Niesamowita okazja czeka w tym roku na miłośników morza i spraw morskich. Marynarka Wojenna wystawiła do licytacji na rzecz XVII Finału WOŚP „miejscówkę” na jednodniowy rejs okrętem podwodnym typu „Kobben”.
...
Po raz pierwszy, w 90-letniej nowożytnej historii Marynarki Wojennej, każdy przez jeden dzień może stać się marynarzem okrętu podwodnego – jeśli tylko wygra licytację. Szczęśliwy zwycięzca przejdzie podwodny chrzest morski, którego jednym z elementów jest wypicie wody morskiej pobranej z głębokości, na której przebywa okręt. Będzie mógł także usiąść za sterami oraz obserwować przez peryskop jednostki nawodne.
A w starozytniej to byl jakis przypadek .A tak by kilku naszych zostalo prwanych i wioslowali sobie gdzies w okolicach brytani w usmym legionie tylko jak ta galera miala
Wydaje mi się, że nie ma ograniczenia co do uczestników licytacji tj. jeżeli jakiś żołnierz np. z wejherowskiego CWTiD zapragnie podmorskiego rejsu to śmiało może stratować w aukcji, bo to dla niego praktycznie jedyna szansa na taką przygodę (inna sprawa czy będzie go stać ).
Ponieważ "wycieczka" ma być w ramach normalnego szkolenia to MW nie ma żadnego interesu w podbijaniu stawki, czego nie można powiedzieć o pracownikach WOŚP (aczkolwiek nie można tego zakładać z góry). Niemniej cel jest szczytny, a wątpię by taka możliwość powtórzyła się przy innej okazji. Niewykluczone, że to jedyny taki rejs w historii polskiej floty wojennej.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Ciekawe czy ktoś z FOW licytuje? Nie wstydźcie sie i przyznajcie sie
Oby tylko nie było lipy w stylu: wylicytowane! ... ale ja żartowałem niestety idiotów nie brak
Oba 'fanty' z MW RP fantastyczne i z wielką chęcią bym je zakupił, ale niestety nie te zera co trzeba
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Marmik pisze:Zawsze możesz wziąć kredyt pod hipotekę .
Najpierw trzeba mieć co zastawić pod tą hipotekę
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
.
). 
niestety idiotów nie brak 
