczerze powiedziawszy to jego przejście przed dziobem nie zostało nawet jakoś specjalnie zauważone przez nas (poza zdjęciem ;p). Zresztą taka kontrola kursu i manewrowość jaką mają holowniki trochę do tego uprawnia
Na koniec drugie foto - niby sam Heros, ale jak się przyjrzeć to na środku obok dużej kropli 'naszybnej' zaistniał również bohater przyszłej akcji
He! He! No i wyjasnilo sie. Tyle zadymy o nic A brakowalo podstawowej informacji >o predkosci holownikow < Pewnie gdyby Polsteam dodal ta nader cenna informacje sprawa wogole by nie zaistniala, bo wszystko jak sie okazuje bylo w jak najlepszym porzadku. Zreszta od poczatku jakos nie chcialo mi sie wierzyc w "teorie spisku" Polsteama, tylko niepotrzebnie wdalem sie w dyskusje
jakiej zadymy?...
chyba niektórym nerwowo reagującym zabrakło poczucia humoru...
trudno było _nie_ zauważyć, że mój post był sformułowany i wysłany z przymróżeniem oka...
czego dowodzą TAKŻE (nie tylko) użyte emotikonki " " oraz " " ...
pozdrawiam, życząc Wesołych Swiąt i Szczęśliwego Nowego Roku...
oraz... poczucia humoru
chyba niektórym nerwowo reagującym zabrakło poczucia humoru...
trudno było _nie_ zauważyć, że mój post był sformułowany i wysłany z przymróżeniem oka...
czego dowodzą TAKŻE (nie tylko) użyte emotikonki " " oraz " " ...
pozdrawiam, życząc Wesołych Swiąt i Szczęśliwego Nowego Roku...
oraz... poczucia humoru