Cześc,
i zaraz zwala z nóg, bo znowu "angielszczyzna"
Schnorkel – podwodne płuca U-bootów 1943-45.
pytam się po co, jakby nie można było użyc holenderskiego oryginału SNORKEL, lub określenia niemieckiego, skoro to o nm. op. rzeczony artykuł, czyli SCHNORCHEL, a tak na marginesie polski też ma na to zgrabne określenie, po prostu CHRAPY, a nie wierzę, że ktoś nie słyszał, tym bardziej piszący "specjalista", chyba że się ograniczył wyłącznie do anglojęzycznych źródeł.
następny "interesujący" temat
Rafał Mariusz Kaczmarek
Pancernik „Scharnhorst”
ciekawe, czy napisał coś więcej niz Federowicz dla "O.W." + wznowienie? (no i jakie fotografie, bo niepublikowane dotąd pochodzą raczej tylko z Rostocku). Wypadałoby wyczerpac temat, bo mozna coś jeszcze napisac o ferlanym trafienie koło Przylądka Północnego, był, czy go nie było, bo po spadku prędkości maszynownia się jeszcze meldowała i stwierdziła, że bierze się do roboty. W przypadku trafienia nikt by się stamtąd już nie zgłosił.
Pozdrawiam
Michał