Strona 1 z 1

Na marginesie recenzji i dyskusji dot. opracowania o Yamato

: 2010-09-18, 16:04
autor: Shinano
Wydzieliłem posty, bo raczej nie mają już nic wspólnego z omawianym opracowaniem KLIK!, a coraz mniej z tworzonym na bazie recenzji OT.

Marmik



Ostatnia monografia Uboota typ VIIC w "Militariach XX wieku" pokazuje, że w każdym temacie można jeszcze powiedzieć coś nowego, a jak się nie ma zespołu redakcyjnego z odpowiednim wykształceniem, to nawet posiadając źródła można coś spieprzyć :P

Artykuł długaśny, ale ani słowa o warunkach bytowych, ilości żarcia, organizacji służby (wachty, skład osobowy- tylu oficerów, tylu podoficerów od tego i tamtego) i ani słowa o warunkach higienicznych, które tak piętnowali Alianci :lol:

: 2010-09-18, 20:14
autor: Glasisch
Shinano pisze:Ostatnia monografia Uboota typ VIIC w "Militariach XX wieku" pokazuje, że w każdym temacie można jeszcze powiedzieć coś nowego, a jak się nie ma zespołu redakcyjnego z odpowiednim wykształceniem, to nawet posiadając źródła można coś spieprzyć :P

Artykuł długaśny, ale ani słowa o warunkach bytowych, ilości żarcia, organizacji służby (wachty, skład osobowy- tylu oficerów, tylu podoficerów od tego i tamtego) i ani słowa o warunkach higienicznych, które tak piętnowali Alianci :lol:
a można było zajrzeć do artykułu Andreasa Dwuleckiego, który był swego czasu w "Okrętach Wojennych", tam było, ale po co, na zasadzie, wiem lepiej, ale nie powiem, bo po co, mało ważne przecież.

: 2010-09-19, 00:16
autor: SmokEustachy
Glasisch pisze:
a można było zajrzeć do artykułu Andreasa Dwuleckiego, który był swego czasu w "Okrętach Wojennych", tam było, ale po co, na zasadzie, wiem lepiej, ale nie powiem, bo po co, mało ważne przecież.
Co do OW to powałił mnie text o Organizacji bojowej radzieckich pancerników z 1/2005

: 2010-09-19, 07:45
autor: Glasisch
SmokEustachy pisze: Co do OW to powałił mnie text o Organizacji bojowej radzieckich pancerników z 1/2005
rzadko kiedy rozwijasz swoją myśl i tym razem tak, jest. Może coś jednak szerzej, a o tym chyba Dwulecki nie pisał?

: 2010-09-19, 19:25
autor: SmokEustachy
Glasisch pisze:
SmokEustachy pisze: Co do OW to powałił mnie text o Organizacji bojowej radzieckich pancerników z 1/2005
rzadko kiedy rozwijasz swoją myśl i tym razem tak, jest. Może coś jednak szerzej, a o tym chyba Dwulecki nie pisał?
Właśnie że dużo elaboratów napisałem.
Toż dlatego o OW pisałem. Na poczatku strona rozważań o nazwie okręt liniowy/pancernik a potem coś co wygląda jak kalka z rosyjskiego.

: 2010-09-19, 19:42
autor: Glasisch
SmokEustachy pisze: Na poczatku strona rozważań o nazwie okręt liniowy/pancernik a potem coś co wygląda jak kalka z rosyjskiego.


to pisał Rosjanin, a z Ciebei polonista? Czy było to dla Ciebie zrozumiałe? Napisz lepiej to Tobie radzę.

