Kapitanowie
- pothkan
- Posty: 4573
- Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
- Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
- Kontakt:
Kapitanowie
Czy ktoś wie cokolwiek o kapitanie noszącym nazwisko Gottschalk, dowodzącym kilkoma polskimi statkami w latach 30.? M.in. Warszawa 1934-35 oraz Pułaski w IX 1938.
Re: Kapitanowie
Czy chodzi Ci o Jana Gottshalka (czasem pisane Gottszalk)?
Pływał jako starszy oficer na Polonii i Puławskim pod dowództwem Mamerta Stankiewicza. Później razem z nim trafił do stoczni Molfalkone i na Piłsudskiego też jako starszy oficer. Podczas, gdy Piłsudskim dowodził na zastępstwie kapitan Borkowski, popadł z nim w konflikt i został przeniesiony do inspektoratu GAL. Tyle udało mi się znaleźć w pamiętniku Mamerta Stankiewicza "Z floty carskiej do polskiej".
Pływał jako starszy oficer na Polonii i Puławskim pod dowództwem Mamerta Stankiewicza. Później razem z nim trafił do stoczni Molfalkone i na Piłsudskiego też jako starszy oficer. Podczas, gdy Piłsudskim dowodził na zastępstwie kapitan Borkowski, popadł z nim w konflikt i został przeniesiony do inspektoratu GAL. Tyle udało mi się znaleźć w pamiętniku Mamerta Stankiewicza "Z floty carskiej do polskiej".
- pothkan
- Posty: 4573
- Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
- Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
- Kontakt:
Re: Kapitanowie
Zapewne o nim mowa. W księgach ruchu statków zawsze zapisany jako "Gottschalk".Wlad pisze:Czy chodzi Ci o Jana Gottshalka (czasem pisane Gottszalk)?
Re: Kapitanowie
Wersji nazwiska pisanej przez "sz" używa w swoim pamiętniku Stankiewicz. Gottshalk był chyba jego najbliższym współpracownikiem. Podczas pobytu we Włoszech razem opracowywali regulaminy służby na budowanym tam Piłsudskim. Stankiewicz bardzo żałował odejścia Gottshalka ze statku. Trochę wiadomości o nim można znaleźć też u Borcharda. Choć ten nigdy nie wymienia jego nazwiska. Miedzy innymi podaje, że miał małe poczucie humoru.