pothkan pisze:Tak na szybko: Księga statków polskich, tom 3. Na pewno jest tam o królewnie Dagmarze, do reszty też może być pomocne. Niestety, chwilowo mam ten tom "u kogoś". Może ktoś inny pomoże?
W kwestii 'klejnotów' pomogło - dziękuję. W pozostałych przypadkach - ciemność widzę.
Np. wciąż nie rozumiem czy w przetargu na CHROBREGO i SOBIESKIEGO specyfikacja zawierała już konstrukcję statku (skoro Duńczycy i Anglicy zbudowali identyczne statki), czy też wybrano projekt jeden ze wspomnianych stoczni, a statki rozdzielono na dwie stocznie?!
jefe de la maquina pisze:Tyle co znalazłem u Sawickiego: w połowie lat 30-ych powołano Referat Marynarki Handlowej przy Sztabie Kierownictwa MW, który wraz z Departamentem Morskim Ministerstwa Przemysłu i Handlu, rozpatrywał wykorzystanie polskich statków handlowych w planach obrony kraju, w ramach tzw. Morskiej Floty Operacyjnej. Podejrzewam, że akta tego referatu znajdują się w CAW.
Czy sprawa wzmocnień pod uzbrojenie była rozpatrywana ? Podejrzewam, że tak, tym bardziej, że firma należała do Skarbu Państwa i statki były budowane tuż przed wojną.
To że PMW interesowało się PMH to jestem pewien. To że planowano je wykorzystać na czas wojny, to jestem prawie pewien (po co inaczej kierowano by na nasze transatlantyki oficerów marwoja?!). Natomiast nie jestem pewien, czy przewidywano na nich instalację uzbrojenia
Niestety ponieważ nie znalazłem nigdzie przekrojów naszych pasażerów to nie mam jak stwierdzić, czy te przewidywane wzmocnienia były od początku czy tylko przewidziano na nie miejsce.
Z niekłamanym zdziwieniem skonstatowałem, że praktycznie wogóle nie ma rysunków bocznych naszych pasażerów!

Zupełnie nie wiedzieć czemu w internecie nie mogę znaleźć ani jednego autorskiego rysunku tych pięknych jednostek! Aż się wierzyć nie chce, że to tak niepopularny temat

A szkoda bo co do SUPER PIŁSUDSKIEGO pospekulować nie można, bo nawet PIŁSUDSKIEGO narysowanego nie ma