: 2010-09-19, 20:20
autor: ObltzS
Witam !
Artykuł długaśny, ale ani słowa o warunkach bytowych, ilości żarcia, organizacji służby (wachty, skład osobowy- tylu oficerów, tylu podoficerów od tego i tamtego) i ani słowa o warunkach higienicznych, które tak piętnowali Alianci
Bo te kwestie, które powyżej wymienia Shinano, nie były głównym celem tego artykułu - Autorowi zależało przede wszystkim na przedstawieniu aspektów technicznych, czyli konstrukcji oraz wyposażenia - informacje te uzyskałem w jednej z licznych rozmów telefonicznych z p. M. Jastrzębskim.
Ostatnia monografia Uboota typ VIIC w "Militariach XX wieku" pokazuje, że w każdym temacie można jeszcze powiedzieć coś nowego, a jak się nie ma zespołu redakcyjnego z odpowiednim wykształceniem, to nawet posiadając źródła można coś spieprzyć

Po tych ogólnikach można dopytać się o szczegóły, co konkretnie Shinano uważa, że zostało "spieprzone" w tekście o VII-kach [jak sam to zresztą był uprzejmy określić] - nie pytam przez złośliwość, ale jako jeden z czytelników "Militariów" chętnie zapoznam się krytyczną recenzją - wszak dyskusja powinna poszerzać horyzonty i pogłębiać wiedzę ...

: 2010-09-19, 23:59
autor: SmokEustachy
Glasisch pisze:
SmokEustachy pisze: Na poczatku strona rozważań o nazwie okręt liniowy/pancernik a potem coś co wygląda jak kalka z rosyjskiego.


to pisał Rosjanin, a z Ciebei polonista? Czy było to dla Ciebie zrozumiałe? Napisz lepiej to Tobie radzę.
Powiedzmy że ze mnie Polak. Redakcja też Rosjanie? Chociaż terminologię powinna uzgodnić z polską.

: 2010-09-20, 08:29
autor: Glasisch
SmokEustachy pisze: Powiedzmy że ze mnie Polak. Redakcja też Rosjanie? Chociaż terminologię powinna uzgodnić z polską.
Ciężko z Tobą rozmawiać, wszystko półgębkiem, tak od niechcenia, jakbyś się wiecznie dokądś spieszył, aż dziw, że natrzaskałeś tyle postów. Czy to jakiś test na inteligencję? Nie interesuje mnie, jakiej narodowości jesteś, tylko, czyś belfer - polonista? Redakcja to czyści Górnoślązacy, doceniający i współpracujący z autorami z Rosji.

Zawsze możesz tutaj wywalić poprawki, nikt Ci tego nie broni.

a co tam takiego jest, że Ciebie tak drażni, bo chciałbym się ustosunkować do Twoich dywagacji, bo nikt się nie kwapi. Może stwierdzenie w gatunku liniowo - liniowy okręt, pancernik liniowy, okręto - pancernik, a może liniowy korab, albo inne przestawienie, bo taką słowną przepychankę to nam już zafundowali namaszczeni tego narodu (PL) w przypadku efemerydy LRP (Liga Rodzin Polskich - czy coś w tym guście), kiedy próbowano tłumaczyć, że przymiotnik "polskich" został użyty niewłaściwie i trąci wschodem.

: 2010-09-20, 14:36
autor: SmokEustachy
Jak rozumiem oczekujesz szerszego zdziobania tego textu. Co jest do zrobienia. Natomiast nie trzeba być belfrem a wystarczy czytelnikiem aby ocenić stylistykę textu, który sprawia wrażenie z automatu.

: 2010-09-20, 14:49
autor: Glasisch
SmokEustachy pisze: aby ocenić stylistykę textu
nie trzeba, daruj sobie, sam sobie sprawdzę, a tak na marginesie, to po co używasz obcych słów w języku, do którego nie należą, a piszą się w nim trochę inaczej, chyba chodzi o szpan?

: 2010-09-24, 10:27
autor: de Villars
SmokEustachy pisze:Jak rozumiem oczekujesz szerszego zdziobania tego textu. Co jest do zrobienia. Natomiast nie trzeba być belfrem a wystarczy czytelnikiem aby ocenić stylistykę textu, który sprawia wrażenie z automatu.
Lepiej byś się zastanowił nad stylistyką własnych tekstów. Jak słusznie zauważył Glasisch, permanentnie piszesz "na odpieprz się", niechlujnie, niestarannie, bez poszanowania podstawowych zasad języka. Żadnym wytłumaczeniem nie jest to, że ty się już napisałeś nie wiadomo ile elaboratów.. Raczej sądzę, że pisząc "elaboraty", zwłaszcza sensowne, nigdy by ich nie było 2000. Krzysztofem Gerlachem to ty nie jesteś..