Forum Okrętów Wojennych

Już chyba o tym wspominałem, chodzi mi konkretnie typ Wilk. jak u nich wyglądało stawianie min? Nigdy nie widziałem zdjęcia, ani schematu jedynie kojarzę niewiele mówiący opis w "Torpedzie w celu'. Znalazłem taki rysunek:

Czy mieliśmy coś podobnego do środkowego schematu?
I kolejne pytanie, może toś wie, czytałem o francuskim op Rubis i jest tam podkreślane, że był intensywnie używany jako podwodny stawiacz min, bo Anglikom brakowało własnych, nigdy nie spotkałem się by w tej roli użyto Wilka, przecież był francuskiego pochodzenia, więc chyba nie problem z minami?

Jak widać różnie to rozwiązywano i możliwości było sporo.

Na typie Wilk było to dość wyrafinowane rozwiązanie. Na rufie znajdowały się dwie duże wyrzutnie niczym dużych rozmiarów wyrzutnie torped tylko z mechanizmem stawiania min. Pakowano tam kolejno po pięć min. Na rufie był magazyn na resztę zapasów.

W archiwum zachowały się bardzo szczegółowe dokumenty. Można go odtworzyc i uruchomić

Powodzenia

PS. miny SM-5 to specyficzne miny właśnie do takich wyrzutni

Tutaj masz przekrój z minami i całym uproszczonym mechanizmem

cochise pisze: ↑2021-11-06, 07:29I kolejne pytanie, może toś wie, czytałem o francuskim op Rubis i jest tam podkreślane, że był intensywnie używany jako podwodny stawiacz min, bo Anglikom brakowało własnych, nigdy nie spotkałem się by w tej roli użyto Wilka, przecież był francuskiego pochodzenia, więc chyba nie problem z minami?

Tak - chodziło dokładnie o miny.
RUBIS miał prostą zrzutnię pionową (tak jak na tym schemacie - https://pl.wikipedia.org/wiki/Rubis_(19 ... %D0%B8.jpg )
Więc przebudowa na miny Vickersa była prosta.
Przebudowa całego mechanizmu WILKA (gdzie jak widzisz miałeś windy, tory minowe, mostek jak i dostosowane do rozmiarów min aparaty) byłaby bardzo kosztowna.
Gdzieś mam dokument z TNA na ten temat, ale generalnie dokładnie o to chodziło.

Wielkie dzięki, a byłem cały czas przekonany, że te klapy z tyłu to wt. Świetne rysunki, dlaczego nie ma ich w żadnej monografi naszych op? Swoją drogą skoro to taki wynalazek te miny to kto nam wcisnął taki nietypowy szajs? Czy może to był typowe dla francuzów, Rubis odstawał? No i kolejna sprawa, jak rozumiem miny jeździły w kadłubie sztywnym, czy bez min (bo te 35szt. trochę miejsca zajmuje) to co przy ich braku? Całkiem spory magazyn, w sam raz zawieźć zaopatrzenie na Maltę

Dlatego, że są dostępne tylko w archiwum a żaden z PT autorów monografii nie chciał ruszyć tam dupy (mogę się założyć, że skoro teraz są w internecie to "magicznie" pojawią się w kolejnych publikacjach )

Sami chcieliśmy. Miny miały być "suche" i w kadłubie sztywnym.
40 szt.
Dobierano balast.

Najistotniejsze jest to, cochise, że wszystkie 3 przedstawione przez Ciebie schematy przedstawiają "mokre" magazynowanie i stawianie min, a na Wilkach było "suche".
Też się zastanawiałem czemu Brytyjczycy nie wykorzystywali Wilka np. do akcji dywersji podwodnej, dostarczania agentów, zaopatrywania ruchu oporu, czy tym podobne...

crolick pisze: ↑2021-11-06, 20:48 Dlatego, że są dostępne tylko w archiwum a żaden z PT autorów monografii nie chciał ruszyć tam dupy (mogę się założyć, że skoro teraz są w internecie to "magicznie" pojawią się w kolejnych publikacjach )

Oj dałem tylko takie zdjatko malutkie

Kiedyś w Okrętach 3D były przekroje Wilka oraz innych polskich okrętów.
Jako wkładki w ramach tematu numeru.

Waldek K pisze: ↑2021-11-06, 21:12 Najistotniejsze jest to, cochise, że wszystkie 3 przedstawione przez Ciebie schematy przedstawiają "mokre" magazynowanie i stawianie min, a na Wilkach było "suche".
Też się zastanawiałem czemu Brytyjczycy nie wykorzystywali Wilka np. do akcji dywersji podwodnej, dostarczania agentów, zaopatrywania ruchu oporu, czy tym podobne...

Tylko takie rysunki znalazłem a widać wspomniany nr Okrętów 3D mi umknął

Peperon pisze: ↑2021-11-06, 22:44 Kiedyś w Okrętach 3D były przekroje Wilka oraz innych polskich okrętów.
Jako wkładki w ramach tematu numeru.

Przekroje były w tym wydaniu specjalnym:
https://sklep.kagero.pl/02-okrety-wydan ... -2013.html

A od niego wszystko się zaczęło.

Tak sobie dumałem, nie wiem czy z sensem, transport "suchy" min jak na wilkach wydaje się bezpieczniejszy, nawet Romanowski w "torpedzie" opisuje, że miny uzbrajano przed postawieniem, ale transport mokry to rosyjska ruletka? miny wieziono uzbrojone? Nie chce mi się wierzyć, przecież to powinno zrobić bum przy gwałtowniejszych manewrach? A jeśli nieuzbrojone to jak je uzbrajano? Nurek podpływał do każdej miny i zapalnik wkręcał? Jakoś tego nie widzę, zapalnik czasowy? No i wracając jeszcze do "Wilka" Romanowski o tym nie wspomina, ale co oni zrobili z tym miejscem na miny? Dodatkowe zapasy? Ale nikt nie wspomina o dodatkowym zasięgu czy dłuższym czasie patroli? Balast? Wzorem Amerykanów wstawili maszynę do lodu? Czy załoga miała więcej miejsca?